nie powiedziałam cześć

od niedawna mieszkam w tym mieście, szłam sobie ulicą i ktoś powiedział mi "cześć" (w ostatniej chwili) nie odpowiedziałam bo po pierwsze byłam zaskoczona po drugie nie kojarzyłam gościa, jak to zostanie potraktowane? Że jestem niegrzeczna, beee czy takie coś się mogło zdarzyć (mieszkam tu miesiąc i tej osoby nie znam)

przeprowadzic. taka gafa! :O

:D

pytam poważnie, jestem w sferze towarzyskiej trochę mało rozwinięta, ten gość jak się potem okazało mieszko pare domów dalej

A jeżeli to był jakis fajny chłopak? , może chciał zagadać? może poszlibyście na miłą randkę? może by sie oświadczył w Paryżu ? może byście byli razem ? może jest bogaty, ma willę w Krakowie a ty nie powiedziałaś cześć!!! ...:)

jestem już zaręczona, nie chodzi mi o poznawanie kogoś tylko o dobre kontakty z sąsiadami...

jasne jasne...

czyli mam rozumieć że to nie jest gafa? Nie zostanę nazwana gburem numer 1?

na drugi raz ty pierwsza powiedz mu czesc

o rany, ale masz problem :O