Moj syn i prawie 8 lat starsza dziewczyna z dzieckiem

się do wydatków na dom? jak to go nie stać? przeciez pracuje.

ja też jestem matką dorosłych dzieci i powiem ci tak, po pierwsze jestes nadopiekuńcza, nie dajesz dorosnąc synowi i wziąć życia w swojhe ręce, a wiesz że najlepszą szkoła jet to...kiedy się poparzy? a co cię obchodzi gdzie bedą mieszkac i jak zyć? niech idzie, niech spróbuje,niech zarobi i zobaczy jak to jest, ze zycie nie jest takie fajne jak się mieszka u mamy i ma wszystko zapewnione pozatym nieładne jest to że kasujesz dziewczynę na samym początku tylko dlatego bo ma dziecko, zastanów się i odpowiedz sobie uczciwie czy: dziewczyna jako fryzjezrka miałaby własny zakład,była niezalezna i finansowo ustawiona też byłaby przekreslona od samego poczatku? mi się wydaje że poprostu martwisz się ty,czym powinien martwic sie twój syn a nie ty, mój syn tez nie pracuje, ma zapewnione dosłownie wszystko ale mam swiadomośc tego że jest to tylko jego cwaniactwo, że narazie mi to nie przeszkadza ale nie zamierzać brac odpowiedzialności za jego decyzje, jesli miałby kobiete z dzieckiem to jego sprawa skoro jest fryzjerka to tylko kwestia sprytu żeby sobie poradzic, to dobrze płatne zajęcie,zawsze sobie poradzi co do mieszkania ,niech synus idzie do pracy, bedzie go stac płacić za wynajem i problem sie skończy ty poprostu boisz się że będzie mieszkał u ciebie,spotykał z nią,być może zmaluje dzieciaka i bedziesz musiała dźwignąć za niego problem,wziąc na siebie odpowiedzialnośc za syna i myslę że tutaj tkwi twój problem

tez sie obawiam takich k...moj syn tez tyle ma i doskonale cie rozumiem

Mój problem jst może mało klasyczny, ale dość skomplikowany. Ja mam 21 lat, miałem kilka lask ale moja starsza twierdzła, że chcą mnie złapać na dzieciaka:( i że będę chował cudze dziecko bo teraz tak łatwo przekupić panie z poradni genetyczne :(. Z rugiej strony jakiś czas temu do sztabu szalonych koleżanek mojej mamy dołączyła niejaka pani Aleksandra. Mężatka, cougar jak z p****li, lat chyba 31 lub 32, ma dwoje dzieci (syna i córkę - 7 i 5 lat). Ubiera się tak, że chyba każdy koło kogo przejdzie robi się sztywny. Jej mąż to frajer, marynarz czy coś takiego. A Aleksandra nie jest kobietą \"zbyt trudną\". Kilka razy mając drzwi do mojego pokoju otwarte słyszałem jak opowiadała mojej starej o swoich \"skokach w bok\". W mojej łepetynie uzyskała status zboczonej ale mojej starszej o dziwo jej puszczlasstwo nie przeszkadza. Nawet jakby wprost przeciwnie :( Ale od pewnego czasu mam wrażenie, że Ola ma ochotę na mnie, a mojej starej to się nawet podoba. Woli bym popukał dojrzałą kobitkę, która już ma męzą i dzieciaki, więc nie będzie mnei łapała na dzieciaka. Zaczęło się od tego że Ola zaczęła się ubierać coraz odważniej, w mini i te sprawy. Potem powiedziała, bym nie mówił do niej \"pani Aleksandro\" ale \"Olu\". Kiedyś gdy zakładała buty wypięła się tak bardzo, że jej miniówa się podciągnęła i zobaczyłem jej stringi opinające cipkę. Chodzi w pończochach w siatkę do połowy ud itd. A już pewności nabrałem że na mnie leci, kiedy pewnego razu w mojej obecności powiedziała matce, że bardzo lubi lody a moja starsza na to, że ja też, po czym gdy stara na chwilę wyszła do kuchni zaczęła lizać palec tak jakby to był fiut, oblizała się i mrugnęła do mnie okiem. Choć dziwię się sobie, bo nigdy dotąd nie chciałem mieć do czynienia z mężatkami, czuję, że też mam na nią ochotę. Czuję że to jedna z tych, z którymi można robić wszystko, nie mają oporów przed niczym (no może nie pzesadzajmy z sadzaniem klocków albo sikaniem). Jak uważacie, co zrobić? Od niedawna mam o niej ostre fantazje i nie wiem czy je zrealizować, czy nie. Wypowiedzcie się...

milosc nie wybiera

dlaczego moze zmarnowac mu zycie?