mama nie pozwala mi samodzielnie wybrac szkoly

w tym roku koncze gimnazjum, chcialabym isc do szkoly lotniczej a mama mi na to nie pozwala... twierdzi ze powinnam isc do szkoly chotelarskiej. a ja nie chce! chce isc do lotniczej bo lotnictwo to moja pasja juz od dawna... jak ja przekonac?:(

mama ma racje ... nie chce być złośliwa ale do szkoły jak ty to mówisz "loniczej" nie mogą iść osoby które piszą hotel przez "ch" :)

lotniczej:) daje rady a sama literki gubie:) starość nie radość hehehe a tak na poważnie do takiej szkoły bardzo ciężko się dostać liczy się nie tylko sprawność fizyczna ale też wysokie wyniki w nauce

nie chcesz byc ale jestes... w liceum lotniczym rozszerzona jest matematyka i fizyka a nie polski a z fizyki i matematyki jestem dobra, nie kazdy ma ortografie w jednym palcu a kazdy ma slabe strony. wiec sie nie czepiaj

sprawnosc fizyczna nie jest dla mnie problemem, uwielbiam sport itd. wyniki w nauce tez nie sa zle. do czerwonego paska zawsze brakuje mi tylko oceny z polskiego;)

przeto mi wybacz nazwa " hotel " widnieje na każdym czy to dobrej czy złej sławy "hotelu" nie śmiej nie zauważyć tej nazwy i zapamiętać

myślisz że to wystarczy ?

jeju piszac nie zwracalam uwagi na ortografie. i nie czepiaj sie

a o jakiej szkole wogóle mówimy ? bo jeśli to jest zwykłe liceum o tzw profilu lotniczym to wszelkie rozmowy na ten temat wydają się nieuzasadnione ... :) wszelkie profile w liceach to lipa... chyba że masz na myśli Dęblin

tak wlasnie deblina mam na mysli

jesli mama nie pozwala ci iść do szkoły która ci się podoba widocznie ma jakieś powody ku temu . Powiem ci że sama jako nastolatka miałam ze swoją mamą taki sam problem. Teraz jestem jej za to wdzięczna że zrobiła tak a nie inaczej . Jesteś młoda może ci się wydawać że rodzice chcą ci zrobić na złość ale zazwyczaj oni chcą poprostu naszego dobra

Do Dęblina to nawet czerwony pasek na świadectwie nie wystarczy :( niestety taka prawda wiem coś o tym mój wujek tam się uczył

moja rada : MOŻE JEDNAK WARTO POSŁUCHAĆ MAMY CO? idź do szkoły hotelarskiej to dość przyszłościowy zawód moim zdaniem mogłabyś być np pilotem wycieczek a jeśli koniecznie marzysz o lataniu nic nie stoi na przeszkodzie abyś póżniej rozwijała swoje pasje wtedy jak np będziesz pełnoletnia są rozmaite kursy pilotazu itd

lotnictwo zawsze bylo moja pasja i z nim sie wiazaly moje marzenia dlatego chce je w koncu zrealizowac. jak nie deblin to inna szkola... ale lotnicza

życze ci jak najlepiej

ja w zadnej innej szkole nie bede szczesliwa... wiem to:(

to Twoja przyszlosc. wiec jesli jestes pewna ze chcesz isc do innej szkoly nie sluchaj sie matki. skladaj papiery tam gdzie chcesz isc. oni i tak beda Cie utrzymywac nawet jesli zrobisz inaczej gdyz sa do tego zobowiazani prawnie

jako pasazer-oczywiscie ale marze o czyms wiecej

Cóż... mam ten sam problem, ale na początek zainteresuj się trochę szkołami hotelarskimi, możesz na przykład być stweardessą (nie wiem, jak to się dokładnie pisze), niektóre szkoły to oferują.

skąd ona niby wie że hoterastwo jest niby dobre? mi zawsze wmawiali żebym szedł na informatykę, chociaż mówiłem im żeby nie. Jednak oni swoje. Chciałem iść na ogrodnictwo, ale jednak nie dostałem zgody na to. To mówię że na leśnictwo - zawsze interesowałem sie roślinami. Rodzice? Że sobie wymyśliłem i że mam iść na informatykę, a jesi nie to na coś innego tylko nie na ogrodnictwo, nie na leśnictwo. Zdawałem maturę to mi mówili ale ja ty sobie poradzić jak ty zdasz, nic nie robisz, chodzili ciągle sprawdzali, ja już miałem dość, rzuciłem to nie podszedłem do matury a oni dalej swoje, na informatyke... a ja o nich "jak mam iść na tą informatyke jak nie zdałem matury.." chciałem isć na ogrodnictwo, , nie k***a oni swoje...