sauna - koniecznie nago?

mika czyli zryska

W sobotę wybrałam się z koleżanką z pracy do sauny. Nie pierwszy raz. Miałam na sobie ręcznik. Usiadłam na ławce i podciągnęłam nogi pod siebie. Po chwili zorientowałam się, że facet z naprzeciwka wpatruje się intensywnie we mnie. No i fakt jakiś kawałek szparki pomiędzy udami musiał zobaczyć. Strasznie się zażenowałam, ale jak zobaczyłam, że ręcznik na wysokości jego penisa jest nieco uniesiony i delikatnie pulsuje to się okropnie rozkręciłam i tak niby przypadkiem nonszalancko rozchyliłam lekko nogi, żeby miał lepszy widok. Aż mnie mrowiło kiedy mu się tak pokazałam. Ale jak po chwili mi przeszło i spojrzałam na koleżanke to mi się normalnie głupio zrobiło. Patrzyła na mnie z takim zdziwieniem i wyrzutem, że zaraz stamtąd uciekłam. Cały weekend się bałam, że ona powie ludziom w pracy i dojdzie to do męża, bo mamy wspólnych znajomych. Normalnie wstyd. Nigdy nie miałam takich ciągot do exhibicjonizmu. Przejęłam się tym strasznie. Postanowiłam że będę iść w zaparte i się wszystkiego wyprę. W poniedziałek w biurze pogadałyśmy z tą koleżankę na luzie. Ona wcale nie była zdegustowana tylko zaskoczona bo nie spodziewała się po mnie takich prowokacyjnych zachowań. Przyznała, że po mojej ewakuacji sama odegrała podobną scenkę i później też uciekła kiedy uznała, że facetowi cała krew z mózgu odpłynęła ;-) Umówiłyśmy się już na kolejne wyjście do sauny i zabawę w Sharon Stone :-) To mrowienie i motylki w brzuchu uzależniają!

No i nic wielkiego się nie stało, mnie też czasami się zdarza kogoś przypadkowo podniecić, ale specjalnie podnienić gościa i zostawić to sadyzm. To nie jest zbyt humanitarna zabawa. Ale sami się proszą..:-)

Jestem facetem. ,,facet parę razy na godzinę myśli o seksie, a nagle w saunie porządnieje" Ciekawe stwierdzenie. Porządny facet to taki, który nie myśli o seksie, to oczywiste, prawda ? To taka definicja porządności co niektórych...:-) Każdy facet zorientowany jest na cipkę i cycki, obojętnie jakie by nie były, tak? Widać niektóre kobiety mają dość spaczone pojęcie o facetach i muszą się jeszcze dużo nauczyć (dzieciaki). Wszystko zależy oczywiście od faceta i jego doświadczenia. No, ale jak ktoś ma kontakt tylko z prawiczkami, to taką ma opinię. Mi zdarza się myśleć o erotyce (nie liczyłem, ale napewno nie w ciągu godziny, kilku godzin). Są okresy (np. tydzień), gdzie myśli się o ciekawszych rzeczach (np. naprawie samochodu, zainteresowaniach), ale nie o tym chciałem, tylko o porządnięciu. Tak się jakoś dziwnie składa, że będąc na basenie lub na plaży i widząc kobiety w strojach, w obcisłych spodenkach, miniówkach, kręcące tyłeczkami, a jeśli są zgrabne i potrafią wyeksponować swoje atuty, prędzej pomyśli się o tym. Miło jest na taką ładną kobietę popatrzeć, a jeszcze jak ma coś w sobie (jakąś kobiecość, delikatność). Ciekawosć zżera jak cholera, jak ona wygladałaby bez stanika i bez majtek ?, Czy równie atrakcyjnie?, bo jest taka kobieca i chciało by się ją zobaczyć, jak ją natura stworzyła. Oczywiście są też takie od których wzrok sam ucieka jak najdalej. W saunie mało która kobieta budzi takie zainteresowanie. O wiele bardziej te, które są bardzo zgrabne i opatulone w ręcznik, gdzie ukratkiem coś widać, ale to nie to samo co opalacze podkreślające sylwetkę! W momencie, gdy kobieta się nie wstydzi nagości a jak jeszcze nie zwraca uwagi na facetów, to magia przestaje działać i fajne jest zobaczenie coś u tej, u której nie widać. Tak więc, facet zaprogramowany jako myśliwy, zdobywca, wzrokowiec, chce coś podpatrzeć, a jak ma podane na tacy to zupełnie obojętnieje (naprawdę porządnieje), bo nie ma co zdobywać, już po herbacie. Tak więc, to zgrabne i wstydliwe dziewczyny wyzwalają w facetach pewne odruchy zupełnie nieświadomie. No fajnie, jak w saunie leży sobie nago kobieta, nic sobie z tego nie robiąc, ale co w tym podniecającego? Przecież nie daje żadnych sygnałów. Miło, bo facet postrzega ciało kobiety jako ładniejsze. Jak wejdzie taka wstydliwa u której można niechcący coś zobaczyć, to może ściągać myśli co niektórych facetów...:-) i wtedy jest atrakcja. Jeszcze jedno- naprawdę w saunach są faceci, którzy w trakcie pobytu nie pomyślą o erotyce, bo to zupełnie nie są sytuacje erotyczne. Jeszcze nie zdarzyło mi się, aby w saunie jakaś kobieta mnie podnieciła nie krępując się lub ściągnęła myśli na więcej niż parę sekund, aby stwierdzić brak atrakcyjności w tej sytuacji. A taka co prowokuje wyszłaby na dziwne zjawisko i pokazała swoją niedojrzałość. Może i trudno uwierzyć, ale takie nadmierne eksponowanie się dla wielu facetów naprawdę nie jest atrakcją, jest obojętne. Myślę, że wielu się ze mną zgodzi, z wyjątkeim dzieciaków, które mają poziom testosteronu ponad normę.

i wiele facetów i kobiet nago nie wygląda apetycznie, więc dla spokuju ducha naprawdę lepiej zająć się sobą i nie patrzeć. Większość kojarzy wirtualnie nagość z atrakcyjnością i erotyką, a tak przecież nie jest. W realu, to lepiej jak by niektórzy i niektóre zostały jednak w ręczniku, więc co tu roztrząsać.

Takie rzeczy żeby chodzić w ręcznikach to tylko w Polsce,byłem w Finlandii i Norwegi,gdyby tam przyjechali Polacy to te narody posikały by się ze śmiechu.W tamtych krajach nagość jest czymś normalnym i to w każdym wieku.Żona od jednego z kolegów to nawet do bikini się nie przebrała bo jak stwierdziła jest po prostu gruba.Ale widać że Polski katolicyzm i zacowanie nada jest aktualne

Gdzie indziej planuje urlop w przyszlym roku, ale moze kiedys na Slowacje sie wybiore :D I Polska sie kiedys nauczy...moze za 20-39 lat :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3371044&start=3630

A oto jaki niektórzy ludzie mają pogląd na nagość w saunie,nieźe się uśmiałem z tych zniszczonych ludzi przez katolicyzm: http://forum.gazeta.pl/forum/w,57,53867683,,sauna_Aquapark_Sopot_tylko_nago_.html?v=2

A co może być złego w przebywaniu w saunie w ręczniku? I nie mówię tu o płachcie 3x3m, ale o zwykłym małym, który zakryłby jedynie genitalia.

tiaaaaaa1111-Ręcznik służy do ochrony przed grzybica a nie do zakrywania ciała bo wtedy sauna nie ma sensu.Jeśli tak się wstydzicie rozebrać to wcale tam nie idzcie.Tylko w Polsce nagość jest różnoznaczna z seksem.W skandynawi nikt nie łączy seksu z nagością.Do sauny chodzą brat z siostrą,ojciec z córą,matka z synem i sauna nie ma żadnej kultury na tle erotycznym.W saunie często spotykają się politycy i tam politykują i czasem są różnej płuci.Ale polska jest "inna"

zakrywac sie w saunie recznikiem..... żenua we wroclawiu w parku wodnym jest saunarium i po srodku wielkie jacuzi, takie ze wejdzie z 40 osob, kobiety uwielbiaja jacuzi ale czesto nie wchodza bo musialyby sciagnac recznik.... żal.pl

a te panie co nie pokazuja sie "byle komu" to juz calkowite relikty wiekow kiedy europa byla w mroku, nie jedzce nawet nigdy za granice bo tylko oszmieszacie ten zatęchły naród..

ja podróżuje po polsce czesto i zawsze odpwiedzam baseny i przy okazji sauny w różnych miastach,jesli chcesz to napisz w jakim miescie mieszkasz to Ci powiem jak tam jest, jakie "wymogi". Ale zaopatrz się najlepiej w duży ręcznik, który w razie czego zakryje Twoje ciałko, chyba że nie chcesz. Poza tym jednak w większości saun ludzie chodzą w strojach kąpielowych, a tam gdzie jest "nakaz" chodzenia nago to tak na prawde ludzie sie nie zawsze zgadzaja na to i tak i tak chodzą w stroju.

Zgadzam się że Polak może tylko jechać deo krajów arabskich gdzie pokazywanie się publicznie nago jest zbrodnią.Nawet nie próbujcie jechać do sauny w innym kraju niż Polska bo nie dość że sobie wstydu narobicie to jeszcze całej Polsce. Sauna ma relaksować,oczyszczać skórę z toksyn i hartować organizm,natomiast wchodzenie w stroju kąpielowym albo w szczelnie w ręczniku ma czasem odwrotne skutki,a więc szkoda czasu i pieniędzy na saunę dla takich ludzi.Dla was jest kościół a nie sauna.

sprawa jest prosta: wszyscy siedza w saunie nago i sie relaksuja z wyjatkiem Polakow. Polacy siedza w mokrych slipkach i gadaja na caly regulator gdzie i za ile byli albo będą. Latwo ich rozpoznac po wąsach.

A polki poznać po tym że nawet pod prysznice wchodziły z ręcznikami i moczyły tylko nogi.Tak było na Słowacji,byli tak Niemcy,Węgrzy,Czesi i Słowacy ale tyko Polacy się wyróżniali w tłumie.Każdy kto był normalnym Polakiem czyli robzbierał się do naga tak jak wszyscy to po prostu mówił w innym języku,nikt się nie przyznawał do tego że jest Polakiem.Tak sobie myślę że granice w Polsce za czasów PRLu słusznie były szczelnie zamykane.W końcu Polaka to wstyd do ludzi puścić.

Moze i trochę wstyd za brak umiejętności dostowowania się rodaków, ale widać tylko tych co cudują. Ci dostosowani już nie zwracają na siebie uwagi. Muzułmanki też się facetom nie pokazują, taka kultura i trzeba to uszanować. Możliwe, że to sprawka katolicyzmu, bo to przecież grzech...:-). To katolicyzm wiążę nagość z porządaniem, z seksem. Jak ktoś ma tak wpajane od dziecka, że to wzbudza ogólną sensację i jednoznaczne skojarzenia, że takie zachowanie jest nieprzyzwoite, bo zaraz się ktoś oburzy i nawymyśla od panienek lekkich obyczajów, to jak ma się zachować. Ogólnie przyjęta norma u nas jest inna. Więcej jest przeciwników jakiegokolwiek pokazywania ciała, niż normalnych, trzeźwo myślących ludzi. Gdyby sauna czy plaża naturystów przez wyeksponowanie nagości miały służyć złapaniu partnera seksualnego, wtedy można by mieć skojarzenia z rozwiążłością. Jeśli jednak zajmujemy się sobą, nie prowokując u innych żadnych zachowań, nie ma w tym nic złego. Niestety niektórym to trudno zrozumieć ze względu na wcześniejsze obciążenia.

nie powinny chodzić do saun i wprowadzać cudaczną atmosferę.

Te kompleksiaki oczywiście !, bo ściągają na siebie uwagę i zarażają wstydem innych. Przy takich świętych człowiek się dziwnie czuje.

W Polsce to zasadniczo chodzę tylko do jednej sauny w wielkim mieście,z tego względu że jest tam zakaz wchodzenia w tekstyliach i można tam być nago nie obwijając się ręcznikiem i nie powoduje to awantur tak jak w innych saunach w Polsce.Sytuacja wygląda w ten sposób że większość facetów wchodzi nago a kobiety wchodzą szczelnie okryte ręcznikami.Oczywiście bycie w saunie szczelnie okrytym ręcznikiem jest bezsensu ale ich sprawa.Ważne że można tam przybywać zgodnie z sztuką saunowania.Był tam kiedyś jeden facet który opowiedział nam ciekawą historię.Otóż był on kiedyś w saunie w małym miasteczku,zauważył on że wszyscy wchodzą w tekstyliach,on wszedł co prawda nagi ale obwinięty w ręcznik bo bał się że go potraktują jak zboczeńca.Ale inny facet wszedł kompletnie nago,panie z tego powodu się bardzo oburzyły i kazały się mu ubrać argumentując to że przybywanie nago w miejscu publicznym jest zabronione,on ich wyśmiał i powiedział że śmierdzi tam majtami.One oburzone poszły do kierownika sauny.Kierownik chciał załagodzić konflikt i poprosił go aby przynajmniej obwinął się ręcznikiem,ten odparł,że jaki wtedy sauna ma sens skoro ręcznik nie dopuszcza do skóry.Wywiązała się awantura taka że aż interweniowała Policja.Policja też nie wiedziała co ma zrobić bo facet był trzeźwy i był w saunie więc trudno mu zarzucić obnażanie się w miejscu publicznym,bo to tak jak by był w łaźni.W końcu facet dał się przekonać i wyszedł z tej sauny.Oto jaka jest Polska i jakie są Polki.Ja bym zamknął granice bo wstyd gdzieś ich wypuścić.

w Polsce wszedzie siedza w strojach i mokrych recznikach po basenie z chlorem... takich z sauny trzeba wyrzucac... w saunie korzystasie tylko nago z swierzym recznikiem, tak zeby tylko na nim siedziec...To ze wzgledow higienicznych i zdrtowotnych

TeKet-Dokładnie tak,ręcznik służy nie do okrywania się ale do siedzenia na num po to żeby jakiegoś grzyba nie złapać.Ktoś kto tego nie rozumie nie powinnen przychodzić do takich miejsc jak sauna.

to możecie najprędzej złapać wchodząc na boso do sauny i ten ręcznik nie wiele pomoże. To do czego komu służy ręcznik, to nic wam do tego. Jeśli ktoś chce to przychodzi z dwoma ręcznikami lub z trzema. Czyjeś względy zdowotne w ogóle nie powinny was obchodzić - małoletnie mądrale, w ręczniku naprawdę można przeżyć, więc nie musicie być aż tak zaniepokojeni, szczególnie zdrowiem kobiet. Może tak byście zajeli się sobą i swoimi kolegami. Tylko na higienę trzeba zwracać uwagę.

do sauny należy chodzić nago tzn. nie mieć na sobie żadnej bielizny czy stroju kąpielowego zrobionego z syntetycznego materiału, można się owinąć ręcznikiem lub prześcieradłem ale powinny być zrobione z naturalnych materiałów - len, bawełna. Wysoka temperatura sauny powoduje że syntetyczne materiały wydzielają toksyczne lub nie co najmniej niezdrowe opary. Sauny są dla ludzi nie wstydzących się swojej nagości i nikt na świecie nie obserwuje innych saunowiczów . To takie typowo polskie zaściankowe myślenie. Sauna to jest coś blliskiego naturze a w takich przypadkach pokazujemy się jak natura nas stworzyła. Narody przyzwyczajone do sauny nie zwracają uwagi na ciała innych kąpiących się - to jest typowe dla przedstwicieli purytańskich społeczeństw np. polaków lub muzułmanów. Na zachodzie wchodząc do sauny w stroju kąpielowym narażamy się na ostrą reprymendę - zresztą zwykle są informacje, że w tekstyliach do sauny wstęp wzbroniony.

To dziwne co mowicie , bo w UK regularnie chodzilem na saune , przez rok spotkalem tam tylko 2 osoby narodwossci polskiej, glownie Anglicy tam chodzili, chociaz spotykalem rowniez Brazylijczykow i kilku Chinczykow, i nigdy nikt nie wchodzil tam nago...

i zadnych info ze tylko nago nie bylo.

moze za duzo filmow sie naogladaliscie ?

Ja ilekroć w jakiejś byłam, czy to Polsce czy zagranicą, z reguły sięspotykałam ze strojami kąpielowymi - ja też zawsze w stroju kąpielowym byłam ale widywałam i osoby w ręcznikach (raczej panów)

to święta prawda. Reszta, to są modyfikacje saunowania. Jeśli ktoś zaczął chodzić do sauny np. basenowej czy fitnesowej, za normę uważa coś innego, bo przecież wie lepiej. Zaściankowe myślenie i zachowania zdarzają się również poza polską, jednak znacznie rzadziej. Sauny nie są dla wstydliwych, a tym bardziej dla większości Polaków, dla których jakieś nagie ciało jest sensacją czy jakimś nieziemskim zjawiskiem. Wzmagają one przez to wstyd i opory osób, które czują, że nago będą odbiegać od normy. Dobre stwierdzenie- tylko u nas dokładnie obserwuje się (i ocenia) innych saunowiczów i to stwarza duże opory i cuda w saunach. Niektórzy dziwią się, jak można na golasa inni, jak można w strojach. Dlatego też niezwykle istotnym jest miejsce, gdzie się wybieramy. Jeśli zasmakujemy pełnego luzu tam gdzie na nikim to nie robi wrażenia, bo każdy chce tego samego, docenimy to i nigdy nie będziemy chcieli inaczej. Pomijając młodych łebków egzaltujących się byle czym i namawiających na forach do nagości, nam też będzie niezręcznie jak ktoś zapatulony będzie za nami chodził, bo to może świadczyć o tym, że taka osoba jest oburzona lub przyszła sobie popatrzeć, aby niezdrowo się podniecać, bo czemu się wstydzi ?, pewnie wiąże nagość z erotyką i wyobraża sobie niestworzone rzeczy. Tylko czemu my dla niej mamy być eksponatem jak w zoo. Dlatego też saunowicz napisał, że do sauny należy chodzić nago lub ewentualnie w ręczniku. Jeśli nie czujemy się za pewnie, zawsze możemy się ręcznikiem przysłonić lub brać drugi ręcznik. Ciśnienie podnosi chodzenie w strojach kąpielowych, bo to zupełna pomyłka (to tak jak do basenu wejście w sukience czy garniturze, pomyślcie o tym). Specjalizują się w tym przybasenowe podgrzewalnie, a nie sauny. Przede wszystkim myślcie o innych !!!, szczególnie o higienie. Czy chcieli byście, aby położyć ręcznik, czy usiąść na czyimś pocie, czy chcielibyście schładzać się w czyimś pocie itp ?, czy chcielibyście, aby ktoś wam się przyglądał jak jesteście nago ? (pomijam ekshibicjonistów nadstawiających się wszędzie, ale to widać). Naprawdę jest duża różnica między pokazywaniem się nago innym, a byciem nago tylko dla siebie.