Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mikoza001

przyjaciólka męża

Polecane posty

Gość mikoza001

Czy to normalne, że mąż ma przyjaciółkę? Jest ona dla niego ważniejsza niż ja, choć on twierdzi inaczej. Spotyka się z nią, spędzają wspólnie czas na częstych rozmowach.Nie chciał mi o niej nic powiedzieć. Złapany na kilku kłamstwach uronił rąbka tajemnicy. Mówi mi, że łączą ich jedynie wspólne zainteresowania. Lubi ją i tyle.Tymczasem przeczytałam kilka sms-ów wysłanych od niej do mojego męża świadczących raczej o dość zażyłych stosunkach. I znów wyjaśnienie męża, że on jej nie podrywa i nie może odpowiadać za to co ona do niego pisze. Mąż zapewnia, że tylko ja się liczę. Jest dla mnie bardziej czuły. Nawet sex z nim doje mi teraz więcej satysfakcji. Ponieważ to wszystko jest inne niż przez lata trwania naszego małżeństwa to budzi moje podejrzenia i obawy. Tysiące myśli wiruje mi w głowie. Raz jestem szczęśliwa, innym razem podejrzliwa. Są momenty gdy czuję się jak kompletna kretynka, która za wszelką cenę chce zaufać. Problem w tym, że nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lateks
przyjaciółki się konspiruje a nie pokazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoza001
biały motylu, opowiedz coś o tym doświadczeniu. Jesteś facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na bank cos ich laczy.. moj chopak kiedys spotykal sie z kolezanka mowil ze dobrze mu sie z nia rozmawia itp...tez byl dla mnie czuly dobry..jak sie potem okazalo bylo cos miedzy nimi ale cy mnie zdradzil tego nie wiem i nigdy sie nie dowiem choc on zapewnial mnie ze do nizego miedzy nimi nie doszlo ..oczywiscie ze mu w to nie uwierzylam wybaczyc jakos wybaczylam lecz nigdy mu tego nie zapomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bim baaammm
Dla mnie to normalne,,tez mam przyjaciela i lubimy sie razem spotykac bo mamy mnostwo wspolnych zainteresowan...robimy to juz kupe lat..czasem wysle mu glupiego sms-a ale zawsze mam na uwadze ze moze przeczytac to jego zona a nie chcialabym zrobic jej przykrosci:( Bez cmokow sie jednak nie obedzie...czasem jakies milsze slowka na pocieszenie! Nie mamy romansu!! Ale i tak mam wyrzuty ze zabieram mu czas ktory on moglby poswiecic swojej rodzinie..zawsze spotykamy sie na jego prosbe i wiem, ze on tego strasznie potrzebuje. Poki nie masz wyraznych sygnalow, ze maz Cie zdradza to nie zaakceptuj...przynajmniej zamiast zmierzlego i gderliwego meza masz czulego kochanka i troskliwego meza:) Nie mozna wszystkich przyjaciol/ek wrzucac do jednego worka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Mikozji
On na pewno cię zdradza wejdź na topik Zycie po zdradzie Nutka optymizmu ,Tam dziewczyny wszystko ci wytłumaczą ,one też przechodziły przyjaciółki swoich mężów ,a w efekcie zdradę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bim baaammm
to to zaakceptuj - mialo byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sratatatatatatatatatatata
niestety ,ale nie mozesz czegos zakladac od gornie... napewno jest miedzy nimi uczucie,ale czy stosunek sexualny to zalezy od tego czy tamta przyjaciolka podoba sie twojemu partnerowi... moge ci powiedziec z wlasnej autopsji,ze w wiekszosci przypadkow takie przyjaznie to rzeczywista zdrada.... jestem z zwiazku z osoba ktora strasznie kocham a mam przyjaciela(kochanka)ktory ma zone...oboje figurujemy jako "przyjaciele",kochamy sie,laczy nas sex,przyjazn itp a mamy swoich wlasnych partnerow...dlatego uwazaj czy przypadkiem nie jest ona jego nieoficjalna kochanka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoza001
Jesteśmy małżeństwem z duuużym stażem. Powiedział, że kiedy mnie zdradzi dowiem się o tym pierwsza. To nie kwestia zdrady fizycznej. oNA NA PEWNO BOLI ALE MYŚLĘ, ŻE MNIEJ NIŻ UTRATA ZAUFANIA. A może ja przesadzam. Może teraz są takie czsy, że można mieć żonę i przyjaciółę tylko od rozmów.? Wszystko mi mówi - nie!!!!! Jestem atrakcyjną kobieta. Mówią mi o tym spojrzenia i zachowania wielu mężczyzn. Rzecz w tym, że kocham męża i nie rozumiem dlaczego nie mogę mu już zaufać? Zawsze ufałam. To boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bim baaammm
Jesli nie masz z kim o tym pogadac to moze tez sobie poszukaj przyjaciela albo przyjaciolke:) Nie wiem skad jestes, ale moglabym Ci dac mnostwo cennych wskazowek i dobrych rad, nie chce Cie pouczac ani sie madrzyc, ale nie wszystko da sie opisac od tak w necie. Na moim przykladzie mozna by ksiazke napisac Jedyne co moge teraz napisac to to, ze nie zawsze zdrada fizyczna jest gorsza od psychicznej...mi tez jest ciezko jak wiem, ze kladzie sie obok zony i mysli o mnie..to musi bolec bardziej niz jednorazowy nic nie znaczacy numerek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoza001
Kładzie się przy żonie a myśli o Tobie? Jesteś tego pewna? A może oszukuje i ciebie i żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bim baaammm
Wiem o tym bo ciagle mi o tym mowi i prosi zebym tez milo i cieplo o nim pomyslala przed zasnieciem i wiesz co..nie chce ale to robie ..mimochodem...Taka przyjazn niestety ale wiaze sie z mniejszym lub wiekszym zaangazowaniem ale zaangazowaniem! W koncu zwierzamy sie sobie z najbardziej waznych i blahych spraw a to wiaze ludzi i cholernie zbliza..niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilithie
mikoza- nie szukaj pomocy na Kafeterii, bo tu ZAWSZE kobiety napiszą, że facet Cię zdradza. Wystarczy, że napiszesz, że facet przyniosł Ci bukiet kwiatów, a zgraja zdradzonych kafeteriuszek napisze Ci, że na bank zdradził. Od siebie dodam tylko tyle, że jak dla mnie samo posiadanie przyjaciółki, z którą facet bardzo często się spotyka, jest niepokojące. Mój facet jak tylko ma wolny czas to spędza go ze mną, przyjaciółki na szczęscie nie ma, jedynie paru dobrych kumpli, ktorzy jednak zawsze są na drugim miejscu. Powiedz mu wprost, że niepokoi Cię ta sytuacja, że chciałabyś spędzać z nim więcej czasu. Zobacz, czy gdy macie okazję pobyć razem, on wybiera Ciebie czy ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoza001
Radzisz mi bym poszukała sobie przyjaciela lub przyjaciółkę. Otórz mam ich sporo. Ale żadnego nie wyrózniam. Poradzisz mi pewnie bym wyrózniła któregoś. Otóż nie zrobię tego, bo nie jestem zainteresowana żadnym innym. Interesują mnie tylko prawdziwe i wartościowe relacje między ludźmi. Dzięki za forum. Właśnie zrozumiałam co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoza001
Lilithie! Dzięki za te słowa. Jesteś mądrą osobą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bim baaammm
Widzisz myslisz sie bo nie mam zamiaru Ci niczego radzic...mowie tylko jak to wyglada u nas...starych dobrych przyjaciol...na pewno jestes madra i rozsadna kobieta i masz intuicje...dobrze wiesz co powinnas zrobic w takiej sytuacji...tylko szczera rozmowa i mowienie wprost o swoich uczuciach jakie by one nie bylo...rozwiaza sytuacje..czego Ci szczerze zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilithie
Nie ma za co ;) Staraj się nie popadać w paranoję i patrzeć na wszystko obiektywnie (łatwo powiedzieć, wiem). Życzę Twojemu mężowi, aby zrozumiał, że to Ty jesteś najważniejsza i żeby wszystko zaczęło się układać między Wami po Waszej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm ....
Powiem krótko ... Zdradza Cię! Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ten lepszy seks. Pamiętam kiedy mój romans się tlił, i po spotkaniu z nim .. miałam taki seks z mężem, że hoho ... Wiadomo byłam strasznie podniecona ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm ....
Zwykła przyjaźń nie powinna odbijać się na waszym łóżku, a skoro się odbija, to jest wiele więcej na rzeczy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilithie
Hmm- a nie pomyślałaś o tym, że świat nie jest czarno- biały? Nie wszystko musi być jednoznaczne... Współczuję Wam, bo większość z Was ma zrytą psychikę. Facet bardziej się postara w łóżku- zdradza. Przyniesie kwiaty bez okazji- zdradza. Przygotuje dobrą kolację przy świecach- zdradza. Wróci godzinę później z pracy, bo musiał coś dokończyć- zdradza... Brak słów, współczuję Wam i Waszym facetom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoza001
Lilithie, bim baaammm Z Waszych wypowiedzi wyłania mi się obraz szczęśliwej i nieszczęśliwej kobiety. Ja nadal nie mogę pogodzić się ze swoją sytuacją, ale wierzę, że sobie dam radę. Myślę, że pomocy potrzebuje bim baaammm. Jesteś jednocześnie szczęśliwa i nieszczęśliwa. Czy na pewno czujesz, że postępujesz słusznie lokując uczucia w żonatym, który nie ma odwagi podjąć jednoznacznej decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak sie zawsze zaczyna
-od przyjazni,a konczy sie na zdradzie.jesli jeszcze Cie nie zdradza , to bedzie juz za chwile mial z nia romans. a sex... to ze lepszy to moze oznaczac, ze tak jak ktos wyzej napisal, chce Ci wynagrodzic to,albo wyobraza sobie ja i dostaje wiekszego powera. Moze tak byc ale nie musi przeciez. Mowie Ci to jako osoba z podobnym doswiadczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm ....
Nie no oczywiście, że jedno z drugim nie ma nic wspólnego . Parę lat był mniej czuły, poznał kobitę i mu się odmieniło. Stał się ogierem . Normalne. Ty też po spotkaniu ze swoją przyjaciółką jesteś bardziej napalona na męża? Kobiety są masakrycznie naiwne ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bim baaammm u Was te relacje dawno wyszly poza przyjacielskie niestety:O pomysl o mnie przed snem,cmok?:O ohyda:O poczylam niesmak chociaz malo mnie rusza w topikach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bim baaammm
heh nic a nic mnie nie rozumiecie...bilam sie z soba i tym co wy teraz odbieracie tak jednoznacznie kilka lat...ze krzywdze i jestem krzywdzona...Teraz wiem jedno na 100% ...kazdy ma wybor i wie co dla niego najlepsze...zamiast zyc w przekonaniu ze krzywdze , krzywdzimy najblizszych nasza przyjaznia widze, ze wnosi ona w nasze zycie mnostwo pozytywow.. wiadomo punt widzenia zalezy od punktu siedzenia...najwazniejsze miec czyste sumienie...my sie po prostu bardzo lubimy ! Wiemy, ze bez tej calej przyjazni byloby nam o wiele gorzej...nie chce uogolniac bo wiadomo, ze nie zawsze sie tak da!. Jeszcze raz mowie pogadaj z mezem i powiedz mu co Cie dreczy....moze to jest akurat to czego szuka u przyjaciolki - ROZMOWA! Zacznij z nim rozmawiac a nie gadac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obuchem w łeb
Naturalne gdy facet ma kumpli. Ale gdy ma przyjaciółkę posiadając żonę to na 500% jest z nim coś nie tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm ....
Można się przyjaźnić. Ale nie ma to wpływu na małżeńskie pożycie ... Tutaj ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×