Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anuleczka25

Jest dla mnie dobry- więc dlaczego tak go traktuje?

Polecane posty

Gość Anuleczka25

Witam! Piszę, bo może powinnam iść do jakiegoś specjalisty i w końcu na tym forum to usłusze, tudzież usłyszę, że nie jestem osamotniona... Mam chłopaka - wspaniałego - nic dodać nic ująć. Kocha mnie nad życie, dużo pracuje, spełnia wszystkie zachcianki, dba, zapewnia mi bezpieczeństwo. Generalnie dobrze sie dogadujemy, rozśmiesza mnie, mamy o czym rozmawiać, ma świetną rodzinę, a ja traktuje go źle. Nie wiem dlaczego tak źle go traktuje, może z powodu wcześniejszego mojego chłopaka, który był totalną sierotą, nie potrafil zadbać ani o siebie, a tymbardziej o mnie, nic mi nie pomagał, nie miał żadnych pasji. Byl tak niezdarny, że aż momentami niebezpieczny - potrafił nie zakrecic gazu i wyjść z domu zostawiając psa, a ja po powrocie w tym domu siedzialam kilka godzin. Mój były doprowadzil mnie do takiej pasji, że brałam codziennie ketonal na ból głowy, mialam depresje i niedobrze mi sie robiło na sam jego widok - rozstaliśmy się. Teraz jak moj obecny chłopak chociażby pomyli sie przy zakupie czegoś, nie zgasi światla, nie zmyje szklanki, czy nie zmieni biegu w samochodzie ja jestem dla niego okropna - i wiem to. Czuje w tych momentach jak wzrasta we mnie adrenalina, jak z dobrej, wesołej osoby zamieniam się we wstrętną zgorzkniałą babę, zołzę, a wiem dobrze że CZASAMI to każdemu sie zdarza - mimo to nie panuje nad tym. Później mi głupio z powodu tonu moich uwag i mojego zachowania więc dopisuję sobie idiotyczną ideologię to danej sytuacji... czy ja go nie kocham?? Myślę, że kocham - bo tęsknie, bo myślę, bo czuję się szczęśliwa - to dlaczego tak go traktuję?? Kiedy zapomne o zmorze przeszłości?!?!?! (czasem nawet myle imiona chociaż minęly już 2 lata!) Czy ja powinnam iść do psychologa? Czy przejdzie mi? On mnie kocha więc jest cierpliwy, ale pewnie do czassu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamaist odpoczac po tamtym zwiazku i dojsc do siebie,zaczelas za szybko nowy i to czego czas nie wyleczyl przelalo sie na nowego,dobrego i niewinnego faceta.Wizyta u psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uspokoj sie dziewczyno
popieram goraca brunetke..... nie ochlonelas. a teraz wpierdol zbiera twoj obceny..... cos o tym wiem, nie jest to przyjemne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuj nad soba duuzzzzooooo
chora milosc..... uczucia masz, ale nie panujesz nad soba..... masz jakies problemy z przeszlosci? teraz wychodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×