Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieszczęśliwaaa

Mój facet ostatnio unika seksu...

Polecane posty

Gość Nieszczęśliwaaa

Jesteśmy parą 1,5 roku, od roku mieszkamy razem, oboje przed 30-ką. Do tej pory nasze życie seksualne mogłam uznać za udane i urozmaicone. Jednak od miesiąca się coś zmieniło - mój facet zaczął unikać seksu. Kiedyś kochaliśmy się w miarę często, może nie codziennie, ale średnio co 2 dni. Ostatnio jak jest seks raz na tydzień to jest sukces. Nie wiem co się z nim stało, sam ostatnio nigdy nie zaczyna, musi to wyjść ode mnie. Ja zaczynam czuć, że on wogóle nie ma na to ochoty i robi to tylko dla świętego spokoju, żeby mieć spokój na następne kilka dni. Jestem tym sflustrowana. Każdy nasz wieczór wygląda tak ostatnio, że ja wieczorem biorę kąpiel, golenie, balsamy te sprawy, sexy haleczka - chyba każda kobieta wie o co chodzi, on zazwyczaj już leży w łóżku, ja się kładę a on się ode mnie odwraca plecami i patrzy na telewizor. Jak się go pytam czy mnie przytuli to słyszę wykręty, że zmęczony, że śpiący, że rano trzeba wcześnie wstać itd. Wczoraj już nie wyrobiłam psychicznie, wzięłam pościel i poszłam spać do drugiego pokoju, zrobiłam awanturę, powiedziałam, że czuję się przez jego zachowanie, brzydka, nieatrakcyjna i do niczego nie potrzebna, gdyż przeskakiwanie z kanału na kanał w telewizorze jest bardziej interesujące od mnie. Zapytałam czy może mi to jakoś wytłumaczyć to mi powiedział tyle, że jest przemęczony ostatnio i to było wszystko, noc spędziliśmy w osobnych pokojach. Dzisiaj wróciłam z pracy i atmosfera w domu jest nie do zniesienia, nie odzywamy się do siebie wogóle. Już nie wyrabiam, nie wiem czym to jest spowodowane, że nagle on zaczął się zachowywać jak kobieta 40 letnia która ma cały czas migreny przysłowiowe. Moje poczucie wartości spadło diametralnie, chociaż ponoć jestem atrakcyjną i zadbaną kobietą, a czuję się jak ostatni pasztet, którego nikt nie chce... Dodam, że poza tą dziedziną życia nie mam na niego co narzekać, obiad ugotuje, pranie zrobi, posprząta, ogólnie nie mamy problemów , wszystko jest w porządku dopóki nie nadchodzi wieczór.Wykluczam, że ma kogoś innego na boku, gdyż po pierwsze nie miałby na to czasu, pracuje w zakładzie z samymi mężczyznami, a po pracy spędza czas ze mną. A po drugie wiem, że snuje plany ze mną, że za rok będziemy robić to, a za pięć lat tamto, o dziecku ostatnio nawet wspominał. Nie wiem co mam robić, ani jak ten problem rozwiązać. Macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cięźka sprawa
Moja droga, facet znajdzie czas dla kochanki jeśli bardzo bedzie tego chciał Ty nie pracujesz? Moze jeżdzi do niej w godzinach twojej pracy? Albo jeśli to nie kochanka to moze być chandra jesienna, mój ma podobnie teraz, jest taki osłabiony, nic mu się nie chce, no ale....ochote na sex to ma, moze coś w tym jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak u niego z erekcja? Czy potrafi długo utrzymać gdy już zaczyna grę wstępną? Może ty za długo dochodzisz a on sobiw woli zwalić niż ciebie rozgrzewać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęśliwaaa
Z erekcją nie ma problemu. Chociaż jakby się tak zastanowić to ostatnio wygląda to tak - jak już do seksu dochodzi, że on jest bardzo szybko podniecony, kilka pocałunków, ręka na biust, potem najlepiej od razu mi do majtek i tak wygląda gra wstępna, seks na prędko, wydaje mi się, że ostatnio wogóle go to nie bawi. Najlepiej by skończył po kilku minutach, stara się to przeciągać - dla mnie, kombinuje, może tak a może inaczej, ale zero ma chyba zabawy z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furiat
może to przez to golenie - gol tylko brodę , wąsy zostawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfufvguycvfuitgyutf
Mój jak unika to znaczy że ma kogoś na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba kogos ma
lub ma jakies problemy w robocie....moze wybadaj...sprawdz telefon..komputer...pośledź go...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z twojego opisu wnioskuję że on sobie za dużo wali konia i dlatego szybko kończy ,bo tak jest mu łatwiej.Facet to nie kobieta zbiera mu sie sperma i musi ja uwolnić albo ręcznie ,albo podczas stosunku ,albo kobieta mu robi dobrze.Porozmawiaj z nim że ty nie jesteś facetem który sobie zwali i jest szczęśliwy ale potrzebujesz gry wstępnej żeby dojść do orgazmu a to wiąże się z jego strony z poświęceniem i partner który kocha potrafi tak robić.Jeżeli to nie pomoże zapomnij o nim i skończ ten związek niech sobie szuka jakieś ozięblej dla której seks nie jest ważny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leśsi
a co ile Twój mąż się wypróżnia? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęśliwaaa
do "Jakiś tam facet" - Chłopie dziękuję Ci za Twoje odpowiedzi, krótkie zwięzłe i dosadne, jednym słowem męski punkt widzenia. Nie wiem czy on się masturbuje, zapewne tak, wraca wcześniej z pracy ode mnie to może wtedy. No a jeśli to jest tego wina to jak ja mu mam to powiedzieć? Nie mam na to dowodów, że tak jest a nawet jeśli to tymbardziej mi przykro, że woli to robić sam niż ze mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjflksjfja
to chyba proste - Twój mąż ma kochankę. Niestety. A tą kochanką jest jego ręka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azalea
moze jest juz troche znudzony, albo po prostu nie robi to na nim wrazenia, twoje haleczki itp. ;) moze ma przesyt. jedno jest pewne, takim zachowaniem, jak przytoczylas, mozesz jedynie sprawy pogorszyc, co juz chyba sie stalo. wiem, jak mozesz sie czuc, bo i mi tego typu sprawy nie sa obce, ale czas aby wyrosnac z fanaberii malej dziewczynki, co potrzebuje podnieconego na swoj widok faceta, aby nie stracic wlasnego poczucia wartosci. on moze byc zmeczony, zalamany, zanudzony zyciem, znuzony ogolnie, moze podupada na zdrowiu ze wzgl, na niezdrowe odzywianie. posiadanie kochanki wcale nie jest tu koniecznoscia. ale nie mozesz wywierac na nim presji, bo bedzie jeszcze gorzej. jezli potrzebujesz wiecej adorowania niz on ci daje, bierz co sie da od innych facetow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęśliwaaa...
W takim razie mam pytanie do facetów na tym forum... dlaczego mając atrakcyjną kobietę w domu, w łóżku - facet woli sobie zrobić sam dobrze niż uprawiać seks z nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dołuj się tym że facet sobie wali bo każdy to robi. To tak jak dla was wysikać się gdy wam się chce siku Chodzi tylko o to że ty potrzebujesz faceta do seksu bo jesteś normalną kobietą ,która ma faceta a jego rola jest taka żeby ciebie zaspokoił bo taka jest rola faceta. Nie dochodź do tego czy wali sobie czy nie bo ci nie powie ,chyba że chcesz go sprawdzić to zobaczysz czy ma dużo spermy podczas wytrysku ,bo jak zwalił sobie w krótkim czasie przed spotkaniem intymnym z tobą to spermy będzie mało ... nawet kropla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęśliwaaa
"jezli potrzebujesz wiecej adorowania niz on ci daje, bierz co sie da od innych facetow" No dobra rada Ci powiem, na brak powodzenia nie narzekam - nie było by o to ciężko. Tylko mi nie chodzi czysto i wyłącznie o seks, żeby się z kimś pieprzyć pokątnie. Mi chodzi o to, że mam faceta którego dażę uczuciem, więc chcę się z nim kochać. Nie rozumiem dlaczego on nie ma tej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy sex jest taki wazny i tak
z wiekiem przestanacie to robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak
bo seks z własną ręka jest o niebo lepszy niż z babą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyziek
bo faceci to łowcy, lubia zdobywać a nawet najatrakcyjniesza kobieta po jakimś czasie traci urok, oczywiście mówię za siebie bo są pieroły co jak się złapią żoninej spódniczki to do końca zycia nie puszczą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo facet jest tak ustawiony biologiczne ze potrzebuje zapłodnić jak największą ilość kobiet a do tego potrzeba fantazji Więc sobie fantazjuje podczas masturbacji o jakiejś idealnej lasce.Stała kobieta przestaje być atrakcyjna nawet ładna bo ją ma na co dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyziek
sorry nie doczytałem : "obiad ugotuje, pranie zrobi, posprząta," toż to cipa nie facet, ot i rozwiązanie zagadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęśliwaaa
Do "jakiś tam facet" - chłopie ty mi rozwalasz uczucia normalnie:) Bardzo konkretny facet jesteś i umiesz pewne rzeczy wytłumaczyć po męsku. Żałuję, że mój facet nie ma takiej umiejętności rozmawiania o seksie. Życie było by prostsze a tak pozostają domysły, czy ma może kochankę, czy się sam zadowala i czemu - od niego się nie dowiem napewno i robi się pomału ze mnie sflustrowana kobieta zastanawiąca się co z nią nie tak, że facet ją ignoruje w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak
facet pieprzysz głupoty ja fantazjuje o mojej i w tej fantazji jest lepsza niż w realu ooo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęśliwaaa...
Do "A tak" - to chcesz powiedzieć, że lepiej Ci jest jak to robisz sam wyobrażając sobie ją, zamiast z nią w realu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauważyłem że faceci posługują się stereotypami zasłyszanymi od "doświadczonych ruchaczy " i nie przyjmują do wiadomości uwag partnerki bo to uwłacza ich ambicji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak
tak to wygląda niestety ,a wieczorem też jestem padnięty i nie chce mi się i dosłownie odwracam się plecami . ale gdyby tak za dnia .....było o czym kiedyś marzyłem to teraz mam to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak
facet ty mi strzelaj uwagami partnerki bo wychodziło tak że ja dla niej wszystko żeby była cool a dla mnie to nic a jej wkurwiający tekst że facet jest zawsze zadowolony ,dobijał mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyziek
taka jest smutna prawda, jak są problemy w życiu codziennym to odbija sie to na seksie, sam miałem takie okresy wstrzemięźliwości jak mnie małżonka wkurzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Provocator
Dwie prawdy autorka tego topiku tutaj może przeczytać: 1) Każdy (przytłaczająca większość) facet choćby miał najatrakcyjniejszą kobietę będzie się i tak sam brzydko bawił 2) Nawet najatrakcyjniejsza kobieta się znudzi facetowi Kobiety mają od dziecka wpajane przez matki, że "facet to świnia i myśli zawsze tylko o jednym", więc jak ów ukochany przestaje o tym myśleć to kobieta zaraz wariuje. Dobra rada - pogodzić się z faktami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×