Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kulecczka malutka

Brak zaufania w zwiazku.

Polecane posty

Gość kulecczka malutka

Przestalam ufac swojemu partnerowi.Kilka razy mnie zawiodl.I stracilam do niego zaufanie.Czy jest tkwic w takim zwiazku?I co mozna zrobic zeby ponownie zaufac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnegodnia
Jesteśmy w podobnej sytuacji. Ja już nigdy nie zaufam mojemu partnerowi. Jestem coraz bardziej podejrzliwa, cały czas mi się wydaje, że on coś przede mną ukrywa. Zapraszam do przeczytania mojej historii. Jest tutaj na stronie glównej forum życie uczuciowe. Pewnego dna poczuję się silna i odejdę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulecczka malutka
najbardziej denerwuje mnie to ze nie dotrzymuje slowa.Mial do mnie przyjechac ale nie przyjedzie bo deszcz leje.Wczoraj kolo w oponie poszlo.i kazdego dnia wymysla co innego. dzis poprosilam go ze jak przyjedzie to zeby odpowietrzyl mi grzejnik w pokoju bo pala a ja mam zimno w domu.i nie przyjedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotka_mmm
Tez tak kiedys mialam... Chlopak wiele razy mnie zawiodl a ja za kazdym razem mu wybaczalam... Iteraz z perspektywy czasu uwazam ze to byl moj blad bo on wiedzial ze cokolwiek zrobi to ujdzie mu to na sucho...;/ Teraz juz z nim nie jestem, mam innego chlopaka ale przez tamto nie umiem mu zaufac...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkrec tylko kurek i sie sam o
dpowietrzni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulecczka malutka
Ja nie umiem odpowietrzyc.Tam jest sruba i trzeba ja odkrecic ale jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasek
A moj jest mily, dobry, kochany, ale mu nie ufam. Pozostal mi niesmak po bylym partnerze. I niby wszystko dobrze, ale to nie jest tak jak byc powinno. Sprawdzalam, czy zachowuje sie dobrze, no i sie zachowuje. Ale ja nie ufam i ciagle sobie mysle, ze napewno cos kombinuje.... Chcialabym zaufac. Jak....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulecczka malutka
Moj sie zmienil.Bylo ok ale od 2-3 tyg, jest inny.I jaki jest poowd tej zmiany?Niewiem co sie dzieje.Dzis widzielismy sie dolownie 30 min..Zadzwonil do mnie i pyta sie gdzie jestem ja ze ide do miasta I przyszedl.Ja jescze musialam isc cos zalatwic a on ze idzie do domu na chwile.A mnie strasznie zlapal deszcz i poszlam szybko do domu.Potem on pisze gdzie jestem ja ze w domu.On ok.Ja o 18 jade na chwile do kolegi " mial mu kase oddac" i przyjade do ciebie.Pare minut napisal ze jednak nie przyjedzie bo descz pada.Nic nie odpisalam bo to nie ma sensu i wylaczylam telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotka_mmm
Szczerze to szkoda Cie na takiego dupka! Sorry ale taka jest prawda! Co ma deszcz do tego ? Jesli chce sie zobaczyc z dziewczyna to takie cos mu nie powinno przeszkodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulecczka malutka
Przyjechal normalnie, posiedzielismy sobie, pogadalismy jak dawniej.Posiedzial tylko godzinke bo jutro na rano do pracy i o 4.30 musi wstac.I 1 raz wystarczylo mi poczulam sie zaspokojona jego obecnoscia.Juz nie pamietam kiedy ostatnio tak fajnie spedzilam z nim czas. Ale sie ciesz ze jutro jest juz piatek i spedzimy ten weekend razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulecczka malutka
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×