problem z orgazmem

nigdy nie osiągnełam orgazmu wtedy gdy on jest we mnie, jakakolwiek przyjemnosc byla tylko wtedy gdy on lizal moja c***ke. moze znacie jakies pozycje, techniki które moga doprawadzic do NORMALNEGO orgazmu...

w ten sposob jest NORMALNY, ta sama grupa nerwow zostaje pobudzona.

moze i jest.... ale ja go nigdy nie miałam wiec nie wiem jak to jest... uwielbiam miec w sobie czlonka cieplego i nabrzmialego ale to tylko tyle z przyjemnosci....chce w koncu szyctowac bedac w nim....ciezko to zrozumiec...

spróbuj tego: połóż się na niego, niech on się nie odzywa a ty się skup i ruszaj się w swoim tępie:) mi to pomaga;)

to siegnij swa reką podczas gdy on bedzie cie penetrował fiutkiem do swej łechtaczki i sie dotykaj , albo zmien pozycje na taką by on mógł jak cie penetrowac tak piescic reka łechtaczke np na łyzeczke . niech też wykonuje płytsze ruchy penisem znaczy sie cały go wsadza , ale nie calego wyciaga tak by jego podbrzusze ciagle mialo kontakt z twa łechtaczką

ok przy pierwszej okazji sprobuje....z tym smyraniem po lechtaczce.....dziwne to sama jak sie masturbuje mam mega orgazm ze cała sztywnieje a znim tak nie mam dlatego chciałabym zobaczyc czy w przypadku orgazmu pochwowego bedzie lepiej niz teraz