Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam prawie 30 lat

Mam prawie 30 lat... a zauroczyłam się w NIEZNAJOMYM........

Polecane posty

Gość mam prawie 30 lat

jak nastolatka:( Spotykam go gdy idę z psem na spacer.On z psem ja z psem ale co zrobic zeby go poznać??? Znalazlam go nawet na naszej klasie ale czy warto coś z tym zrobic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie 30 lat
ten link powyżej to podszyw także nie wchodzcie na niego:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaaalicja
na naszej klasie to raczej do niego nie zagadauj... bo jak nie znacie sie albo tylko z widzenia to pomysli, ze jestes jakas napalona desperatka. zagadaj do goscia na spcerze i tyle ;) albo psa podpusc zeby rzucil sie na jego psa i juz nawiazecie znajomosc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie 30 lat
madziaalicja kurcze no wlasnie moze to tak wygladac.Jeszcze pomysli ze jestem jakas desperatka.Ale znaleźć go było łatwo bo meiszkam w małej mieścinie tak wiec nie szukałam go jak jakas desperatka przez kilka dni wpisując jego przypuszczalny wiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie 30 lat
ale zagadać go??bedzie mi cieżko to zrobić:( Boje sie ze jak nic nie zrobie to bede tkwic w tym stanie zauroczenia a sama dobrze wiesz z pewnoscia ze nie jest to za fajne:( Nie jestem juz nastolatka ktora wzdycha do kogoś latami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie 30 lat
Poza tym co do twojego pomysłu to ciezko bedzie bo i moj i jego pies jest łagodny i nawet nie myślą o tym zeby sie nawzajem pogryźć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaaalicja
Jesli ten gosc ma tez cos kolo 30 to uwierz mi ta nasza klasa to nie jest dorby pomysl. Zeby Ci to jakos unaocznic... mialam taka sytuacje ze w klubie przez przypadek wdalam sie w rozmowe z jednym gosciem. Niby milo sie rozmawialo, ale nie dawalam mu namiarow na siebie czy cos... po naszej rozmowie szukal mnie na naszej klasie (nie znajac mojego naziwska, tylko imie i kierunek moich studiow). Kiedy do mnie napisal na naszej klasie poczulam sie osaczona... jakby mu za bardzo zalezalo, skoro tyle sie naszukal (nawet nie wiedzial na ktorym roku jestem). poza tym pamietaj ze mezczyzna to typ zdboywcy i niestety zawsze tak jest. Mezczyzna musi zapolowac na jelenia sam. Taki rzucony na wycieraczke pod drzwi jego mieszkania nie bedzie go interesowac. I teraz twoja w tym glowa zeby rozegrac to tak, zeby on myslal, ze to on Cie wypatrzyl i chce sie z Toba umowic ;) m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie 30 lat
madzialaicja to prawda, ja tez czulabym sie osaczona gdyby ktos mnie znalazł na nk znając tylko moje imie.Ja go znalazłam nie znając nawet imienia wiec wyobrażam sobie co moglby sobie pomyśleć:P Tyle ze ja nie mialam problemu bo jak mowie mieszkam w malej miejscowowsci tak wiec dlugo szukac nie musiałam. Madzia ale jak to zrobic, no wlasnie jak?????? Czuje ze i ja mu sie podobam bo przyłapałam go gdy patrzył na mnie ale co z tego???? Nie należe do nowoczesnych kobiet ktore podchodza do faceta i pytają o numer telefonu:) ( swoja drogą szkoda ze taka nie jestem) Poza tym jak mozna podejsc do osoby nieznajomej na ulicy???Tylko ktos mega odwazny cos takiego potrafi... Wiec takim sposobem jestem skazana na porażkę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz psa widujesz go
na spacerach, kurcze - masz taka mozliwosc poderwania go jak malo kto, a ty masz problem :) bierz sie do roboty! i pisz jak poszlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie 30 lat
Ech.... a co jesli i on jest nieśmiały???? kurcze jak ja moglam sie zauroczyc jak nastolatka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie 30 lat
No wiesz łatwo Ci mowic, co niby mam zrobic? podejsc i powiedzieć " hej cześć ale masz fajnego psa: troche załosne:( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie 30 lat
Angelina, Ok masz rację. Chyba nie warto robic z siebie idiotkę i zagadywać obcego faceta.Może zwykły usmiech wystarczy zeby cos zaczeło się dziać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie 30 lat
OK czyli odradzacie zagadanie na nk lub odwiedzenie jego profilu zeby widział ze go odwiedziłam??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 tysiaków
lepiej nie pisz na nk bo tak jak ktos napisal wczesniej mozesz sie osmieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaaalicja
tylko pamietaj tez o jednej rzeczy... pomysl sobie co on moze czuc... spotyka Cię, widzi na ulicy z psem, mysli sobie (i tutaj mala symulacja tego co mysli): "fajna babka", kurcze zagadalbym do niej, ale co ja jej powiem: hej, masz fajnego psa?, nie bo to zalosne. Dobra, poczekam, az da mi jakis znak... Czesto robimy blad, ze traktujemy osoby ktore nam sie podobaja jak herosow, ktorzy sa pewni siebie i co ja takiemu moge powiedziec. Jesli faktycznie na Ciebie spogladal, to on Ciebie prawdopodobnie tez ma za takiego tzw. herosa. Smielszy usmiech, dluzsze wpatrywanie powinno zalatwic sprawe jesli on tezma ochote na ta znajomosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usmiechaj sie, usmiechaj sie i jeszcze raz usmiechaj. to na bank zadziala! albo sam zagada, albo nawiaze sie znajomosc "usmiechowa" :) po ktorej bedzie łatwiej zagadac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie 30 lat
madziaalicja masz rację.Muszę go osmielić bo tak naprawde do tej pory ukradkiem na niego spogladalam.Z pewnoscia on nie zauważył tego ze mi sie podoba bo ja to sprytnie ukrywałam.... On w sumie sie tak nie ukrywa bo zauważyłam juz pare razy ze się na mnie gapi dłużej niż 1 sekundę:D Problem w tym ze ja nigdy nie podrywałam faceta ale chyba muszę coś zrobić w tym przypadku... Miałabym kompana na specery z psem:)))i nie tylko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcgvbcfb
kurcze mam ten sam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie 30 lat
angelina obraczki nie ma juz patrzyłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zsranej młodzieży
30 lat a jak dziecko:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche inicjatywy
mojego meza tez poderwalam ja i tez mial 30 lat. ja gowniara mialam 22:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniecznie zagadaj, bo to nie da Ci spokoju. Może jest żonaty, może gej, a może zdążył już coś do Ciebie poczuć? Zagadaj o cokolwiek, lub daj może obwąchać się psom, na drugi dzień będzie "dzięń dobry", który z czasem zmieni się w "cześć" Do dzieła, facetowi też czasem trzeba dodać trochę śmiałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie 30 lat
Może jak dziecko i dlatego jestem tym troche zazenowana ze zauroczylam sie w takim wieku jak nastolatka.Ale jak widać wiek nie ma tu nic do rzeczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawie 30 lat
liho, doskonale zdaje sobie sprawe ze facet moze byc np niesmialy i trzeba mu pomoc.Ale ja sama do tekich istot naleze wiec ciezko mi bedzie wykonac ten pierwszy krok:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to klapa. Wiem, że nieśmiałość potrafi porazić, boisz się też odrzucenia. Ale co masz do stracenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×