pomysł na perfum dla chłopaka

jakie znacie męskie zapachy, ale takie bardziej swierze i lekkie , nie przepadam za tymi ostrymi , feromonowymi zapachami męskimi, a chciałam kupic cos mojemu facetowi, on powiedział, ze mam kupic zapach ktory mi sie bedzie podobał,bo w koncu uzywa tych perfumow dla mnie! Prosze o podanie mi nazw i marek perfum tzw swierzych i nieostrych, ale męskich!

mowi sie PERFUMA a nie PERFUM

te perfumy tych perfum świeże

uzywa perfum a nie perfumow.. Jezu co za tępak to pisze :D

przepraszam miało byc pomysł" na perfumy:

swieże perfumy!!!kurna pomyliło mi sie bo sie spiesze!czy mi ktos odpowie:? siedzicie na tym forum, zeby ludziom pomagac, czy zeby sie czepiac kazdego błędu?

carrefur poprawiasz innych a sama zle mówisz...mówi sie PERFUMY

o kurwa ale beka XD "mowi sie PERFUMA a nie PERFUM" nie mogę się ze śmiechu powstrzymać :D poprawia ją i jeszcze sama źle pisze :D perfumy są tylko w liczbie mnogiej, te perfumy, tych perfum, nigdy "ta perfum/perfuma".

oczywiscie ze po to zeby sie czepiac kazdego bledu kochana :)

sorka :D

:-)

Mnie powala zapach Fahrenheit :)

to ja się też będe czepiać pisze się błędu:)a nie błedu:)

joopa czerownego..zaje..bisty

ja kupilam ostatnio mojemu wode po goleniu FA zielona - Speedster czy jakos tak i caly czas chodze i go obwachuje he he he :D

popieram joop czerwony i davidoffa sa rzeżkie i boskie:-)

Nie cierpię osób, które, albo szkolą się na nauczycieli, albo nimi są. Całe życie traktują innych jak dzieci w szkole, czują się lepsi, tylko dlatego, że są nauczycielami,a tak naprawę są frajerami, bo męczyli się tyle lat na studiach, spędzając młodość w bibliotekach, a zarabiają takie grosze, ze na nic ich nie stać.Zyciowo są tępi.Gdyby byli inteligetni życiowo, potrafili by sprzedać swoją wiedzą, za godziwe wynagrodzenie.Moja mama jest nauczycielką i wszystkich wszędzie poprawia, nie muszę mówić, że przez to straciła masę znajomych i koleżanek, bo nie potrafi normalnie rozmawiać, tylko w rozmowie zaczyna od przeczepienia sie do czyiś potknięć.Odnosi się wręcz wrażenie, ze taki człowiek, żyje i cieszy go to, że inni popełniają błędy,bo wytykając im je czuje się "lepszy" "mądrzejszy" .Patrząc z perspektywy nauk humanistycznych jest to bardzo "niskie" zachowanie. Rozumiem, że ortografia jest ważna, ale nie może być celem samym w sobie.Dla mnie osoba, dla której forma jest ważniejsza niż treść.Jest jak Lalunia ,która się pięknie wystroi , wymaluje, ale jak się odezwie to czar jej uroku pryska.Pisownia jest ważna,ale nie do tego stopnia, by nie zwracać uwagę na treść.

znam wiele osób poprawnie używających ortografii, natomiast treść ich wypowiedzi jest banalna.To już wolę tych co robią, błędy, ale napisza coś twórczego, odkrywczego, a nie odtwórczego!