Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czakara

Gdy dziecko wraca pijane do domu...

Polecane posty

Dzwoni telefon, odbieram, to 16 letnia córka , badrzo przeprasza a zarazem prosi żeby po nią pojechać...Jest pijana , co ribicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34...
jedziemy, co robic?:) sama tez kiedys mialas chyba 16 lat:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negresco
Pierwszy raz sie to zdarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multimedia
przyjezdzam nie zostawiam sowjego dziecka pod mostem a pozniej powaznie rozmawiam - mowie co o tym mysle, pytam ja o zdanie, wyciagamy wnioski, oczekuje zrozumienia sprawy i poprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek z bagien
radze pojechac,zanim ktos wykorzysta stan corki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krystyna Loska
pojechać od razu, porozmawiać jak wytrzeźwieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pojechałam, odebrałam, dwa tygodnie z domu dziecko nie wychodziło, no ale "szlaban " musi kiedyś się skończyć. Chcę jej wierzyć i ufać ale za każdym razem kiedy wychodzi tym bardziej jeśli spóźnia się , ja boję się .....Czy ktś też to przeżył......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz dobry kontakt, to pogadaj po trzezwemu. Po pijaku tylko sie oplujesz, a ono nie zapamieta o co biega. A skoro dzwoni, tzn ze ma zaufanie do Ciebie. Znaczy- gadanie moze pomoc. Jesli bedzie zdarzalo sie nadal- dalej gadaj, bo to glupi wiek, szybko sie zapomina i ciagle probuje swoich sil. Ale Twoje dziecko musie wiedziec, ze zwasze moze na Ciebie liczyc, to podstawa zaufania.Jest im ciezko w tym glupim wieku. Ja juz jestem na etapie przyjazni z latorosla, a bylo bardzo ciezko. Nie poddawaj sie, kochaj i sprobuj zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzyta
Na szczęście moje dziecko jest jeszcze małe, życzę powodzenia i cierpliwości....Może to się nie powtórzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lateks
wielkie rzeczy ja się nawaliłem jak miałem 15 i żyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jade po dziecko...rano daje mu czadu tj nie ma przeproś.... niech poczuje co to jest Kac!!!!!. w nocy odkrecone ma maksa kaloryfery....rano nie moze znalesc nic do picia.... na obiad smaczny obiad ktorego nie bedzie mógł zjesc(oczywiscie przesolony).... zaproponuje mu wspolne picie i jeszcze papieroskiem poczestuje... do tego opowiastki co sie stało z wujkiem Marianem który jest wrakiem i nikt go nie szanuje....Mi zrobił tak kiedyś tata i pamietam tą szkołe... nie powiem w moim młodym życiu był alkohol ale nie upijałam sie jak inni...przed oczami miałam zawsze obraz tego poranka i calego dnia.... ...na koniec dnia pamietam nie było ochrzan ale wypominki z tego powodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsgsshhhs
dobrze tu radza, nie krzycz na nia jak bedzie pijana, jeszcze dziecko powie cos glupiego czego nie chciala bys uslyszec... A jak sie dopiero zaczyna pic to sie kaca nie ma wiec nie gadajcie o kacu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pijana, a pod wpływem to różnica. Jeśli jest pod wpływem daj jej spokój. Jeśli pijana porozmawiaj o tym, że jeżeli nad sobą nie panuję i nie myśli trzeźwo może stać się jej krzywda( napad, gwałt, wpadniecie pod samochód), ale nie mów o tym, że alkohol jest dla dorosłych, że jest dzieckiem, bo to zwykle nie działa i motywuje do pokazania jakim to się jest dorosłym. Niech po prostu zdaję sobie sprawę z niebezpieczeństwa, to starczy według mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfsfsf
Mnie tam koledzy prowadzili :P nie musiałam dzwonic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tifani666
Takie rzeczy zdarzają się praktycznie wszystkim nastolatkom. Najgorzej, gdy sporadyczne sytuacje związane z okresem dojrzewania zmieniają się w prawdziwy problem alkoholowy. Tak było z moją córką, która musiała odbyć terapię w ośrodku Revenu, ponieważ sama nie mogłam sobie z nią poradzić. Mają tam dobre podejście do młodych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OKI

Kiedy nasza corka wrocila do domu komplet zalana najpierw w progu od zony dostala w twarz .pozniej zaprowadzila ja do lazienki rozebrala do naga sprawdzila czy nie ma odznak gwaltu wepchala do wanny i zaczela lac zimna woda ostrym strumieniem kazala mi przynies  butelke wodki i nalac do kieliszka i wlala jej to do buzi co wywolalo wymioty pozniej znowu potraktowala ja zimna woda i wziela pasa i rescjalizowala ja tluczac po tylku kiedy byly juz pregi tym razem dala jej znowu powachac wodka i znowu sie pozygala i zrobila jej zdjecie w wersji obrzganej w stroju ewy . i znowu orysznic lodowata woda i znowu pasem az do momentu ze sie zesrala i zsikala i znowu fotka na pamiatke i prysznic i do lozka.na drugi dzien corce pokazala fotki a jeszcze raz sie to powtorzy przesle je wszystkim twoim znajomym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×