co myślicie o moim pomyśle

żeby wsiąść do samochodu i jechać jak najdalej się da aż skończą się pieniądze i paliwo?:O

oderwać się na dłużej niz 15 minut od klawiatury :)

a co potem?

jedz w moim kierunku jak dojedziesz to sobie we dwójek pojezdzimy

a jak sie skonczy paliwo nad woda?

i jak sie skonczy w koziej wolce to co?

przerwa ale ja nie wiem gdzie ty mieszkasz :_ a mam plan taki żeby do portugalii nad ocean zobaczyć, najważniejsze jest to ze juz nie wracam

juz mam trase http://images.google.pl/images?hl=pl&rlz=1C1CHMB_pl___PL328&um=1&sa=3&q=albufeira&btnG=Szukaj+obraz%C3%B3w

mmmm uwielbiam wedrowac takimi uliczkami :) http://www.planetware.com/i/photo/albufeira-por174.jpg ale jak wrocisz skoro skoncza ci sie pieniadze? zostaniesz tam ?za co bedziesz zyl?

lolxd -- ale włoską audostrada po alpach nie wyrobimy na któryms zakrecie ok ? :>

ale ja mam w planach pływanie w oceanie po kilku głębszych dodatkowo liczę na sztorm

ale czy rozbicie sie o skały nie bedzie bardziej ?

Ja wybywam w podroz(autostopem, bo samochodu miec nie bede predko) za dwa lata dopiero

Ja tak całkiem na serio to rozważam:-

ja tez

miałeś pracowac u mnie :O masz auto?

Ja tak całkiem na serio to rozważam:-

Hinatka mozesz sie przyłaczyc do tego hardkoru :>

nie wiem, nie wiem :O będę wam tylko zawadzać :]

pomysł super ;) pod jednym warunkiem- wpadniesz po mnie po drodze. jestem fajna i nie marudze

a ja głupia i marudze hmm cieżki wybór

przerwa, będziemy się uzupełniac ;) na serio, myślę, żeby w przyszłe wakacje wypożyczyć kamper i pojechać do oceanu, przez Europę. jest tylko mały problem- nie mam prawka, więc trzeba mi szofera. i mam zrównoważonych psychicznie znajomych, więc nie dadzą się na to namówić.

ejejejej! on miał byc moim asystentem i szoferem! :O tylko nie zdążyliśmy omówić warunków finansowych.. lol co proponujesz?

To może busem;-) bo zaraz połowa kafe bedzie chciała jechać

to dobrze, im więcej ludzi tym weselej ;)

Ale ja tam chce jechać spędzić ostatnie chwile swojego życia:-S:'( ja nie planuje tam wakacji

to urządzimy ci tam imprezkę pożegnalną ;)

no to tym bardziej, musisz skorzystać, i urządzić imprezę swojego życia ;) lol, ja wiem, że to może głupie pytanie, ale jakiej jesteś płci? bo nie wiem, jak się zwracać ;)

i taki cytat mi się przypomniał. nie pamiętam skąd go znam, ale bardzo mi pasuje ;) ?"Życie nie powinno być podróżą do grobu, której celem jest dowiezienie do końca atrakcyjnych i dobrze zachowanych zwłok. Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce, tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy dupy, krzycząc... "ALE TO BYŁA JAZDA!!!"