25 letnia dziewczyna w spodniach na wesele

czy będzie bardzo glupio wyglądać, jeśli nie pójdę na wesele w sukience tylko w spodniach? macie może jakieś pomysły na fajny strój?

Jak spodnie to do tego naprawdę fajna bluzka i dodatki, w innym wypadku będziesz wyglądała jak byś wyszła na miasto nie na wesele.

Za tydzien ide na wesele i mimo,ze nigdy nie nosze sukienek /spodnic itp. to kupilam sobie fajna kiecke i w niej pojde. Uwazam,ze nie wypada isc na wesele w spodniach. chociaz zauwazylam,ze ostatnimi czasy kilka kobiet wybralo sie na wesele w spodniach- jej wybor, nie oceniam. Jezeli uwazasz,ze mimo wszystko chcesz isc w spodniach to idz. Zp oczatku kazdy bedzie pewnie na ciebie lukal,ale pozniej popija sobie i zapomna o Twoich spodniach:D Przemysl jeszcze,czy nie warto isc w spodnicy... ;)

W takich garsonkowych spodniach i garsonce mozna spokojnie isc :)

weselach w spodniach - takich garniturowych, w kant i bardzo dobrze się czułam. Tylko bluzkę wtedy trzeba taka jakąś odpowiednią, żeby ni ewyglądało jak do biura czy coś.

np. tak http://www.kalia.com.pl/sklep/1/0_14139732b594a072da288f6bd768aa67.jpg

Owszem, ja tak byłam już na dwóch weselach. Ale muszą to być oczywiście spodnie eleganckie, jakaś ładna góra, eleganckie dodatki, buty na obcasie :-) Nikt się na mnie nie gapił, nikt nic nie mówił, a ja przynajmniej czułam się swobodnie (bardzo źle czuję się w sukience).

eeeej no jaks ie ubierzesz w miare elegancko moga byc spodnie np http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?pr=31070

przelamywac. bez tego swiat nie poszedlby do przodu :)

ja w takichspodniach to chodze do cioci na imienimy no ale co kto lubi. spodnie, nawet najelegantsze to nie jest stroj koktajlowy

ale ja źle się czuje i źle wyglądam w sukienkach..

wiesz na wesele się powinno iść ubraną jak na wesele a nie jak do pracy/na zakupy itp ;)

popieram ostatnio widziałam zgrabniutką ładną babeczkę w cudnych eleganckich spodenkach, trochę rurkach, świetnie skrojone fantastycznie wystylizowaną, super kremowe szpilki i płaska duża kopertówka cappuccino , bluzka-mgiełka kremik rewelacyjnie włosy ułożone - rozpuszczone przy tych wszystkich odpustowych kieckach na nieforemnych ciałach wyglądała jak imigrantka z Hollywood najgorsze co może być to wyglądać jak ciocia ze wsi na odpuście, a tak wygląda 90% kobiet

Też uważam jak zołza. :O Najgorsze co może być to kobieta z naganną figurą , niedopasowaną kiecką :O Nawet jeśli kieckę ma super cały efekt mogą zepsuć źle dobrane buty lub złe samopoczucie w sukni , zgarbione plecy , itd ... I wiocha gotowa. Ja osobiście jestem za spodniami. Mamy w końcu 21 wiek. Wiejskie biesiady gdzie tylko faceci mieli na sobie spodnie już dawno minęły. P.s 17-go również idę na wesele i zgadnij co założę... ;)