Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

valera

CZEGO NIGDY NIE ZROBICIE PRZY UKOCHANYM/UKOCHANEJ

Polecane posty

Gość wszystko mogę
a poza tym co to za przyjemność dla faceta tonę pudru z twarzy kobiety scałowywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tak samo;) nie musze malowac sie codziennie tylko dlatego zeby podobac sie mojemu chlopakowi:) podobam mu sie taka jaka jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi**
Ja też uważam że jakie są stare panny.. to provo. nie wierzę ze jak miała biegunkę to udawała ze zamek się zaciął. to co siedziała na kiblu i szarpała klamką?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie sa stare panny po 30 to provo na 100 % zreszta nie przejmujmy sie nia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko mogę
a ja mam trzech braci i z ich opinii i ich kumpli wynika ze mężczyznom się nie podoba jak laska jest bez przerwy umalowana i tylko ciągle ten makijaz poprawia- najbardziej cenia naturalnosc. Najlepszy jest taki makijaz którego nie widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko mogę
bo my mamy normalnych facetów którzy wiedzą co dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi**
Ja też uważam że są pewne granice np robienie kupy czy pierdzenie ale nie byc pomalowanym przy facecie to nic złego albo golenie nóg. Mojego faceta to np podnieca:) Jeśli chce się z kimś dobrze czuć to trzeba być naturalnym i spontanicznym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi**
Ja wogóle nie wiem jak takie laski żyją z taką tapetą na twarzy. facet jak ją pocałuje w policzek to dziurę jej może zrobić w tym pudrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie! Natomiast słyszałam od jednej laski, że ona faktycznie się maluje na noc i z rana, by jej ukochany nie widział jej bez makijażu... Myślałam, że żartuje, ale okazało się, że chyba jednak nie. Dzień w dzień tona pudru i wszystkiego co można, wyobraźcie sobie jej zmaltretowaną skórę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz woli mnie chyba bez makijazu bo nawet jak chce przypudrowac nosek jak ide na zakupy to mowi ze to mi nie potrzebne bo i tak ladnie wygladam.. fajnie miec takich kochajacych mezow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko mogę
ja sobie nie wyobrazam. Zaden krem przeciwzmarszczkowy jej potem nie pomoże. Będzie miała 30 lat(strzelam bo nie wiem ile ma lat:)) to będzie wyglądała jak własna babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natomiast jedna koleżanka mnie kiedyś rozśmieszyła mówiąc, że nie sika u teściów. Zdziwiona zapytałam dlaczego, a ona mówi, że w mieszkaniu teściów są cienkie ściany i poszła podczas wizyty się wysiusiac, a teściu z kuchni zawołał "ooo to chyba jakaś krowa tak doi..." ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko mogę
a mój jak za długo siedzę nad lusterkiem zaczyna się wściekać że pewnie wszystkim naokoło sie chcę podobać( w sumie czemu nie;)). Też uwaz że nie muszę się malować. Strasznie go kocham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas granica....
tak sie zastanawiam jak te makijazowe nocne damy ukrywaja potem swoje poduszki ktore sa po prostu brudne od kosmetykow? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo moj chopak tez mowi ze specjalnie sie maluje jak gdzies wychodzimy zeby sie innym podobac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam, czytam i czytam.....i jestem w szoku! Jedyną rzeczą jakiej nie robie przy chłopaku to kupki. Wszystko inne tak! Zmieniam tampona i podpaskę - przeciez on wie że jestem kobietą i nie przeszkadza mu to nawet podczas sexu! (tylko w słabsze dni) Robię siusiu - jestem człowiekiem. Normalna rzecz. Golenie nóg, pach, bikini? - oczywiście że przy nim! W ogóle nie podchodzimy do tego jak do czegoś wstydliwego! Prawie codziennie prowadzimy wspólnie poranną i wieczorną toaletę. Zdziwiona jestem że tyle kobiet ma takie opory. W życiu bym nie przypuszczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
La Sposa .........no to zobaczysz kiedys dlaczego takie jestesmy gdy twojemu chopakowi/mezowi znudzi sie bycie z osoba ktora nie ma niczego do ukrycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakies granice............
La Sposa a przy mamie np tez robisz siku i sie golisz?? przeciez to tez bliska osoba to jej tez zafunduj takie rozrywki albo idz z siostra do toalety zeby popatrzyla na twoja brudna podpaske :/ i to nie jest kwestia oporow ale zwyklej kultury i zachowania granic intymnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie zalatwie spraw
A ja cenie swoja prywatnosc i sa chwile kiedy chce byc sama. Napewno w lazience, chyba ze podczas wspolnej kapieli ;) Ale jesli kapiel nie jest wspolna to tez sie zamykam ;) On i tak zawsze puka ale zle sie czuje nie zamknieta. Nie wstydze sie golenia nog ale lubie to robic sama i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko mogę
no niech sie trochę poboją:) będą sie bardziej starać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego od razu zakładasz że się znudzi? Ja was nie potępiam, każdy jest inny. Mój chłopak często woła mnie do łazienki jak coś robi albo sam wchodzi jak ja coś robię. Na początku związku się krępowałam bo go nie znałam a on się wtedy zaczął śmać. Powiedział kiedyś w żartach że jak się przy nim nie wysiusiam to nie zostanę jego żoną :-) Podkreślam że w żartach. Sam dążył do tego żebyśmy się nie krępowali siebie wzajemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sexu podczas miesiączki też nie uprawiam, bo najzwyczajniej nie mam ochoty, brzuch mnie boli, kości mnie bolą... No i kwestia higieny i estetyki też tu odgrywa dużą rolę, bo mam dość obfity okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie sa stare panny po 30
Jak skonczycie 30 lat, to wasi faceci was opuszcza, bo na nieumalowanych twarzach bedzie juz widac zmarszczki i rozstepy na brzuchu po ciazach. A ja mam 32 lata i wciaz wygladam jak 20tka i to nie jest nic zlego w ukrywaniu swoich wad, a fizjologia jest niestety wada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko mogę
ja gdzies słyszałam ze związek zaczyna się od pierwszego pierdnięcia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×