schizofrenia- jakie badania?

dzis lekarz mojego 26 letniego brata powiedział, ze ma schizofrenie. Dwa lata temu był u tego lekarza, nie zdiagnozowal nic konkretnego, dal jakies tabletki i powiedzial ze za jakie dwa lata bedzie ok. Ale on nawet biorac te tabletki stawał się coraz bardziej wyalienowany, spał dużo i czasami mówił rzeczy nie związane z temetem zasłyszanej rozmowy. Dziś po kilkunastominutowej rozmowie, bez badań lekarz zdiagnozował schizofernie. Czy ktoś z Was spotkał się z tą chorobą? Czy są jakieś badania które można przeprowadzić by wiedziec czy to napewno to? Nie wiem moze jakies badanie mózgu? tomografia? nie wiem juz sama co o tym myslec. Umówiłam brata do innego lekarza, nie chce uwierzyc w to ze on moze byc chory na taką chorobe.

nikt sie z tym nie spotkał?

moja mama choruje na schizofrenie, diagnoze stawia psychiatra

jesli to faktycznie podejrzenie schizofrenii, to proponuje udac sie do kilku dobrych psychiatrow najlepiej prywatnie zeby postawili odpowiednia diagnoze a pozniej leczenie sie zaczyna-w wypadku chorob psychicznych rzecz bardzo wazna zeby kontynuowac i nie przerywac, gdyz choroba sie bedzie nasilala, osoba chora potrzebuje miec spokoj w domu zeby choroba przeszla w remisje

ze sa rozne typy schizofrenii, jest to ciezka czasem nieuleczalna choroba, ale jesli chory bedzie sie leczyc to otoczenie moze nie wiedziec wcale ze ta osoba choruje

powiem ci ze wedlug mnie jest to choroba nie mozgu ale... duszy moze Twoj brat znalazl sie w labiryncie wlasnych mysli i nie wiedzial jak znalezc z nich wyjscie, osoby chore czesto nie wiedza ze dzieje sie cos zlego, pamietaj ze wazne jest aby mial spokoj, aby nikt go nie dolowal i sie z niego nie nasmiewal, warto skorzystac z rad dla rodzin osob chorych na choroby psychiczne zeby wiedziec jak postepowac, niestety, moj tato nigdy na takim spotkaniu nie byl, a ja bylam za mala zeby go na to namowic :( mialam 5lat jak moja mama znalazla sie w szpitalu, zaczelo sie od depresji, gdybym byla starsza, wszystko potoczyloby sie inaczej

psycholog ma narzedzia pomocy jakimisa testy i bez nich nie moze tak o sobie wydac opiniii. jest do tego chocby test MMPI. nie mozna stiwerzic w kilkanascie minut, poza tym nie jest to prawda ze choroba jest nieuleczalna, moze byc tylko1 epizod schizofreniczny, moga tez byc nawroty ale dlugie etapy remisji