Czy suszac pranie na powietrzu przewracacie pranie na lewa strone?

chodzi mi o to aby nie wyblaklo

Jasne. Zwłaszcza ciemne i kolorowe ciuchy. Ale jak jest palące słońce, to białe też, bo zostawia żółtą kreskę i trzeba prać od nowa. Chyba że komuś nie przeszkadza żółty pasek :-)

ja nie wazne czy jest slonce cy nie zawsze piore na lewa strone i na lewa stone wieszam je. Nie wiem skad sie to wzielo mysle ze z domu to wunioslam:)

Nie przewracam ubrań, na lewą stronę, nigdy nawet o tym nie pomyslałam. Bardzo nie lubię wieszac prania i czekać az wyschnie...Dlatego zamierzam kupic pralko-suszarkę. Polecano mi Boscha, ale podobno LG lepiej suszy...muszę sie zastanowic i popytać w sklepie.

Jeśli wieszam pranie na dworze to zawsze odwracam bluzkę na drugą stronę :)

bo nie mam takiej potrzeby. I nie susze w pelnym sloncu.

ja już wolę wyciągać i suszyć niz prasować, co jest konieczne po suszeniu w bębnie a suszę w domu, nigdy nei wynosze na słońce, balkon mam do oglądania i odpoczywania a nie do zagracania

a to temu ze sie kurzy np. i co z tego ze na lewą przewrócę jak z drugiej i tak sie ukurzy? mieszkam dosc blisko ruchliwej ulicy. ale jak juz suszę pościel to na lewą stronę ale to tylko z czysto praktycznej strony bo potem jak zdejmę to łatwiej powlekać kołdrę.

Ja co prawda nie szuszę na powietrzu a na strychu,ale na lewej stronie.Bo uparłam się nie przewracać jak dzieci ściągają i tak wrzucają ;) Ma to swoją dobrą stronę,bo: - naklejki się nie spierają - dzinsy nie spierają - czarne rzeczy nie mają zabarwień od proszku - z pościeli wypierają się takie "meszki" od kocy czy poduszek.

Ewa 33 :-) jak mozna nie suszyc prania na powietrzu gdy ma sie takowa mozliosc. A wietrzysz posciel w ogole,bo piszesz,ze balkon maszdo gladania i odpoczywania,to jakos nie moge sobie wyobrazic abys wietrzyła posciel na balkonie :-) Moze napiszesz,ze wietrzysz ja w oknie :-) tylko,ze jak ma sie balkon,to takie wietrzenie w oknie to głupota. W gole nie rozumiem ludzi ktorzy maja mozliwosc suszenia prania na powietrzu i tego nie robia,tylko kisza w lato,władna pogode pranie w domu,w suszarni. Odnosnie tematu,tak przewracam peranie na lewa str.aby nie wypłowiało.Ogolnie piorę rzeczy na lewej str.

ja susze tylko na balkonie:) nawet zima:) w domu nie mam sznurkow a i wilgoc mi nie potrzebna:) pranie suszone na powietrzu ladnie pachnie czystoscia a nie stechlizna susze na lewej stronie

i rowniez zima:)

a juz myslalam,ze tylko ja mam dziwne pomysly:P

Pranie suszone na powietrzu pieknie pachnie i szybko schnie. Ale warto wieszać na lewej stronie bo nie blaknie od słońca i jakis paproch go nie ubrudzi.