Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiony nes

JESTEM ZAGUBIONY NIE MAM CELU W ŻYCIU

Polecane posty

Gość zagubiony nes

Hej, Otóz mój problem polega na tym, że poprostu jestem jakiś zagubiony, nie mam swojego miejsca na ziemi, nie mam celów, a jak już mam szybko mi mijają, czuje się zniechęcony, nie mam motywacji...na siłownie zapisauje się już pół roku ehh ps. mam dziewczyne, prace...mam 21 lat pomóżcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony nes
fajnie masz 14 lat i jeszcze nie wiesz co mówisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony nes
niktnic nie powie i nie poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ikusia123
Mam złotą receptę, naucz się to olewać, ja tak zrobiłam i od razu mi lepiej. I nie myśl sobie ,że nie potrafisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karambaaaaaaaa
czesc powiem Ci ze mam tak jak ty zaczlalam studia wczoraj mialam 1 zajecia a dzis je zucilam poprostu czuje ze to nie to czego chcialam niewiem co teraz niewiem czy znajde prace czuje sie zagubiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppx
Nie jestem specjalistą, ale jeśli ktoś po prostu chciałby z kimś pogadać, to niech napisze do mnie gg:6519773. Mogę coś poradzić w drobnych sprawach, ale tylko takich, po prostu oferuję rozmowę dla ludzi smutnych którzy nie mają z kim słowa zamienić ^^'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krew z nosa pod górkę
zagubiony nes - rozumiem Cię, mam tak samo. Jestem na etapie poszukiwania pasji:( Tylko jak znajdę to i tak chyba mi się nie będzie chciało:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gnatek
Ja czuje ze nie ma tu miejsca dla mnie i trafiłem chyba na świat przez pomyłkę na tej podstawie mam różnorodne myśli samobójcze mam prawie 22 lata miałem już 14 różnych prac sam zrezygnowałem jedynie z 3 ale teraz dzieje się tak ze robię to coraz częściej rzucam wszystko. Mam ten sam problem co ty kolego. Błąkam się bez celu szukając nadziei na kolejne dni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis tam ktos
Ja mam to samo nie wiem czym sie zajac. Jestem od ciebei starszy o 4 lata. Nie pracuje ju z poand rok. Jestem bardzo samotny. Nie mam pasji nie wiem za co sie zabrac. Moze jakies leki by mi pomogly ? Mysle czy nie pojsc do odpowiedniego typu lekarza aby cos z tym zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bettger
(napisalem wypowiedz na tym forum ale...niestety zablokowano ja poniewaz zostala uznana za ...SPAM (!!!!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to juz wogóle jestem zrezygnowana totalnie -brak celu ,pracy z ktora mi sie pogmatwało .juz mam dosc,chłopa jakos nie chce mi sie miec .no nic nic. tez tu chyba jestem przez pomylke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomogę ci z celem
Więc jeżeli go szukasz zastanów się w czym jesteś najlepszy , nawet z najgorszych rzeczy. Jeżeli jesteś jakimś psychopatą najlepiej weź się za malowanie. To wyzwala emocje i da ci to możliwość życia normalnego i szczęslwiego. Jeżeli kłamcą jesteś lub lubisz fantazjować to zostań piarzem. Jeżeli lubisz piłkę graj. Jeżeli jesteś leniem pisz - dobrze radze. Ważne byś w tym co robisz stara sie byc najlepszy :) pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie mądrzy często nie potrafią być szczęśliwi i cieszyć się tym co mają bo za dużo ich w życiu zastanawia, jest za dużo znaków zapytania i co chwile jak sie patrzy na to wszystko to sam smutek widać. Podziwiam ludzi, którzy potrafią się cieszyć i życ chwilą :) Bo dla mnie za dużo źle się dzieje, żeby cieszyć się tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość33on
Do tej listy dołączę również i ja. Nie mam celu w życiu :). Nie mam fachu, ni majątku, ni pracy, ni dziewczyny. Nie mam motywacji. Nie jestem przebojowy, ani kreatywny, za to mało inteligentny, nieinteresujący, nudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to dlatego,że nie macie chomika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może taki cel rób co potrafisz: stawaj się wszystkim dla wszystkich (to co dobre) . Jeżeli kochasz bliźniego to kochasz Boga. A jeśli kochasz to radość jest pełna. Proś o łaskę Boga. Bez łaski nie osiągniesz szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie od jutra
ja też nie mam pasji, znajomych, ale z drugiej strony życie jest zbyt krótkie więc głowa do góry i od dzisiaj zaczynamy pozytywnie myśleć i działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że nie jestem sam w temacie. 33 lata i zero z życia. Żadnej pasji, żadnej perspektywy, więzień w swoim własnym domu na własne życzenie. Kiedyś miałem cele, fantazje, ochotę na seks, miałem życie erotyczne, zawodowe, miałem znajomych... teraz nie mam nic. PUSTKA. Kiedyś wierzyłem w Boga dziś nawet nie go nie wierzę bo i po co. Nie chcę żyć tutaj a co dopiero męczyć się wiecznie po śmierci. Litości. Życie to dramat. Nawet pić wódki mi się nie chce. Nic już nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mesjage
Twoje problemy muszą dojrzeć i stać się nie do wytrzymania. Wtedy opadną. Szukaj a znajdziesz. Każdy ma tak, że jak nie znalazł to czuje się zagubiony. Dla każdego jest coś do znalezienia bo rodzimy się jak problem do rozwiązania. Popełniaj jak najwięcej błędów, wtedy będziesz wiedział czego nie chcesz. http://przewodnikduchowy.pl/a/5-powodow-zagubienia-w-zyciu.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartosz

Szukanie sensu i uświadamianie sobie swoich rzeczywistych potrzeb nie jest łatwe. Często przychodzi z czasem.  Ja próbowałam terapii egzystencjalnej. Na początku nie mogłem się pogodzić z myślą, że fakt, że ląduję u psychoterapeuty znaczy, że mam jakiś problem. Jednak wiele "problemów" nie jest dziś traktowanych w kategorii zaburzenia. Terapia w Psychologgii Plus przypomina bardziej siłownię dla ducha 😄 Lepiej poznaję siebie, staję się emocjonalnie silniejszy, a sens życia i pragnienia same się wyklarowują. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×