Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona tym jestem i nim

Tak wyglada moj zwiazek.

Polecane posty

Gość aaha tak bo rozmowa kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Tak prawde mowiac, to facet powinien o ciebie zabiegac, a nie ty o niego...troche dziwacznie wyglada wasz zwiazek. On ma wszystko czego potrzebuje - jedzenie, spanie i seks. Ty nie masz wlasciwie nic. Poza poczuciem niespelnienia. Po diabla ci taki partner? Po co z nim jestes? Pisalas wczesniej, ze tego nie wiesz...sorry kobieto, to ile ty masz lat? Zycie przed toba, a ty wolisz zabiegac o kogos, kto ma cie gdzies? Charakteru nie zmienisz. Facet leniwy, niezabiegajacy o kobiete, tylko bioracy to, co ona mu da, NIGDY sie nie zmieni. I lepiej, zebys juz teraz miala ta swiadomosc, i miela pretensje TYLKO do siebie, gdy tak uplynie ci cale zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
Na poczatku nie zwracalam tak do konca na to uwagi ale z biegiem czasu zauwazylma ze czegos mi brakuje.I zaczelo mnie to meczyc.Probowalam z nim na ten temat porozmawiac ale to nic nie dalo.Taka jest prawda ja od niego nie mam nic.Nie zabiega o mnie, nie czuje sie potrzebna ani kochana.Mam wrazenie jestem bo jestem.A gdyby ktosinny sie pojawil to by mnie zamienil bez slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
ale napisz co z tym zrobisz nie bądź bezsilną kobietą, taką typu flaki z olejem- facetów to nie kręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde dziewczyny juz Ci tu poradziły tak dobrze jak tylko można, dalsze losy zależą od Ciebie...Skoro widzisz u niego tyle wad, a moze raczej niedopasowanie to dlaczego nic z tym nie robisz...porozmawiaj z nim raz a dobrze, bo skoro on nie ma checi do rozmów i nie stara sie zmienic nic to odpowiedz sobie czy tak narawde mu zalezy...moze chce sie tylko najeść i wysexic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
Dzis ma przyjsc popoludniu i porozmawiam z nim.I co wtedy po rozmowie? Nie wiem juz sama. Nie sam po tem sobie wszystko przemysli czego naprawde chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo biadolic na swój los to tutaj można tygodniami ale sztuką jest coś z tym zrobić. A on może bardziej Cie doceni jak posztawisz na swoim i poprostu powiesz ze odchodzisz z wiadomych powodów które mu przedstawisz. On nawet Cie w tej chwili nie szanuje. Wiem co mówie bo miałam to samo. I zapamiętej jedno..charakteru jego nie zmienisz. Moze on sie tylko chwilowo poprawi dla pozoru, ale tak naprawde człowiek pozostaje tym samym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
zrób to co napisałam na poprzedniej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to co po rozmowie...?? Ty sie boisz ze on odejdzie??? to lepiej miec kogos kto Cie nie sznuje, olewa i marnowac dla niego czas. Powiedz mu co Ci leży na sercu, dosłownie wszytsko, badz twarda i powiedz mu ze juz masz dośc powtarzania tego czego bys chciała czego oczekujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
nie rozumiem trochę kobiet, które narzekają, ale tak na prawdę nie chcą zmian :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
do vanessaaa - a ty co z tym zrobilas?Rozstaliscie sie? Ja dzis przeprowadze z nim rozmowe, zobaczymy co powie. Ale ja i tak od jakiegos czasu czuje sie samotna mimo tego ze ktos jest w moim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 miechy a ty
juz mu dupy dalas?.....to co sie dziwisz ze ma cie gdzies;].....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
seks to normalna rzecz w zwiazku.ale teraz wiem ze to byl blad.czesto mysle ze nas laczy tylko seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
a twoj chlopak. jak zareagowal , probowal cos zmienic, czy odpuscil sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
nie przerażaj i nie obrażaj się, że tak cię atakuje, ale twoje myślenie jest nielogiczne. Piszesz"co z tego, że przeprowadzę z nim rozmowę skoro i tak czuję się samotna" Powiedz do czego ci taki facet? Po to żebyś była jedną z wielu samotnych żon - i to na własne życzenie. Nie stać cię na lepszego faceta? Wywal go ze swojego życia, niech chociaż przez jakiś czas wie co może stracić. Ale ty nie, nadal chcesz mu jeść prosto z ręki. Na dodatek mężczyźnie który w ogóle na to nie zasługuje. Zachowujecie się jak związek z paroletnim stażem i to w dobie kryzysu. Jaka rozsądna kobieta, która chce żeby ją szanowano daje facetowi zasypiać przed telewizorem? Znałam taką parę. On szedł do niej na parę godzin na telewizor, czasem się zdrzemnął. Twierdził, że czasami nie ma z nią o czym rozmawiać (była gorzej wykształcona). Był sex- właściwie od tego się wszystko zaczęło. Ona chodziła zła jak osa ale i tak mu wszystko darowała. On znajdował proste sposoby żeby ją pocieszyć - kanapką z KFC :) Zgadnij jak to się zakończyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
no niewiem .niechciana ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
a jak on przyjezdza do mnie po pracy i jest zmeczony i pyta sie czy moze sie 30 min. zdrzemnac i co mam mu powiedziec ze w domu mozesz spac a nie u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
taaaaak, ten chłopak bardzo pilnował tego żeby nie było dziecka Sytuacja wyglądała dosłownie jak u ciebie telewizor, spanie, sex to wszystko co jej oferował dziewczyna była zakochana po uszy on po jakimś czasie odszedł, tyle że dla tej drugiej był zupełnie innym facetem wspólne wyjścia, wyjazdy, rozmowy, brak telewizora etc. a wiesz dlaczego? bo mu ta druga po prostu nie pozwoliła na każdym kroku pokazywała mu jak ma wyglądać dobry związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
naprawde zaszla w ciaze.Ale u nas i tak sex jest rzadko raz na tydzien. Widocznie tamta mu nie pasowala a ta nowa , dlazmartwiona tym jestem i niej potrafil sie zmienic.i dawal jej to co potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopupa
nie rozumiem ani jednego zdania :) co do mojej historii ciąży nie było sex też był rzadko, bo on dosyć wydajnie pracował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
ten związek przetrwał 3 lata próbuje ci tylko uświadomić jak może skończyć się twój facet mówi ci, że cię kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka samotna
w moim zwiazku tez czuje sie samotna tylko, ze ja jestem juz mezatka ( dopiero rok) ciagle siedze sama w domu ( z malutkim dzieckiem dobrze ze je mam bo inaczej bylabym juz wrakiem czlowieka) maz ciagle pracuje, jedna noc jest w domu, jak nie pracuje to ciagle za czyms biega, pomaga wszystkim tylko mi jakos mniej:/ nie czuje sie kochana tylko u mnie bylo inaczej na poczatku, on o mnie bardzo zabiegal, bardzo okazywal uczucia, robil mi sniadanie do pracy, kazda chwile chcial spedzac razem zmienil sie i to bardzo, wszystko sie wypalilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
mężatko przytulam :( zastanawiam się dlaczego takie sytuacje dotykają tylu kobiet i to dopiero po ślubie? próbowałaś rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka samotna
probowalam ale bez skutku tacy bylismy zakochani autorko co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
U mnie jak zwykle tak samo.Przyszedl i poszedl spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meżatko ja mam podobnie. tez mam małe dziecko... mój dodatkowo kłamie!łga jak gówniarz. straszny ten świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka samotna
nie rozmawialiscie? ja jak zwykle sama w domu PeneLoppe zamierzasz cos z tym zrobic? bo ja powoli trace nadzieje ze cos sie poprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
Rozmawialismy.Ale to byl monolog bo tylko ja mowilam a on nic nawet nie mowil.Ja juz nie mam sil na niego. Jak mozna tak sie zachowywac.Powiedzialam ze ma isc do domu.Ubral sie i poszedl a ja kazalam mu wracac.Jestem glupia jak niewiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×