Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAŁA MI TO JA

Facet bajkopisarz

Polecane posty

Gość MAŁA MI TO JA

Słuchajcie dziewczynki byłam z kolesiem 5 michów wstecz, ale pusciłam go wolno bo opowiadał niestworzone historyjki o sobie. Latał za mną...próbował nabierac mnie nawet na to ,że ciezko chory jest:) Potem przestał sie odzywac 2 tyg temu znowu zaproponował ale tym razem bysmy byli kolegami. Różnych sztuczek próbował. W ostani piatek pisałą z nim moja koleżanka (bo jest on na jednym portalu randkowym ale on nie wiedział ze ta kobieta ma coś wspólnego ze mną) Podeszła go nieco zapytała czy z kims był ostatnio...a ten zaczął wypisywać ze był(pisał o mnie) ale mnie zostawił bo jestem psychiczna:) Napisał tez ze nadal chce z nim być ale to on mnie olewa:) Stwierdził,ze chce poznać wreszcie tą jedyną prawdziwą miłość bo czuje sie samotny:)A ja sobie dzisiaj patrze na jego profil i ma napisane ,ze już znalazł na całe życie:) I tak sie zastanawiam czy w ciągu trzech dni mozna sie tak szybko zakochać?? Dodam ,ze wymyslał rózne bajeczki na swój temat by zwrócic moją uwagę na siebie czy to kolejna gra? Miała któraś z was podobna historyjkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA MI TO JA
No moze coś ktos napisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomonka
najlepiej zrobisz jak przestaniesz się w ogóle interesować tym co on i gdzie wypisuje. Nadązenie za jego psychiką zajmie ci tyle czasu i energii, że szkoda zachodu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to znam najgorsze
jak facet wierzy w te bajki ja miałam kolesia kiedyś byłam może góra 6m-cy ,brzydal nie za szczupły pochodził z bogatego domu,miał starszego brata co go tresował(potem się wcale nie zdziwiłam czemu)niebieski ptak jakąś szkołę zaczynał to potem kolejną kolejną i tak mineły lata(jeszcze od jego kolegów się dowiedziałam że matury z 2-3 nie zdał po drodze) koleś miał o sobie takie mniemanie(zeczeło mnie po czasie to wkur....),że jak on nieziemsko gra na gitarze elekt.,że go wszystkie jazzowe zespoły chca w okolicy ,że o niego zabiegają ,że zajebiście śpiewa... a przy tym jest zajebiście zdolny i inteligentny ma masę talentów tylko się w życiu odnaleźć nie może tzn szuka odpowiedniego kierunku studiów.Kiedy ja pracowałam ten przez na okrągły tydzień(mnie też chciał wyciągać) latał z kolegami na piwo czy co tam ma jeszcze.Koleś mnie za wszystko krytykował od wyglądu figury urody ,moje studia parecę po moją osobę ,że mu sie nie podoba to czy tamto(nawet niektóre koleżanki za nie taki nos albo coś tam)nie widział zupełnie siebie;( Koleś w łóżku do dupy do niczego wydawało mu się że jak ma więcej w gaciach to dostanę orgazmu na sam widok 2min i spokój.Chwalił sie swoimi podbojami a przy naszym współnym1szym razie wyszło jak w morde szczelił,że jest prawiczkiem:Pbył święcie przekonany ,że ja po za nim świata nie widzę i żyć bez niego nie mogę,że nie ma drugiego bardziej wspaniałego i przystojniejszego niż on,że wszystkie lecą na niego i na kase równocześnie(ja się wyprowadziłam m.in szybko przez niego w całkiem inną część miasta i zmieniłam maila nr kom)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak zgadzam się
mitomania i megalomania sporo facetów na to choruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA MI TO JA
To,ze go zostawiłam uważam za najlepsza decyzję jaką podjęłam w życiu...bo jeszcze w czasie trwania związku zauważałam ,że jest coś z nim nie si....przykład? zjebał mnie bez powodu....potem przepraszał a za kilka dni twierdził ,że to ja go zjebałąm:) NAJLEPSZY BYŁ MOMENT jak po miesiacu od roztania zaczął wypisywać ze ma raka....ale wtedy sie usmiałam....potem zamilkł i teraz 3 tyg temu napisął mi ,że to co było smiertelną chorobą okazało sie niczym poważnym...:P zaczął mnie tez przepraszać za swoje zachowanie..ze nie był wtedy sobą....napisał ,że chciał byc ze mną...ale nam nie wyszło....jednak bardzo mnie nadal lubi i chce miec kontakt...za kilka dni napisał ,że jednak mnie nie lubi....:P A w piątek napisał do laski jw. ze wrecz mnie nienawidzi....bo on był dla mnie dobry a ja okazało sie ze mam schizofrenie i takie tam:) A najzabawniejsze jest to ze ten facet jest rozwodnikiem ma dziecko....i opowiada wszystkim,ze jego zona była chora psychicznie i ja też:) A teraz w ciagu 3 dni znalazł miłosc życia.....w piatek jeszcze była sam i pisał do mojej koleżanki iz ma nadzieje ze ona bedzie ta jedyną...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA MI TO JA
do skad ja to znam- to miałaś podobną sytuację jak moja....ten o którym pisze juz na początku mi coś nie grało. Też opowiadał jaki to on ważny jest jak wszyscy sie go boja i takie tam. Opowiadał jak ma urzadzone mieszkanie i jakim autem jezdzi.....i raz umówilismy sie na spotkanie....ja podjechałam swoim samochodem (a mam nowoczesne duże auto) a on je krytykował i nazywał złomem:P A wiesz czym sam jezdził? mercedesem z 79 roku i mówił co to za samochód .Ja patrzyłam na niego jak na głupka ale sądziłam ,że żartuje...jednak po czasie uswiadomiłam sobie ,ze on naprawde wierzy w to co mówi...Kolejna sprawa z mieszkaniem...opowiadał jak mu rodzice urządzili...a w mieszkaniu meble na wysoki połysc na scianach wisiały ozdoby jak miały jeszcze nasze babcie ( wiszące talerze itp) Staromodne tapety. Jeszce to jakos przełknęłam ....najgorsze jednak było podczas zblizenia....wiesz co to nie on....a okazało sie ,że mamałego wiecznie "zdechłego" fiutka i chocby starał się jak mógł to nic z tego nie wychodziło. Tolerował tylko pozycję klasyczną a przy tym spocił sie nasapał...I wiecie co na koniec powiedział? ze ja jestem do d**y w łózku....Wszystko przypisywał mi....mimo ze gołym okiem było widac ze ma problem ze sobą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to znam
jak nie zmieniłam nr na gg i jak go jeszcze nie zablokowałam dostawałam chyba ze 100 wiadomości dziennie ,że się o mnie martwi ,że chce mnie odwiedzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to znam
ja pierdole masakra nie dziwne czemu rozwodnik;) ja też tego kolesia pojebałam zdrowo powiedziałam mu raz jak się nie weźmie za siebie nie skończy studiów i nie pójdzie do pracy albo się nie zmien i tzn nie przestanie mnie krytykować i pouczać a szcz.bez najmniejszego powodu bo jego coś naszło nagle to koniec oczywiście nie docierało raz drugi za trzecim razem ppowiedziałam koniec żeby się ode mnie odpirdolił i poszukał sobie takiej która z nim wytrzyma bo ja nie ztych i przestałam się odzywać.to ten na nowo jak mu się moje zachowanie nie podoba itd nie chciałam nawet już czytać na gg zablokowałam go,przez niego zmieniłam nr kom Najlepsze było to jego nie dowierzanie ,że jak ja go śmiem rzucić ,że przecież mi za chwilkę przejdzie i z płaczem będę wydzwaniać i błagać wróć do mnie wybacz...a dupa jasiu ,na ulicy jak go widziałam kiedyś udałam ,że gnoja nie znam troche go zamurowało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość always faithfullllllllllllllll
tez kiedym mialam faceta ktory namietnie sciemnial..najlepiej takiego olac totalnie bo po pewnym czasie sama sie bedziesz zastanawiac co jest prawda a co nie..nawet w twoim zyciu :) tacy ludzie maja jakis problem ze soba ale nie ma co liczyc na to ze sie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA MI TO JA
Tylko najgorsze jest to ,ze taki frajer jeszcze mnie oczernia....chociaż własciwie ja mam to w d**eta Ale zadałam pytanie czy ta jego nowa miłosc od 3 dni......o której tak głosno powiedział to ma jakos wpłynąc na mnie?? czy to kolejna gierka...? Do skad ja to znam- to miałąś tak samo przerabane jak ja...z tym,że on do mnie nie pisał , z pytaniami jak sie mam....tylko pisał albo,ze mnie nadal kocha, potem ,ze nie kocha ale jeszcze lubi...raz mi powiedział ,że nie ma nikogo bo duzo pracuje..a za dwa dni dostałąm maila ,że poznał kogoś......I juz ze mna nie chce byc.....,że za dużo złego zrobiłam....i nie mam u niego szans( o kóre wcale nie prosiłam) no i tak to piatku w piatek napisał kolezance mojej ze byłam psychiczna i ,ze mnie nienawidzi....chcociaż stwierdził ,ze jeszcze tydzien temu chciał mi dać szanse....:P cała akcja wydarzyła sie w ciągu 3 tyg. a ja wam napisałam to w małym skrócie.... Teraz opowiada wszystkim ,ze on ma mnie w dupie a ja za nim latam ale on mnie juz nie chce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej takiego frajera
miej to daleko gdzieś kolesie bywają zjebami i to częściej niż nam się wydaje ;) szkoda czasu i energii na takiego ale idzie się pośmiać prawda?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA MI TO JA
WKLEJE WAM TROCHĘ... na pytanie mojej koleżanki czy był ostatnio z kims związany odpowiedział: "byłem, ale nie czułem tego... tudziez jak mi sie wydawało ze to to okazywało sie ze ta osoba jest bardzo nieodpowiedzialna [2009-09-25 23:22:48]: z mych uczuc robiła bagno i dopiero po jakims czasie docierało do niej co odwaliła..." Czyli byłeś w szczesliwym związku? jego odp. "zapowiadał sie taki a wyszła niezła wojna [2009-09-25 23:49:54]: pierwszy raz w zyciu kobieta tak bardzo mnie do siebie zniecheciła nawet moja ex, tego nie dokonałą a uwierz mi zrobiła mi tak pod góre ze mało kto to by wytrzymał.: pierwszy raz w zyciu nienawidze. poprostu swoim zachowaniem wobec mnie sprawiła ze zaczałęm ja nienawidziec jej schizofrenia jej ciagłymi jazdami i podchodami pode mnie : i najwazniejsze super mega wylansowanym Ego i sie skończyła bajka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA MI TO JA
Do olej takiego frajera- tak to prawda posmiać sie mozna....:P Kurwa ja nie mogę uwierzyć ,że ludzie moga miec tak nasrane w głowach.....A WIECIE ,ze on kiedyś był policjantem?? I wymyslił sobie tez do tego historyjkę ,że okazał sie bohaterem ale kórwa nie docenili go i go zwolnili...ale teraz prosza go by wrócił ale on mówi stanowcze NIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kooorwa mała mi
powiedz mi słońce z jakiego miasta ten facio!!! były policjant i te bajeczki..... za dużo zgodności :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA MI TO JA
Toruń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA MI TO JA
znaczy sie on jest z Torunia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o koorwa mała mi
z torunia? czy aby na pewno ? ;) widać, większość byłych psów ma tak nasrane we łbie, analogiczna sytuacja, łącznie ze wszystkimi szczegółami, które wymieniłaś, tylko miejsce się nie zgadza :) to chory psychicznie typ ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA MI TO JA
...a juz myslałam ,że trafiłysmy na tego samego idiotę....:) Chociaz kto wie kiedyś podawał tez wrocław bo bywał tam......ale ogólnie mieszka w Toruniu. Totalnie zjebany łeb....i tacy pracuja bądz pracowali w policji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA MI TO JA
do o koorwa małami- a powiedz mi jak miał na imie ten z kórym ty miałas doczynienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o koorwa mała mi
haha, może za każdym razem podaje inne miasto; ten, którego znam to Michał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o koorwa mała mi
a bajkopisarstwo jego, i jak widze nie tylko jego, przerasta baśnie braci Grimm i fantazje Lema hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAŁA MI TO JA
to niestety nie ta sama osoba:) Kurwa, a ja myslałąm ze on jest jedyny w swoim rodzaju ,a jak widac nie, bo ty z innym tez miałas taka samą sytuacje....:P Co do zmainy miast to raczej watpie bo wiesz ten to akurat szuka kobitki do zwiazku....ja byłam zszokowana gdy po 2 zwykłych spotkaniach wyznał mi ,ze mnie kocha.....:) Normalnie desperat.....nigdy nie spotkałam tak szybkiego faceta....przeciez własciwie mnie nie znał i nic o mnie nie wiedział....po miEsiacu znajomosci chciał miec ze mna dziecko:P A teraz widzę ,że jeszcze szybciej sie zakochuje w piatek jeszcze sam...dzisiaj szczesliwy na reszte zycia:)) Współczuje mojej następczyni... Kurwa chciałabym miec taki przepis ,że rano wstaję i czuję ze jestem zakochana jakie życie byłoby wtedy proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o koorwa mała mi
haha, no fajnie by tak było ;) budzisz sie rano, stwierdzasz, że jesteś zakochana w kimś kogo wczoraj poznałaś i życie jest piękne haha, koorwa jak to brzmi ;) ten mój "znajomy" to identyko twojego, z tym, że mój to tak naprawde niezła dziwka; identyczne bajery szmery potrafi wciskać na wielu frontach na raz, aby powiększyć swój haremik wiernych, zakochanych i "kochanych" przez niego pań ;) bajer ma taki, że laski same sie na niego rzucają nie bacząc na nic, aż trudno uwierzyć, bo jest brzydki, zakłamany, chory psychicznie - co szybko wychodzi w praniu, ale dziewczyny są na to ślepe i lecą jak ćmy do lampy :) ehhh, ludzie są dziwni pozdro mała, spadam, wpadne na twój topick później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a macie znajomych bajkopisarzy
tzn kolegó bajerantów ściemniaczy a także współlokatorów;) temat rzeka ale idzie pośmiać mówie wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×