to jest śmiertelnie POWAŻNY temat

No to zaczynam... Jakieś dwa miesiące temu poznałam chłopaka. Ostatnio chyba zaczelo mi na nim zalezec, z tym, że raczej jako na przyjacielu, świetym kumplu, otóz mamy podobne poczucie humoru, poglady, podejście do wielu spraw. Wydawało mi się, że On chciałby czegoś więcej i wtedy mnie to przeraziło, bo widze w Nim głównie kumpla, ale sam powiedział, że nie wierzy w przyjaźń damsko-meską. Problem zaczyna sie teraz kiedy on poznał inną dziewczynę. I tak mnie to zdenerwowało, cholera no, taki ze mnie pies ogrodnika... i jeszcze mowi mi, że już przeczuwa katastrofe, a ta dziewczyna chyba traci przy blizszym poznaniu. Nie wiem po co On mi to pisze w ogole. Ja jestem dla Niego okropnie zlosliwa i na maksa ironiczna, ale On podobno nie lubi miłych dziewczyn. Napisał np ze docenia moj kunszt ;) I pisząc o Niej średnie rzeczy, mi pisze cos milego, co zreszta nie bardzo jest w Jego stylu. No i tu pojawia sie moje pytanie, czy On chce, zebym byla zazdrosna? jak myslicie? Bo naprawde nie wiem po co mi o niej pisze. Ale to dziecinne, watpie zeby Mu o to chodzilo i zeby jakas biedna dziewczyne do tego wykorzystywal.

wypierdalaj

smiertelnie to ty jestes jebnieta

aż taki śmiertelny problem tylko chwyt jakich wiele.Chce wywołać zwykłą zazdrość. oj nie ładnie posłużyć się kimś innym..