Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ave esmeralda

Jak przekonac ojca, z ktorym nie mam kontaktu, do rzucenia alkoholu?

Polecane posty

Gość ave esmeralda

Ja zaraz kończe LO i wyprowadzam sie z domu, ale moja mama zostanie z nim do końca życia, nawet jeśli zdarzy przy tym znizyc ja do poziomu zabloconej ziemii. A jest coraz gorzej. Jak dla mnie zawsze byl zwyczajnym skurwielem, ublizal, wyzywal, zabieral pieniadze i rozrzucal, bardziej dbal o innych, niz o wlasna rodzine, nigdy nie nauczyl sie odpowiedzialnosci, byl emocjonalnym nieudacznikiem, im bardziej sie staralam i bylam lepsza, tym bardziej mnie krytykowal. Teraz powoli sie zapija. Z tego co widzimy pije butelke szampana + kilka piw, nie wiem ile jeszcze umknelo naszym oczom - w kazdym razie co noc jest pijany lub na granicy trzezwosci. Na pierwszy rzut oka widac, ze komorki mu wysiadaja - jakkolwiek dawniej byl inteligentnym facetem, teraz pozostal tylko cham i prostak. Jezdzi w takim stanie samochodem. Zdarzylo mu sie pojsc do pracy. Gdy zwroce mu uwage, co najwyzej mnie wysmieje. Mame zwyzywa. Innych bliskich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdsgew
a moze sprobuj zmienic nastawienie, siasc na kanapie i po ludzku z nim pogadac?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem jak to jest
mam podobną sytuację ale nie mam sił już do tego człowieka. jak już wyjdę za mąż i kiedyś uda mi się wybudować domek to zabieram mamę do siebie a jego mam gdzieś. narazie studiuję dziennie ale dojeżdzam codziennie na uczelnię. nie wyobrażam sobie zostawić mamy samej z nim. z chłopakiem planujemy po ślubie narazie mieszkać u mnie a potem może jakoś uda się powoli uzbierać pieniądze na budowę domu, wziąść jakiś kredyt(choć wiem, że to kosztuje sporo). działkę już mamy, jest tam doprowadzona kanalizacja i w ogóle więc tylko się budować. powiem Ci że wiele razy były rozmowy z nim, ale on ma wszystko gdzieś. był inteligentnym facetem a stoczył się na samo dno. nie słucha nas, nie słucha swoich rodziców-staruszków, którzy płaczą nad nim. nie wiem czy on w ogóle ma jeszcze jakieś uczucia w sobie. jest chamem i prostakiem. ciągle słyszę jakieś teksty jak z jakiejś najgorszej meliny. już brak słow na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×