Ehh... to czekanie takie upierdliwe

Dzis zaczelam 39 tc ciazy, w czwartek bylam na kontroli i lekarz mi powiedzial, ze raczej w weekend powinnam urodzic( rozwarcie na cztery i skrocona szyjka), a do dzis jestem w dwupaku... Jutro mam jeszcze wizyte u dentysty swoja i potem biegiem do dentysty z synkiem w sporo odlegle miejsce i musze dojechac tam sama. Boje sie, ze jak sie rusze w te miejsca to sie zacznie, poki co nie oddalam sie od miejsca zamieszkania, zeby wrazie czego brac torbe i na szpital gnac no i jest zawsze ktos pod reka ze mnie zawiezie, nie wiem co robic, moze darowac sobie te wizyty, to czekanie mnie juz dobija i zchizuje... Ktos byl w podobnej sytuacji z tym rozwarciem?

kochana, mi lekarz zapewnial ze urodze w ciagu max 10 dni i co?????po dwoch tygodniach musialam sama biegac po szpitalach e cos nie tak, bo nic sie nie ruszylo z porodem. I urodzila po ok 20 dniach od tej wizyty u lekarza, wiec nie bierz tak to do serca. Masz jakies objawy???

W sumie czesto boli mnie brzuch jak na @, stawia mi sie brzuch,podejrzewam, ze odszedl mi czop tyle, ze bez pasemek krwi i dlatego nie jestem pewna, choc czytalam, ze tez taki moze byc. Przy pierwszej ciazy zero objawow na porod- odeszly mi wody i lajcik, bo wiedzialam, ze porod sie zaczal... Zeby nie to rozwarcie to tez inaczej, ale tu moze choc nie musi sie okazac, ze poorod moze pojsc dosc szybko i dlatego sie boje...

no ja tez na tej wizycie uslyszalam ze szyjka skrocona juz i rozwarcie mam, i tym lekarz sie sugerowal... a sie mylil o jakies 2 tygodnie. Zadko kiedy porod nastepuje w terminie, czesciej jzu po.ja Bym pozalatwiala to co mam zalatwic a potem bym juz miala z glowy i czekala na porod. Pewnie masz telefon jak cos, a na pewno nie urodzisz w ciagu godziny od pierwszych skurczy.

ja jestem juz 5 dni po terminie wg miesiaczki, bo wg Usg to termin mam na 10 pazdziernika, taka roznica i tez czekam i czekam...

ja juz przezyje to czekanie tylko boje sie z chaty ruszyc, jak wody mi odeszly przy pierwszym dziecku to nie bylo nic przyjemnego i jak by mialo sie to powtorzyc to ja nie wiem, jeszcze w srod ludzi... albo bole juz raz mialam skorcze co 16 min i bolalo, szkoda, ze przeszlo...

e tam, zaryzykuj. Taka przygoda jak by cie lapalo na miescie, potem bedzies milo wspominac. Mnie lapalo w tesco i jakos zyje, ciekawie bylo:)

Fajnie bedzie dostac boli i jescze miec pod reka niesfornego dwulatka:(

na pewno nie umrzesz od tego a tel miej zawsze przy sobie. Pozalatwiaj teraz co musisz bo po porodzie nie bedziesz miala kiedy. Zycze powodzenia i abys sie wyrobila.

Zazdroszczę Ci rozwarcia :D i to juz w 39 t.c. Ja jestem w 41 t.c. i mam ledwo ledwo 0,5 cm i jeśli do piątku nie urodzę mam skierowanie do szpitala na indukcję porodu :/ Więc lepiej ciesz się, że wkrótce będziesz miała już wszystko za sobą :)

wlasnie nie spie z powodu tego zeba z ktorym wybieram sie do dentysty o ile do jutra do 9:30 wytrzymam, tzn.albo nie urodze albo nie padne z bolu. Heh... to znak, ze mam isc do zebologa....chcialam go wyrwac ale dentystka sie uparla go ratowac i teraz jest jak jest....