przepłakana rozmowa z psychologiem... głupio mi..

Jestem dziwna, ale głupio mi, że całą rozmowę przepłakałam;/ Jak tylko wspomniałam, że rodzice piją... Wsydzę się mojej wrażliwości... Mam się czym martwić?

rycz ile wlezie ja już nie mam łez do alkoholików

placz do woli, to pomaga, lepiej nie trzymac takich emocji w sobie...

nie, ja tez placze u psychologa

psycholog jest do tego przyzwyczajony, nie masz czego wstydzic sie.

EJ! to to nic ja jak sobie chcialm zalatwic wojsko to poszedlem do psychologa (niby ze slaby psychicznbie zniszczony itp) kurde chlop ze mnei postawny twardziel.A tu dupa pomyslemem sobie no to juz po mnei co mu wymysle co mu powiem! i nagle przypomnailo misie cos smutnego co mi sie kieedys zdarzylo jak zaczelm plakac hahaha ni z tad niz zowat i tym sposobem nie poszedlme do wojska :)

ja u psychologa dostaję za to głupawki i się śmieję bez sensu. To to samo, też mi czasem głupio

psycholg juz tyle widzial i slyszal, ze nic go nie zdziwi.

tez tak mialam.

to normalna reakcja,mówisz o tym co Cię boli,czego się wstydzisz nie przejmuj się,psycholog to przede wszystkim człowiek

a ja u psychologa nie potrafie wydusic z siebie nawet lzy, czy to normalne?? Z reszta zadko okazuje emocje, chociaz duzo w zyciu przeszlam:(

O żesz też normalna reakcja jedni potrzebują wiecej czasu na otwarcie inni mniej. Jeśli pomagają wam wizyty,widzicie efekty,macie zaufanie do psychologa wszystko jest w porządku

ufff... bo ja to się zachodziłam, ale jak jej historyjki moje opowiadałam, to pierwszy raz w życiu widziałam, że ktoś się tym na prawdę przejął...

69o9o Taki z ciebie twardziel ha ha... a do wojska sie bales pöjsc...,bales sie ze dostaniesz w dupsko i przyjdzie ci naprawde poplakac w kacie..ha ha.. Papierowe skrzydla Nie masz sie czego wstydzic , placz tak jak smiech jest cecha ludzka.Wierz mi kochana nie ty pierwsza nie ostatnia ktöra u psychologa plakala.Pozdrawiam serdecznie.

to dość prosty scenariusz: - rodzice piją buuuuu...buuu.buuuu. - .... po godzinie: - 80 zł proszę :D

i mi codziennie pacjenci placza. Jest to normalna sprawa, w koncu uwalniaja swoje emocje. niegdy nie pomyslalam zle o takim czlowieku, nie bylo to dla mnie czyms dziwnym. z reszta juz tyle slyszalam, ze nieiwele rzeczy moze mnie zdziwic. pozdrawiam

istnieje umowa z NFZ:P

Mam pytanie...czy psycholog może zadawać bardzo intymne pytania? szczególnie płci przeciwnej?