Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wampirzyca katherine

Internetowa znajomosc - pomocy!

Polecane posty

Gość wampirzyca katherine

Kilka tygodni temu poznalam przez internet chlopaka. Codziennie wysylalismy do siebie e-maile, kiedy nie mogl mi odpisac natychmiast pisal do mnie, ze 'przeprasza, ale chyba nie bedzie w stanie dzis odpisac i ze ma nadzieje, ze sie nie gniewam'. Flirtowalismy, wiedzialam, ze mu zalezy i sama rowniez okazywalam mu zainteresowanie. Kilka dni temu w jednej z wiadomosci napisal mi, ze pisal z pewna dziewczyna przez rok, ona nawet mowila mu, ze go kocha, a pozniej przestala pisac i ze doprawdy nie potrafi zrozumiec takich dziewczyn. Powiedzial, ze czuje, ze powinnam i chcialabym pewnie wiedziec o tym zdarzeniu z jego zycia. Po tym, odpisalam mu, ze "dziewczyna nie miala zadnego pojecia o milosci, a poza tym sadze ze 'internetowa milosc' nie istnieje - jest to tylko zauroczenie, nie mozna zakochac sie w kims kogo sie tak naprawde nie zna. Powiedzialam, ze skoro on jest dla mnie wazny, to znaczy, ze go kocham? Prawdopodobie, tylko mnie pociaga. Sadze, ze jesli dwoje ludzi sie sobie podoba, powinni sie jak najszybciej spotkac i wtedy zobaczyc co czuja, jesli nadal beda sie wzajemnie przyciagac, wtedy mozna zaryzykowac zwiazek." Od 3 dni mi nie odpisuje, mimo, ze - jak wyzej napisalam - zawsze wysylal mi choc krotka wiadomosc (wiem, ze wieczorami bywa online, wiec moglby mi wyslac choc mala wiadomosc). Teraz zdalam sobie sprawe, ze mogl nieco inaczej odczytac moja wiadomosc i zrozumiec ja tak: skoro on mi sie podoba, to powinnismy sie spotkac i byc moze zaczac byc razem. Doprawdy, nie mialam niczego takiego na mysli, ale roznie moze byc. Zastanawiam sie czy powinnam napisac mu wiadomosc o tresci: 'Hey, co slychac? Nie rozmawialismy od kilku dni, mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko w porzadku? Jezeli to przeze mnie, bo powiedzial cos co cie urazilo, albo sprawilo, ze poczules sie niekomfortowo, to cofam wszystko co powiedzialam. Daj znac, ze zyjesz. Caluje K.' Czy odbierze to jako narzucanie sie i nie powinnam nic robic? Dodam, ze zalezy mi na nim, Prosze o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra ludzie walnieci
autorko, ktos cie pociaga przez internet? dorosnij....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wampirzyca katherine
Pociaga mnie pod wzgledem psychicznym, Dlatego tez napisalam, ze naprawde nie mozesz zakochac sie przez internet, zupelnie nie znajac tej osoby. Pociaga mnie przede wszystkim jego umysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz tak napisać
bo możliwe, że odebrał to w inny sposób. Jeśli nie odpowie... no cóż, widocznie tak miało być powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki -> Ciebie pociąga jego umysł ale odwrotnie, to już niekoniecznie, i weź to proszę pod uwagę :D Dla scisłości - nie wierzę w istnienie takiej miłości, to mit oparty na wrażeniach wzrokowych czytajacyh harlekiny. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sggdgdg
f

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×