Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama_ciez

Młode samotne ciężarne przyszłe lub teraż mamy..

Polecane posty

Gość mama_ciez

witam.. pisze bo jest mi zle, jestem w 6 miesiacu ciazy i jestem sama.. kazdy moj dzien jest taki sam, codziennie budze sie z myśla ze nie chce tak zyc, wyobrazalam sobie ciaze za wspanialy okres myslalam ze jak juz bede spodziewala sie dzidziusia to zaden facet nie bedzie mi potrzebny a tu okazuje sie byc na odwrot.. Bardzo potrzebuje wsparcia tej bliskiej osoby tymczasem jej nie ma.. Nie moge zniesc mysli ze on gdzies jest wsrod znajomych bawi sie nie mysli o niczym beztrosko zyje.. a ja ciaza zagrozona nic nie moge nawet tak naprawde nie mam ochoty na wyjscie.. Czy jestescie w podobnej sytuacji? Jak pocieszacie sie w ciezkich chwilach? bo mi myslenie o dzidziusiu pomaga ale tylko na moment potem znow jest mi ciezko i zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missskakakak
pociesz sie tym ze jesli bys sie miala uzerac z jakims palantem to zdecydownaie sama lepeij wychowasz dziecko... wiem to z wlasnego doswiadczenia...dziecko jest najwazniejsze rozumiem ze czujesz sie samotna..ale pamietaj ze nie zawsze tak bedzie i jest juz ktos kto naprawde cie potrzebuje i dla niego musisz byc silna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_ciez
tak wiem.. zdaje sobie sprawe z tego ze osoba z ktora spodziewam sie dzidziusia nie jest odpowiednim materialem ani na meza ani na ojca ale jednak uczucie jest do niego.. mysle o nim nieustannie choc tyle krzywdy wyrzadzil mnie i mojej rodzinie jednak serce wygrywa z rozumem. Czesto mysle ze chcialabym zeby byl tylko po to zeby mnie przytulic poglaskac po glowie gdy placze zasnac przy mnie trzymajac dlon na brzuszku.. Nawet z nikim nie moge o tym porozmawiac bo wszyscy moi znajomi kolezanki rodzina sa tak jemu przeciwni ze tylko by mnie zbesztali jakby uslyszeli ze o nim mysle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missskakakak
rozumiem cie ...ale sama widzisz ze wyrzadzil ci krzywde..czy chcialabys zyc z takim czlowiekiem? tym bardziej ze wnioskuje z tego co piszesz ze nie robi nic w tym kierunku zeby bylo dobrze.. ja wyszlam bardzo wczesnie zamąz majac 19 lat...mialam juz syna ..strasznie kochalam swojego meza..do czasu kiedy nie zdradzil mnie w dniu naszego slubu z moja naj przyjaciolką w jednym dniu stracilam dwie osoby ktore kochalam :( wyobraz sobie co ja wtedy przeszlam...zostalam z tym sama bo z mama nigdy nie rozmawialam jak z przyjaciolką strasznie cierpialam i nie moglam zrozumiec dlaczego...? stal sie dla mnie obcym czlowiekiem....chociaz moje serce nadal go kochalo..bol byl silniejszy...dlugo nie moglam sie pozbierac.. dzis minelo juz 12 lat i ciesze sie ze nie jestemz tym draniem! spotkalam wspanialego czlowieka ...i wierze ze i ty spotkasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_ciez
dziekuje.. ja tez wierze ze jest ktos lepszy dla mnie choc boje sie ze znow trafie na kogos jego pokroju.. spotykalam sie z tyloma fajnymi chlopakami a akurat musialam sie zakochac w kims takim.. jego ciezko rozgryz tu niby sie interesuje niby chce zalezy mu a pokazuje za dwa dni co innego nie odzywa sie pewnie pije..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×