Zagadać egzaminatora podczas egzaminu?

Już od kilku osób słyszałam, że to dobry sposób na przyjemniejszy przebieg egzaminu - redukcja stresu i większa szansa na zdanie :P Co wy o tym sądzicie? Wiadomo, nie każdy egzaminator jest taki sam ale może warto spróbować zagadać?

Ja za 2 lata idę na prawko bo przepisowo trzeba mieć 16 i postanowiłam gadac jak najeta no cóż może zadziała jakoś.

oni chyba nie są zbytnio rozmowni,nie dane było mi na szczęście ich poznac,zdałam za pierwszym podejściem:)

Playboy girl - ale chyba nie mieszkasz w Polsce? :P

Czemu ?

Bo u nas w Polsce od 18 mozna podejsc do egzaminu. Do nauki mozna Przystapic ze 3 miechy przed ukonczeniem 18. Kto Ci takich glupot naopowiaddal ze mozna od 16??

W Polsce kurs na prawko można zacząć 3 miesiace przed 18 urodzinami. Aby podejśc do egzaminu trzeba mieć ukończone 18 lat.

Naoglądała się dziewczyna MTV i amerykańskiej młodzieży ;p

skoro ma taki nick :o :O :O odnosnie tematu-jesli nie bedzie Cie to rozpraszac to probuj

NO normalnie straszne, mogę na czas zdawania wyjechać do cioci zagranicę zdam i wrócę ale polska jest GŁUPIA!

w Polsce mądra, chyba, że zamierzasz używać prawka "zagranicą" (BTW co to jest zagranica?)

moze jeszcze do Stanow?

jezeli zrobi to na ternie ue, bedzie musiala tylko zglosic je i wymienic na polski oidpowiednik

Hahaha ale się uśmiałam :) A co do rozmowy, to mnie nie rozprasza... Odkąd zaczęłam rozmawiać z isntuktorem i słuchać muyzki, jeżdże o niebo lepiej :D Jednak jak skupiam się na kilku rzeczach anraz to jazda lepiej idzie ;)

No co ? Nie wiem z bardzo jak się zdaję i wogóle. Mój tata zdawał kiedyś mając lat 16. Widocznie przepisy się zmieniły :(

bo kierowca musi mieć podzielna uwagę:P Mój instruktor mnie specjalnie zagadywał ale na pierwszych godzinach nic z tego:D siedziałam,trzymałam kurczowo kierownice i oczy przykleiłam do szyby...z czasem nauczyłam się rozdzielać uwagę między instruktora a drogę:D a co do egzaminatora-nie polecam-oni nie mogą z nami gadać-niektórzy tak robią co prawda ale ogólnie nie polecam... to jest nagrane i on może mieć potem kłopoty.

mieszkam w Holandii, ostatnio maz zdawal egzamin i ja siedzialam podczas egzaminu w aucie dla towarzystwa, egzaminatorowi nie zamykala sie geba, smial sie, zartowalze mna, non stop zagadywal, normalnie, dla mnie, ktora zdawala w Polsce - szok :D, mam nadzieje, ze u nas tak kiedys bedzie

Może wpadłaś mu w oko? :D

ja gadalam :D geba mi sie nie zamykala totalny lajcik usmialismy sie pogadalismy nawet nie wiedzialam kiedy mina egzamin uslyszalam zdala pani a ja dalej gadam swoje hehe ucieszylam sie podziekowalam i tyle rozmowa pomaga