Dalam drugą szanse. Czy warto było???

musze wszystko przemyśleć gdy emocje opadną

dobry krok :) Bądź kowalem swego losu

nic się nie odzywa:( pierwsza się nie odezwe a chce wyjaśnić wszystko potrzebuje tej rozmowy.... chce żeby wiedział jak sie czuje jak mi źle...tak bez słowa się nie da odejść

nie sluchaj tej idiotki,lepiej tej kobiecie powiedz,zanim on z robi z ciebie winna bo go rzucisz,zanim zwali cala wine na ciebie ze go uwiodlas i takie tam a dziewczyna bedzie miala do ciebie pretensje,lepiej wznaj jej cala prawde a dopiero pozniej zalatw z nim bo wyjdziesz na najgorsza zdzire,on juz sie o to postara,a chyba tego nie chcesz?3mam kciuki nie daj sie,dasz rade:)

znająć jego sklonnośś o manipulacji ludźmi tak też może być... ale mam mentlik w główce;(

;( Wklaśnie pojechał...pożegnaliśmy się- mówi że mnie kocha że wspaniale sie ze mna spedza czas i wogole jestem wspaniała ze zawsze moge na niego liczyc ale chce wrócić do byłej dziewczyny...."chodz z nia było ch*jowo- to tego ch*jowo mu brakuje, jestem za bardzo do niej przywiązany" - tak uslyszałam...jest mi strasznie ciężko 7 lat zrobiło swoje... Chce zebyśmy zostali przyjaciólmi...nie potrafie chyba tak Muszę się otrząsnąć!!!

Pożyczylam mu szczęścia- i prosiłam żeby jej nie zranił ani nigdy więcej nie krzywdził! Postanowiłam ze jednak nic jej nie powiem...odejdę w cień-nie będę psuć iść miłości...niech żyja szczęśliwie- chociaż oni...

Krótko - nie szanowałaś siebie, to nie wymagaj, żeby inni Cię szanowali. Masz za swoje. Jak się nie weźmiesz za siebie, to wciąż będą Tobą pomiatać faceci. :(

jaaaakie to dlugie nie przeczytam,nie chce sie mi...ale powiem jedno NIE NWARTO BYLO..pozdro{

Wklaśnie pojechał...pożegnaliśmy się- mówi że mnie kocha że wspaniale sie ze mna spedza czas i wogole jestem wspaniała ze zawsze moge na niego liczyc ale chce wrócić do byłej dziewczyny...."chodz z nia było ch*jowo- to tego ch*jowo mu brakuje, jestem za bardzo do niej przywiązany" czy wy macie po 15lat? :o nie chce mi sie czytac wszystkiego ale sorry ludzie dorosli tak sie nie zachowuja :o

Znajdziesz swojego księcia z bajki :))) i z czasem zapomnisz i przykrościach

A po co jej ksieciu ? buhahahaha. Wystarczy normalny facet:)

wlasnie..wystraczy jej normalny choooop

bnhujhm - jak nie chce ci się czytać wszystkiego to się nie wypowiadaj.

Problem w tym że mało takich "zwykłych chłopów"

a ja wierze, że dla mnie się jeszcze jakiś znajdzie- oby:)

Takiego można znaleźć wszędzie, nawet na ulicy ale na prawdę będziesz szczęściarą jak szybko takiego namierzysz :)

niczego mi nie brakuje także jak tylko będę już gotowa to znajdę bez problemu:P

Twoja pewność siebie może Cie kiedyś zgubić :P

Husky23 - Zależy jak rozumiesz pewność siebie- mylisz ją zapewne z cwaniarstwem i arogancją. Pewność siebie to poczucie włąsnej wartości- nie sądzę żeby mnie zgubiła...:)

Masz racje, ok zakładając że jesteś pewna siebie (...) powiedz dla czego nie weźmiesz sprawy w swoje ręce ? nie powiem Ci co powinnaś a czego nie bo to nie do mnie należy ale jeśli masz jakieś wątpliwości to może warto zapytać kogoś kto ma spore doświadczenie albo nie wiem jakiegoś psychologa, taka osoba też ci nie powie bo ty sama musisz dojść do jakiegoś konsensusu ze swoimi wątpliwościami :) Pozdrawiam :DD

Kolego Husky23 postanowiłam coś i tego mocno się trzymam a wątpliwości- ja nie mam już żadnych.

Naiwna autorka, odgrzewany smakuje tylko bigos.

Może i troche naiwności we mnie jest:) ale nie za wiele. On nie chciał mnie skrzywdzić- to co się stało wyszło z upływem czasu. Nie miał na to wpływu. To nie było celowe. Po prostu brakowału mu jej, byli ze sobą w sumie 7 lat- przywiązanie bardzo wiele może zdziałać, miłość też. Szkoda tylko, że trzeba się o niej przekonywąć takimi sposobami- przez które mogą uciepiec inni.

Dwa razy nie wchodzi sie do tej samej rzeki. Jestes strasznie naiwna !!!

Postrzegacie ta sprawe inaczej niż ja. Może i nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki- ale dzięki temu wiele zrozumiałam, nauczyłam się czegoś bardzo ważnego.

Zrozumiesz to dopiero po wielu latach ze popelnilas wielki blad , ja Ci zycze wszystkiego dobrego . Sama cos takiego przeszlam ALE JA BYLAM GLUPIA ZE DALAM 2 SZANSE.

ania 45- ja myśę dużo inaczej niż ty bo nie ma we mnie złości i nienawiści do niego. Chciał być szczęśliwy- niech tak będzie, tego mu życzę z całego serca.

Temat wyczerpany :) :P koniec kropka .

hehe... miałam to napisać- dzięki, że zrobiłeś to za mnie:P :) Pozdrowionka dla wszystkich