Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

e-n-y-a

niewiem juz co mam zrobic...

Polecane posty

jestem w kilka lat z chlopakiem ..mam juz 24 lata chcialabym miec dzidziusia... czuje sie na tyle odpowiedzialna ze moglabym go miec....tyle tylko ze moj chlopak zmienil sie i zachowuje sie nieodpowiedzialnie i lubi duzo wypic....martwi mnie to... Zastanawiam sie nad swoim życiem bo nie chce spędzać sama czasu w domu z dzieckiem a on będzie gdzieś pił z kolegami. Mało się ostatnio do mnie odzywa... Przestał mówić że mnie kocha. Czuje się rozbita. Bo gdyby to było 3 lata wcześniej zerwałabym i poszukała kogoś innego a teraz ...ciężko mi odejść ..te przywiązanie. Zawsze mu pomagałam byłam przy nim ,nigdy go nie zdradziłam i byłam w porządku dla niego. A teraz jakby wszystko się obruciło przeciwko mnie... Próbowałam z nim rozmawiać -widzę że on nie wie czego chce ..ile lat mam jeszcze czekać aż zdecyduje co chce ...on ma 27 lat !wkoncu. mowilam mu kiedys ze chcialabym miec mniej wiecej w wieku 24-25 lat dziecko...bo marzy mi sie nie 2 czy 3 dzieci a po 30-ce niechce rodzic bo potem ciezko.... przez to wszystko czuje sie zagubiona... i mam wrażenie że on mnie nierozumie. Kiedyś był tak za mną a teraz....Niewiem co ja mu zrobiłam ? ze tak mnie traktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam zdanie
Jak można postawić znak zapytania przed "że" zamiast przecinka :-o Coraz marniejsze te prowokacje dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętaj, że przywiązać się można do rzeczy czy psa, ale z człowiekiem dla samego przywiązania być nie można!:) i jeśli chcesz być szczęśliwa, to rzeczywiście przemyśl, co jest priorytetem. czy założenie rodziny dla samego założenia jej , czy też dla bycia szczęśliwą! jeśli masz na myśli to drugie, to ratuj, co się da, nim będzie za późno!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co o tym myślicie???? Dodam że jestem atrakcyjną dziewczyną ..ani brzydka ani ładna-przeciętna-ale czuję się atrakcyjna. Wiem że mogłabym być z kimś innym ale jego akurat kocham...Boję się zaczynać związku od nowa....wiem jak teraz jest ciężko w życiu. Wiem że gdyby była jakaś trudna sytuacja w życiu-on by mi pomógł. Ale nie jestem pewna tego jego picia ..plus to że przesadnie narywa ostatnio do innych lasek przy mnie!!! to niemiłe...Nie wiem czy to tak będę umiała znosić skoro już mi to przeszkadza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może zle to okreslilam "przywiazaniem" ale....nie umiem byc byz niego...zawsze wszedzie bylismy razem....prawie mieszkamy ze soba bo ciagle spimy u siebie....znamy siebie juz tak dobrze....Ciezko teraz zdecydowac czy byc z kims kto moze zmienic sie na gorsze przez jego picie...i zmiany zachowania./...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 lub 3 dzieci
z facetem, któremu już teraz zwisasz, i który pije? Czy dzisiejsze młode kobiety mogą być aż tragicznie głupie? Na co ty liczysz kobieto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem wlasnie...dlatego sie zastanawiam. bo jestem zrezygnowana... Gdyby nie to juz dawno bym byla w ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam przyklad pijaka w rodzinie dlatego nie bardzo chce sie w to plątać. jednak chciałabym mu pomóc przez to że jesteśmy razem -żeby się chociaż zmienił. ciężko mi go z tym samego tak zostawić.... A sama tez niechce plątać się w bagno...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×