Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kwiatuszek9588

Nie podniecam swojego faceta...

Polecane posty

Gość Aniołek haha a to dobre
jak to?Możesz napisać coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emcik
to z nimcos nie tak ,przeciez jestes sliczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszek9588
No normalnie nie podniecam, cos rzadko sie ostatnio kochamy, a jezeli juz do czegos dochodzi to zazwyczaj szybki numerek dla zaspokojenia potrzeb. A ja tak nie chce, chce dluzej sie z nim kochac, czuc jego bliskosc itp. Nie wiem co mam robic, on mowi ze nie moze dluzej bo jest zmeczonyt i musi odpoczac, moze cos ze mna nie tak? ehh staram sie jak moge, robie mu dobrze itp, a tu nic, poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Może zorganizuj jakiś dzień w którym zrobicie sobie takie przyjemnie leniuchowanie... Jakiś dobry obiadek potem spacerek i namiętny wieczór... Zrób dobra kolacje wino świece stwórz intymną atmosferę... Zrób swojemu facetowi odprężający masaż żeby się wyluzował i odprężył i może po ty nabierze ochoty na długi i romantyczny seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastosujcie metode
drugiej dziurki ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszek9588
Wiecie, chyba cos jednak ze mna nie tak, bo ja go dotykam staram sie podniecic w kazdej chwili, a on mowi ze mam przestac, nie chce mnie przytulac tak jak kiedys, calowac, jedynie calujemy sie wtedy jak mamy sie kochac, nie bylo juz dawno pocalunku bez zakonczenia sexem. Ehhh zrobie ta romantyczna kolacje choc ja tego nie lubie, ale zrobie to dla niego, wino tez wypije choc alkohol nie jest moim dobrym kolega. ZObaczymy co z tego wyjdzie, moze bedzie cos innego, moze bedzie chcial wiecej. Dzieki za odpowiedzi, Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj się
poszukaj sobie innego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszek9588
bardziej go podnieca moj brat niz ja,ale ma wieksze piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lesek
czerwony stoliczek Ty dajesz za to kazdemu i dlatego masz dzieci od sasa do lasa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wiesz co myślę że skoro on Cie tak traktuje to nie Twoja wina ale jego... Wydaje mi się że może mieć inna albo to taki chwilowy kryzys... Ile to już trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszek9588
Dziekuje za podszyw, zadne z nas nie ma brata A trwa to juz jakis czas, ehh mam nadzieje ze mu przejdzie, bo nie chce zebysmy sie rozstawali, a Innej raczej nie ma bo praktycznie caly czas spedza ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to może ma jakiś problem który go bardzo gryzie dlatego tak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem... chcialabym zeby bylo juz dobrze, bo za bardzo mi na nim zalezy. Porozmawiam z nim, zachecę go dzis ta kolacja. ZObaczymy co z tego wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to na pisz mi na e-maila czy to coś pomogło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak już robisz kolację w winem to może włóż mini i bez mająteczek nie zakładaj stanika Jak będziesz podjarana to sutki będą uwypuklać bluzkę.Siadaj tak na przeciw niego żeby mógł zerknąć ci miedzy nogi ,ale tak pokazuj z dozowaniem i niby przypadkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niby to wiewiorka ale lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic to nie da, moim zdaniem. Jak przestałaś go podniecać, to kropka. Znudził się Tobą, mnie moja też się kiedyś znudziła i mogła ściągać majtki przez głowę, nic to nie dawało. Lipa, jednym słowem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yhh i myslalam ze bedzie juz fajnie, przytulil sie do mnie wieczorem i powoli zasypial, wiec zaczelam go calowac namietnie po calym ciele, a on mnie odepchnal. Sprawił mi tym przykrosc, dzis mu o tym opowiedzialam a on ze byl zaspany itp Jest jakis obojetny, tak naprawde jest wspanialym facetem, dba o mnie, no robi dla mnie wszystko, ale ja bym wolala troche wie cej czulosci, zebym wiedziala ze jestem dla niego wazna, chyba juz nie pociagam go tak jak kiedys. Kurcze bede sie starac, ale wiadomo ze nie zawsze wychodzi tak jakby sie chhcialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, ostatnio robilam wszystko zeby bylo good, a tymczasem nie dosc ze nie uklada nam sie w lozku , to jeszcze na dodatek w zyciu. CIagle sie kłocimy, o bzdury sie mnie czepia, nie jest dla mnie czuly, zawsze ze zeby bylo na jego, a ja sobi ena to nie pozwole! Nie wiem co mam robic, bo zalezy mi na nim, ale nie wiem czy dlugo tak wytrzymam... co mam robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnesja
Mój facet też tak ma. Widzę i czuję, że go podniecam, dotyka mnie i widzę jego wzrok, który chciałby mnie zjeść a po chwili mówi mi, że jest zmęczony i bzyku bzyku nie dzisiaj. Drażni mnie strasznie takie zachowanie, ale to jest na prawdę kwestia zmęczenia. I chyba on obawia się, że po prostu nie podołałby swojemu męskiemu obowiązkowi, więc może i u Ciebie tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnesja
ja tez czasem czuję się odtrącona, wtedy obrażam się, a on mi mówi, że nie postępuję po partnersku, bo powinnam go zrozumieć i poczekać na lepszy moment. Ale za to jak następuje ten lepszy moment jest suuuuper i oczywiście terapia drugiej dziurki pomaga - szczególnie, kiedy mu napiszę smsa albo zadzwonię w ciągu dnia co będzie mógł ze mną robić wieczorem. Nie wiem czy mieszkacie razem czy nie, ale jak masz możliwość to nie spotkaj się z nim przez 2-3 dni. Wypocznie i stęskni się zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mieszkamy razem, ale ja juz nie wytrzymuje psychicznie, mam depresje a on mnie pograza, ja radze sobie swoimi sposobami i one mi pomagaja, a tymczasem on chce zeby bylo tak jak on sobie zyczy. Mysle ze ja mam prawo wypowiedziec sie na dany temat i nie musze sie stosowac do tego co on mowi, bo nie jestem nawet jego narzeczona. Boli mnie to wszystko bardzo, nagle zawala sie caly swiat. Tu jest strasznie zazdrosny, a jak ja chce mu pokazac poprzez sex ze jestem tylko jego to mnie odtraca. Najgorsze w tym wszytskim jest to ze ja musze sie dostosowywac do niego, nie ma zadnego ale bo on tak chce i juz.... Mysle ze nie na tym polega zwiazek ze jedno rozkazuje 2, bo ja sobie na to nie pozwole, ja tez wiele rzeczy chce, jednak nie zawsze moge to miec. Yhhh wyszlam z domu a on znow za mna pojechal i urzadza mi awantury. NIe wiem co robic ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enecz
a jak wygląda małżeństwo jego rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz to ze czasem do nich pojdziemy to nie znaczy ze ja moge to okreslic, wydaje mi sie ze jest wszystko wporzadku u nich. Bardzo lubuie jego mame i ona mnie tez, ale nie o tym tu chce rozmawiac.Wiadomo tez ze ja tez nie jestem w jakis sposb niewinna, bo jestem, klocimy sie o wszystko, tzn kiedy zaczyna sie klotna to ja mowie, ze nie chce o tym rozmawiac, bio tak mi lepiej, wiem ze gdybym zaczela z nim rozmaiwac to skonczylo by sie to zle, on mowi rzeczy ktore mnie strasznie bola...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie jak zycie
Hej masz duży problem widze ale problemy trzeba wspólnie rozwiązywać on nie chce o tym rozmawiać i wybucha czy Ty nie chcesz rozmawiać?? Rozmowa daje dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wiem, ze rozmowa daje dużo, ale wtedy gdy oboje chcemy tej rozmowy, ja chce porozmawiac wtedy kiedy ja chce, z wlasnej woli, a nie dlatego, ze on mi teraz kaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×