Co mu napisac .Help.

Chce napisac do mojego faceta sms- ale niewiem jak to uogolnic.Chodzi o to ze nie ma dla mnie czasu, ciagle cos zmysla, chcialam mu cos napisac zeby dalo mu do myslenia.Wszystko inne wazniejsze niz ja.

Zapytaj go czy pracuje w Tesco

ze chciałaś się pożegnać bo wygrałaś wycieczkę i właśnie wyjeżdżasz

to ja zamiast pisac nie odzywalabym sie przez kilka, to by mu dalo do myslenia

ze jemu nie proponowałaś bo wiesz jaki jest ostatnio bardzo zajęty, dlatego jedziesz z innym

Nic nie pisz. Zamilknij. Na facetów nie działają słowa. Natomiast brak kontaktu - tak.

A gdy sobie w lpńcu przypomni o Tobie - roztargnionym głosem powiedz, że teraz nie masz czasu na spotkanie, ale za 3 dni - tak, chętnie. Po czym za trzy dni nie miej czasu :)

z wycieczką :)

działaj! teraz to ty nie miej czasu,szybko zauwazy jak bedziesz się wykręcała od spotkań

Wczoraj wieczorem sama 1 sie nie odezwalam.Rano napisaal sms.Tez nie dopisalam dopiero zadzwonil o 16 to odebralam.Zdziwiony ze nie odp. na sms.Ale wieczorem sie zlamalam i zadzwonilam.Chcialam zeby przyszedl do mnie i co olal mnie.Mam go gdzies.Wylaczylam telefon.

nie wiem jak tam wasza sytuacja wyglada ale mialam podobny problem a mianowsicie bylam z gosciem 3 lata i pod koniec jakies ostatnio rok nie mial dla mnie czasu...bo motor, bo garaz, bo praca, bo koledzy bo koncerty bo cos tam innego, klocilismy sie straszliwie, tlumaczyl mi ze go nie rozumiem, czulam sie winna bo myslalam sobie "jakaz ze mnie zolza, chloipina sie stara ta godzine dla mnie wydobyc a ja jeszcze narzekam". rozstac sie nie chcial ciagle tluamczyl ze moze sie wydarzy cos ze bedzie mial wiecej wolnego czasu. i sie wydarzylo, odeszlam. stanowczo. nie walczyl, z tego co wiem dalej zajmuje sie swoimi sparwami do mnie sie weicej nie odezwal. Psikro

ja tez mam podobna sytuację. nie wiem na czym wsumie stoje. od wczoraj sie nie odzywam. tesknie ale niech on cos zrobi wkoncu.uważacie ze to da mu do myslenia?

A teraz znow jak juz od dluzszego czasu wylacza telefon.Wiec nagralam mu sie na sekretarke.Powiedzialam co mysle.I niech zrobi z tym co chce.Bradzo mnie zranil, zniszczyl wszystko.Czuje taka pustke w srodku.

przez tydzien. spotkalismy sie i mu wygarnelam. powiedzial, ze poznal inna. wczoraj rozmawialam z kolega i on twierdzi, ze teraz modne staje sie pua - olewanie kobiet. powiedzialam mu ze skoro tak to jak by sie zachowal, kiedy moj sie nie odzywal przez tydzien. a on powiedzial, ze nie odzwyal by sie miesiac. to taka proba sil. glupi sa ci faceci, ze strach sie bac. nie warto takich kochac. :(