Skończyłam b.dobrą uczelnię, nie mam pracy!!!!!!!!!!!!!

Od 7 miesięcy szukam pracy- NIE MA NIC DLA MNIE!!!!! Dołuje już mnie siedzenie w domu. Czuję się niechciana.... :(

Ja skończyłam dwa kierunku na b.dobrych uczelniach i też nie ma dla mnie pracy...

A czego się na tej uczelni uczyłaś? :D

Ty Jolka nie bądź taka mądra, bo się dużo nauczyłam, a mimo wszystko mam jak mam. Wiec jak nie masz nic miłego lub mądrego do powiedzenia- nie oddzywaj się... A do poprzednicznki- masz rację...- taki KRAJ! Pracowałam za granicą- była praca (do czasu), były duze zarobki. Tu nie ma NIC!!!!!!!!

a jaki kierunek skończyłaś?

I wszędzi tylko ogłoszenia : ''DORADCA HANDLOWY'', Doradca handlowy.... NIE DOBRZE MI...........

Skończyłam Architekturę i Urbanistykę na Politechnice...

Średnio szuka się pracy przez pół roku, ale bywa, że dłużej...

a ja nie konczylam zadnego kierunku i mam zajebista, dobrze platna prace:D bo widzicie laski, nie wyksztalcenie jest wazne tylko obrotnosc i umiejetnosc radzenia sobie w kryzysowych sytuacjach:D ale tego cwokow na studiach nie ucza, bo po co, lepiej wkuc pare ksiazek na blache, zaliczyc na 5, a po studiach nie umiec sie odnalezc w realnym swiecie (zeby nie bylo - nie mowie o ludziach z politechnik). Umowmy sie, w dzisiejszym swiecie zrobienie mgr to nic takiego:) spooooko, dacie rade, ludzi z mgr na kasie tez potrzebuja

DO suszarka pralka kadarka Tylko widzisz... zobaczymy jak ci sie noga podwinie i co wtedy?? Bez wykształcenia to tylko na kase... Ja - dziękuję..

To jest jakaś MASAKRA- Chcę pracować, uczciwie, mam 2 ręce, 2 nogi.... Tusk tyyyle obiecywał... Rzeczywiście mamy drugą IRLANDIĘ.....

yyyy, haha, sory, ale poki co, to ty z tym swoim wyksztalceniem nie mozesz znalezc pracy wiec sie jakos tak.. nie wymadrzaj:D zeby nie bylo - uwazam, ze znajdziesz prace, bo jestes po polibudzie. chociaz majac 2 mgr powinnas wiedziec, ze NIEDOBRZE piszemy razem

Skończyłam prywatną, niszową uczelnię i mam bardzo dobrą pracę :) Nie miałam znajomości, nie jestem też typem "idącej po trupach". Wy, którzy myślicie, że państwowa uczelnia zagwarantuje Wam ciepłą, dobrze płatną posadkę, możecie się rozczarować ;)

Wiesz co.. takie WYSZUKIWANIE na siłe jakiegoś błędu, żeby pokazać swoją wyższość(????) jest zupełnie głupie... Nie mierzę ludzi tym czy napiszą coś razem czy osobno, TYM BARDZIEJ ŻE TO BYŁA ZWYKŁA POMYŁKA i akurat ortografia nie jest mi obca..

A co ty taka znerwicowana? :O Chodziło mi o kierunek :P

nie na sile, bo wywalilas to caps lockiem;) poza tym to jest wlasnie logika ludzi po panstwowych uczelniach: nie mam pracy bo kraj, bo tusk, bo nepotyzm, bo 100 innych powodow. zreszta - wiesz lepiej, jestes lepsza, co tam sie bede wysilac, i tak wiesz swoje. powodzenia w szukaniu pracy (tylko pamietaj, ze jesli ja znajdziesz, trzeba ja jeszcze umiec przytrzymac przy sobie, ofiary losu tez nie sa milewidziane w jakiejkolwiek robocie).

bezrobotna---> Tu nie ma sensu gadac, bo tylko się zjadą i wypisują wyświechtane frazesy....

Zostawiam Wam temat, narzekajcie już sobie na Tuska do woli :O

Architektura na Politechnice Wiecie co... chyba naprawdę jestem jakaś zestresowana i na pewno mi to siedzenie na Kafeterii nie pomoże Więc uciekam stąd i dzięki za ''pogawędkę '' ;)

hej bezrobotnaa nie łam się!! Po pierwsze- nie poprzestawaj na szukaniu pracy- na pewno da to jakis skutek i gdzies się załapiesz. Ja wiem, że każdy by chciał pracowac zgodnie ze swoim wykształceniem... Jednak początki po studiach są trudne...Sama jestem tuż przed maturą i zastanawiam się jakie studia wybrac.. Właściwie to stoję przed wyborem czy wybrać pasję(uwielbiam pomagac ludziom pracuje w hospicjum i chciałabym byc pielegniarka) ale z drugiej strony widze jakie jest podejscie do tego zawodu w Polsce i myślę czy nie isc w innym kierunku..., Który mnie nie interesuje a rzekomo może uda mi się znalezc prace.. Wiec głowa do góry!!Na pewno znajdziesz prace tylko musisz sie jeszcze bardziej rozejrzec. Mieszkasz w duzej miejscowosci??Moze popatrz czy w okolicach kogos z Twoim wykształceniem potrzebuja??

trzeba było nie iść na studia, robotnicy fizyczni prędzej znajda pracę, a aa i lepiej było urodzić się facetem, wtedy to na pewno znalazłabyś pracę...

Niestety takie czasy. Niesamowicie ciężko jest znaleźć fajną, dobrze płatną pracę w swoim zawodzie. Szczególnie po studiach, gdy brak nam bogatego doświadczenia. Sama szukam od kilku miesięcy i doskonale rozumiem ten ból i rozżalenie. Ale nie wolno się użalać nad sobą tylko szukać, szukać i jeszcze raz szukać. Bezrobotnaa życzę powodzenia i wytrwałości. Nie poddawaj się:-)

dzis jest praca tylko dla kasjerek w markietach, pielegniarek i murarzy takie czasy

Ja skończyłam kosmetologię na łódzkim medyku i już po miesiącu dostałam pracę. Oczywiście miałam dużo praktyk (zapewnionych przez uczelnię) dzięki czemu udało mi się zdobyć dużą wiedzę i sporo doświadczenia. Wy też powinnyście spróbować dostać się na praktyki, będzie łatwiej ;)