Robila ktoras ?

W anglii? Ja nie, nawet nigdy nie robilam w polasce, ale mam 25 lat, wiec to generalnie chyba powinien byc moj pierwszy raz. No wiec dzisiaj mam popoludniu, Jak to wyglada? Spotkanie z pielegniarka o 16.40 i co dalej?

z lekarzem normalnie z ginekologiem to on robi badania. Jak normalne badania u ginekologa nic strasznego. Ja pierwszy raz tez bylam jak mialam 25 lat :)

pobierze ci wymaz patyczkiem i do laboratorum

No ja mam z pielegniarka umowione spotkanie, tak mi sie wydawalo ze to wlasnie tylko wymaz i czesc, nawet zalozylam spodniczke zeby nie latac z gola pupa ;) Wiec spoko, moze nie bedzie tak zle ;)

robil wlasnie pielegniarka. wyglada nieco inaczej niz w Polsce bo jakby wlewa taki plyn do srodka i razem z nim pobiera. mnie nawet pytala, czy tak samo robi sie w Polsce, powiedzialam, ze nie. Milam juz 2 razy tu robione - za kazdym razem wlasnie tak.

ja mialam robiona juz 4 razy(mialam nieprawidlowe wyniki) i normalnie jak w polsce z ta roznica ze tutaj (londyn pld) robi to pielegniarka i nie na fotelu tylko normalnie na lozku, wpierw wywiad kiedy ost mies, czy bierzesz tabl, rodzilas, pozniej sie rozbierasz od pasa w dol kladziesz na lozku, zaslania cie jedn recznikiem i robi wymaz, wszystko trwa z 10 min( z wywiadem) wynik przysylaja do domu po ok 3-4 tyg jesli prawidlowy to masz napisane ze odezwa sie za 3 lata jesli cos odbiega od normy masz zaproszenie na nastepna wizyte, nie ma sie co stresowac to NIE BOLI

No wiem, juz po ;) Nie bylo tak zle i nie wiem po jaka cholere sie tak stresowalam ;) Pielegniarka byla przemila, do tego jak jeszcze powiedzialam ze pomalutku planuje dziecko, to sobie pogadalysmy troszke i tak chyba z pol godziny zlecialo, a samo badanie to moze z pol minuty :) Nie bylo tragicznie, dzieki kobitki za odzew :D A propos mowila mi ze jak ja biore tabletki teraz i chce zajsc w ciaze to kiedys tak: lekarze kazali odkladac tabletki odczekac pol roku z prezerwatywami zeby zapobiec ciazy blizniaczej i powiklaniom a dopiero potem probowac. Ta gosciana jedna wczoraj mi powiedziala, zeby jak podejme decyzje o staraniach to brac tabletki caly czas normlanie ale "zapominac" jednej albo dwoch w pierszym tygodniu przyjmowania tabletek po okressie.a wiecc okres 7 dni,biore pierwsza z 21 jeden tabletek i nie wziac np 3 i 5. Jest wtedy duza szansa ze zajde w ciaze, bo wszystkie te wpadki z kobietami co zaszy w ciaze biorac tabletki to okazalo sie ze wiekszosc z nich zapomniala wlasnie tabletki w pierszym tygodniu. Ok, to jakas sciema niedoksztalconych anglikow czy prawda to? Maz sie ucieszy bo nie cierpi prezerwatyw ;)

ja zapomnisz to masz duuuza szanse na wpadke w ostatnim minimalna

no to jak chcesz byc w ciazy to poprostu przestan brac tabletki a nie jakies kombinowanie z zapominaniem....a jak zajdziesz w ciaze podczas brania to chyba tez moze to miec jakis pozniejszy wplyw na dziecko. jak stiwerdzicie ze za kilka miesiecy zaczynacie probowac to odstaw pigulki i przez kilka miesiecy kochajcie sie tylko w dni nieplodne zeby nie bylo jakis powiklac czy ciazy mnogiej. ja jak zaczeslismy sie starac o dziecko to zaszalam od razu za pierwszym razem wlasnie dzieki temu ze wyliczylam kiedy mam dni plodne i wtedy sie kochalismy. Wielkiej filozofii w tym nie ma. pozdrawiam

korespondencyjnie sie uczyla ta polozna. pierwszy raz slysze, zeby zapominac tabletki jak sie starasz o dziecko. oczywiscie, ze trzeba odstawic. kazdy polski gin Ci powie, ze masz organizm oczyscic i dopiero sie starac. naprawde glupoty, ale oni tutaj sa bardzo wyluzowani. powiklan raczej nie ma po tabletkach, moga byc ciaze mnogie. a lepiej miec przerwe, zeby hormony Ci sie unormowaly i tyle. naprawde glupota jakas. ona jest pewna na 100% pewnie, ze branie tabletek jak jest sie w ciazy nie niesie ze soba zadnych konsekwencji...??? Aha, polozna to nie lekarz, wiec w ogole te ich rady czasami to az plakac sie chce...