metody antykoncepcji

Witam ;-) Od dwóch miesięcy kocham się ze swoim partnerem. Na początku stosowaliśmy prezerwatywy. Później jednak partner przekonał mnie do stosunku przerywanego, gdyż sądzi on, że jest to pewniejsza metoda antykoncepcji. Wiem, że wytrtysk ma zawsze poza mną, ale mam jednak obawy, bo przecież w kropelkowaniu mogą znajdować się plemniki. Mój partner nie chce rónież, żebym brała tabletki, żebym się nimi nie truła.. Jak narazie jest dobrze, dostałam właśniie okres, test również wyszedł negatywnie - na szczęście ;-) Co sądzicie o metodzie przerywanej i jakie metody antykoncepcj stosujecie? Pozdrawiam ;-)

Myślę, że dzięki tej metodzie rodzą się bardzo ładne dzieci:)

stosunek przerywany to nie metoda antykoncepcji!!!!!

Przepraszam; dzięki tej "metodzie":)

Kochana - stosunek przerwany = ciąża

to dlaczego jeszce w ciąży nie jestem?

Bo nie stosowanie żadnego zabezpieczenia, a tak niewątpliwie jest w przypadku stosunku przerywanego, kończy się ciążą u 80 kobiet na 100. Oznacza to, że w tym miesiącu byłaś w szcześliwej dwudziestce. Zaryzykujesz w przyszłym miesiącu?:]

co mi radzisz? talbletki? prezerwatywy?

Jeśli nie chcesz się "truć", to używaj chociaż prezerwatyw. Chyba, że chcesz, żeby bocian wpadł w odwiedziny.

jasne, mam dopiero 18 lat no i wiadomo, że nie chcę w maju pisze maturę tylko co zrobić, skoro chłopak mi mówi, że tej metody jest pewny? że zbyłą dziewczyną, z którą był 6 mscy stosował tylko prezerywany... sama nie wiem co już o tym myśleć, bo opinie są różne

prezerwatywy - ZAWSZE

To zależy - ile masz lat, jak często współżyjecie, czy chorujesz na coś, jaki prowadzisz tryb życia. Ja akurat biorę tabletki - ale u mnie antykoncepcja jest działaniem wtórnym - choruję na hiperandrogenizm, który można doraźnie "zaleczyć" tylko tabletkami. Możliwości masz wiele - prezerwatywy, tabletki, plastry, globulki - lub ich kombinacje. Rozumiem, że w ciąży jeszcze nie byłaś, więc o spirali nie ma co myśleć.

Pomyśl, że może z dziewczyną mu się udawało, bo kochali się akurat w jej niepłodne dni, a nie dlatego, że stosunek przerywany jest skuteczny. Poza tym powiedz mu, że stosunek przerywany nie zalicza się do metod antykoncepcyjnych.

kochamy się 3-4 razy w tygodniu; mam 18 lat i chyba jednak jak tylko skończy mi się okres udam się do ginekologa po talbetki, nie chce żyć w stresie

prezerwatywy plus zaopatrzyć się np w bioself- poczytaj o tym na necie i kochać się w dni niepłodne z gumkami. ja używam Lady Comp ale to spory wydatek, jeśli cię stać to możesz jednak kupić, skuteczność jak przy tabletkach a hormonów zero

a ty wierzysz debilowi?daj spokoj.potem ty zostaniesz z tym problemem czyli z dzieckiem. gumki koniecznie za KAZDYM razem.najpewniejsze sa tabletki

No nie, przy 3-4 razach w tygodniu to wy zbankrutujecie na gumki. Idź do lekarza i dobierz sobie jakieś tabletki albo plastry.

zdecyduję się na tabletki i będę spać spokojnie ;-) a co do wypowiedzi wyżej, chłopak mnie nie zostawi :] nie hcemy narazie dzieci, bo jesteśmy na to za młodzi :]

*nie chcemy

ja np nie mogę brać hormonów, a w gumki nie chcę się bawić, Lady Comp sprawdza się super, ale tobie autorko to proponuję jakąś tańszą metodę ale jednak METODĘ nie stosunki przerywane, wprawdzie z preejakulatu raczej trudno zajść w ciążę, ale facet może którejś pięknej nocy nie wytrzymać i polać do środka, co wtedy???? obserwuj jak pracuje Twoj cykl, naucz się coś na temat dni płodnych i niepłodnych plus stosuj gumki i będzie ok

ale facet może którejś pięknej nocy nie wytrzymać i polać do środka, co wtedy???? JEDZIEMY NA POGOTOWIE I BIERZEMY TABLETKĘ 72h po ;-)

ja bym radzila a ta Twoja metoda faktycznie taka skuteczna? oplaca sie kupic takie cudo? 2tys faktycznie duzo

JEDZIEMY NA POGOTOWIE I BIERZEMY TABLETKĘ 72h po nie no, jasne, tylko po pierwsze niestety w Polsce to nie jest taka prosta sprawa, wiem ze słyszenia, czasem nawet w przypadku gwałtu nie chcą dać tabletki po....ech szkoda gadać, po drugie daję sobie głowę uciąć że byś się denerwowała czy okres nadejdzie i kiedy...więc nie lepiej pomyśleć wcześniej?

"JEDZIEMY NA POGOTOWIE I BIERZEMY TABLETKĘ 72h po" A wiesz, jakie mogą być konsekwencje zdrowotne po zażyciu takiej tabletki? Dużo poważniejsze, niż regularne "trucie się" hormonami. Zdecydowanie wybierz się do ginekologa, przebadaj i wspólnie dobierzcie najlepszą dla ciebie metodę.

wiem, że niebyłoby z tym problemu, ale tak, bałabym się spokojnie ;-) w najbliżych dniach rejstruję się do ginekologa

Lady Glutter, wiesz, na początku miałam opory ale tak jakmówię nie mogę brać tabsów, ja tak na prawdę zapłaciłam ponad tysiąc, bo mam pearly, to jest ten sam producent tylko rzecz mniej bajerów ma i stąd niższa cena, tak jakoś z przyzwyczajenia mówię na to Lady Comp. po drugie - jak się kupi na spółkę z facetem to nie przesadzajmy że znowu taki wieeeelki wydatek (mój chciał całość pokryć ale się nie zgodziłam hehe) po trzecie - ja mam większe zaufanie to takich metod właśnie opartych na czystej biologii, czymś czego nie da się oszukać niż do tabsów bo tu wymioty, tu alkohol itd znając mnie non stop bym się denerwowała

mówisz 72 po.... z tym że mogłabyś nie wiedzieć wogóle o tym że coś w tobie zostało... nawet kropelka bo przecież tego nie poczujesz prawda?? i po jakimś czasie się dowiesz o ciąży a wtedy już będzie za późno na tabletkę 72... poza tym.. myślisz że to takie hop siup i masz ją?? to się grubo mylisz.... ale skoro taka mądra jesteś to sobie radź ... ale będziesz płakać jak jednak okaże się że ta "ANTYKONCEPCJA ZWANA STOSUNKIEM PRZERYWANYM" nie wypali;] i nie bądź nigdy pewna że chłopak Cię nie zostawi....

w sumie racja.ja tez odstawilam tabletki i teraz uzywam gumek ale zbyt romantyczne to nie jest;) a tej Twojej metodzie nie slyszlaam.moze wart osprobowac

nie namawiam, ale moim zdaniem warto, a wdni płodne jeszcze dodatkowo gumka jak się nie może wytrzymać:) moja ginekolog powiedziała że jestem chyba jedynym przypadkiem jaki zna że nie ma zaufania do tabletek;) ale ja na serio nie mam, ginekolodzy je tak chętnie wypisują:( mi pearly działa bez zarzutów już 2 lata