...Kobieta w POLICJI...

a swoim generalizowaniem mówiz o swojej znikomej inteligencji, ale trudno. Wszedzie są parapety

a poza tym to swędzi mnie picza, dlatego taka zła jestem

generalizuje jak i wszyscy i nie udawaj wspanialej cudownej istoty ktorej nigdy w zyciu nie zdarzylo sie generalizowac kogokolwiek ;/ nie mowie ,ze wszyscy sluzbisci to idioci..czytaj uwaznie a jesli masz z tym problem to wroc do podstawowki. zwisa mi tez twoja sympatia , nie szukam przyjaciol bo to nie odpowiednie miejsce :) jesli boli cie krytyka to trudno , ja jakos mam odwage przyznac ze w wojsku nie kazdy jest blyskotliwy a znaczna czesc szeregowych poszla do wojska tylko dlatego ,zeby sie nie uczyc a w miare godnie zyc. tak samo jest w polcji :P i nie mow mi ,ze do policji ida geniusze i ludzie z powolaniem bo oklamujesz sama siebie i tym samym jestes hipokrytka :P jest tu pare topikow opisujacych strozow prawa - odsylam do nich , bo w przeciwienstwie do tego topiku to tam wypowiadaja sie osoby (czesto zony policjantow) ,ktore wiedza wiecej niz wy wszyscy tu zebrani :) aha, dzieki ,ze ktos zablokowal moj nick - znowu jakis oszolom :P

voila 23 - masz duzo racji :) niestety sluzba jest opcja atrakcyjna dla osob ktore niekoniecznie nadaja sie do kariery naukowca . nie martw sie ,ze cie atakuja,reakcja naturalna

tragedia - jak można chcieć pracować jako pies albo zabójca ? nie ma już dziś prawdziwego wojska , to co jest , to tylko atrapa tej byłej organizacji z honorami , a policja to banda prostaków na usługach jelit rządzących :D

czy violu masz zespół napięcia przedmiesiączkowego? może jakąs tabletkę chcesz?

niestety ku twemu nieszczesciu panowie z drogowki bardzo mnie lubia :) i ja ich tez :*

gdalena ...pracujesz rok w SG...znasz garstke ludzi a zabierasz glos w sprawie globalnej. ;P nie mam zadnego napiecia :) co do wojska - zgadzam sie...to nie jest to samo co bylo i w przeciwienstwie do tu zebranych mimo iz wlasnie tam sie wybieram nie slodze jakie to wojsko cudne bo znam realia i mam odwage nie byc hipokrytka :)

i co jeszcze? szarpisz im druta :D ?

sluze 16 lat... jestem na wysokim stanowisku i powiem tak : obecna armia to kanal :(

jestem wolna, wez mnie ;)

wskakuj mala na byka :) to z reklamy...

10 70 589 pisz

10 70 389!!! pomyłka, pisz

Hmmm... widzę, że temat się rozwinął(nie na temat pod koniec) Czy znajdą się tutaj ludzie, którzy mają naprawdę do powiedzenia coś na TEMAT?

Dziewczyny!!! nabór, rekrutacja, służba- to mnie interesuje

Hej ja też jestem zainteresowana pracą w policji. Bardzo bym chciała uzyskać stanowisko w wydziale kryminalnym. Obecnie jestem na 4 roku studiów lic. kierunek ekonomia.Pracuje jako księgowa, mam 23 lata dziecko i męża. Prowadzę raczej stateczne życie. Nie mogę jednak przekonać się do pracy w księgowości, czuję że to nie to. Stąd właśnie wziął się pomysł na policję. Na coś co polubię co da mi satysfakcję.Myślę nawet nad Szkołą Policyjną ale jest duże "ALE". Mianowicie nie wiem czy jest zapotrzebowanie do pracy w policji w moim mieście, kolejną rzeczą jest fakt że mój tata był karany. Nie wiem za co ,wiem że nie siedział, wydaję mi się że to jakaś sprawa z jego młodości. Jeśli chodzi o mnie nie mam mandatów, sanek itp. Jestem "czysta". Tylko czy to ma jakieś znaczenie... acha i mam tylko 158 zm wzrostu (ale to na mgr chyba nie ma znaczenia...?) Jeśli ktoś z Was ma info na temat pracy kryminalnych lub zna odpowiedź na zadane w tekście pytania będę wdzięczna za odpowiedź na nie. Pozdrawiam :)

pracować w policji, ale kilkanaście lat temu mój ojciec był karany (kolegium) za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwym. Czy to mnie dyskwalifikuje?

no to wam powiem dziewczynki, ze praca w policji to wcale nie taka latwa sprawa jak sie wszystkim wydaje. najpierw przechodzisz zlozona, wieloetapowa rekturacje, a jak juz ci sie uda to pol roku szkolki i to nie tam gdzie chcesz, czy masz blisko miejsca zamieszkania, tylko tam gdzie bedzie miejsce i gdzie cie skieruja. czyli moze sie trafic blisko, a moze na drugimkoncu Polski. po szkolce egzamin i jazda na krawezniki. tak, tak, kazdy policjant OBOWIAZKOWO musi przebiegac pewien czas w prewencji. a okres ten jest uzalezniony od.... roznych rzeczy: szczescia, znajomosci i tego jak sobie radzisz. standardowy czas to 9 mcy, rok - potem mozna troszke awansowac i przejsc do innego wydzialu. te swoje mrzonki o pracy jak w W-11 mozecie sobie juz darowac.

Do Może ja: Ja też jestem na etapie rekrutacji w policji:!I tez mam tyle samo wzrostu .co ty:)!158:) test sprawnosci przeszłąm bez problemu - czas na ms , a ty zaczęłas juz rekrutacje , czy jeszcze nie???odp

Ja z kolei słyszałam, że nie przyjmują osób poniżej 1,70 ... Skąd te wszystkie rozbieżności? Nie ma np. ograniczeń wiekowych???

170cm trzeba mieć gdy nie ma się wykształcenia średniego tylko zawodowego ale to i tak biorą wtedy jedynie do OPP i dobrze jest jeszcze mieć wtedy prawo jazdy kat. C

proponuje najpierw sie cokolwiek dowiedziec sensownego o pracy i funkcjonowaniu Policji a pozniej sie wypowiadac i myslec o pracy w tej jednostce. Ci ktorzy nie maja predyspozycji nie wiem po co sie pchaja,ta respekt dla policjanta ze 150cm wzrostu heh.a co do osoby chcacej pracowac w wydziale kryminalnym to z ta swoja ekonomia moze za kilkanasie lat gdyz pracuja na tym wydziale najlepsi wybrani policjanci z doswiadczeniem,proponuje mniejsza ilosc czasu poswiecac na ogladanie fali zbrodni czy w11

Osobiście też jestem niskiego wzrostu i nie sądzę, żeby w jakikolwiek sposób przeszkadzało to w wykonywaniu zadań policji, oprócz tego, że duży facet samym wyglądem może wystaszyć przeciwnika, ale coż z tego jak zanim wyciągnie łapę już z 5 razy dostanie po pysku?? Również przymierzam się do służby, a gdybym słuchała takich jak tutaj co poniektóre to niegdy bym się na to niezdecydowała, myślałam, że kobiety będa trzymać się razem dlatego tu zajrzałam, jakże się myliłam, jeżeli chodzi o kryminalistykę, to też nie ma co słuchać innych, dostać się do policji i robić swoje, a w międzyczasie zacząć studia z chemii, fizyki lub biologii, wszytsko można jeśli naprawdę się chce. grunt to nie słuchać przygłupów tylko realizować swoje marzenia.

skoro piszesz WZIĄŚĆ zamiast WZIĄĆ to rzeczywiście idź lepiej do tej policji

Gagarin21 użył przynajmniej dwóch słów za dużo, nie użył nawet przecinka, pouczając innych :P Literat z Niego lichy. Zastanawia mnie, czy kobiety odnajdują się w tak silnie samczym towarzystwie. Chodzi o to, że moja kobieta właśnie pojechała na szkołę policyjną... Martwię się trochę, bo siłą rzeczy będę musiał znosić Jej męskich kumpli, bo głównie takich będzie miała, a to jak życie na krawędzi, jeśli chodzi o zdradzanie. Przy czym nie boję się zdrady jako takiej, tylko tego, że zdrada lub częsta pokusa zdrady zepsułaby zupełnie mój związek z kobietą, którą naprawdę bardzo lubię i chciałbym mieć dzieci i SPOKOJNE życie(proszę, oszczędźcie komentarze typu: jak kocha to nie zdradzi itd, są bez sensu). Kolesie często podrywają Ją na szkółce. Może macie coś nieoczywistego do powiedzenia? Btw, z Jej opowieści wynika, że tamtejsze kobiety nie są w ogóle męskie... Z resztą Ona też nie jest specjalnie męska. Przeciwnie. To własnie mnie martwi, bo jak poszechnie wiadomo, do zdrad najczęściej dochodzi w pracy

jak juz ktos wczesniej napisal, trzeba troche pochodzic w mundurze ulicami jako prewencja. Nie należy sie wtedy dziwic czemu z okien blokow lecą ciężkie przedmioty. Nie traktuj tego jako żart.Sama sie pakujesz w goowno.

ja tez jestem kobieta i zapisuje sie niedlugo na egzamin jesli chce ktos ze mna porozmawiac albo ma jakies wskazowki, moze podzielic sie doswiadczeniami prosze pisac na e-maila: ugi84@vp.pl

Mój kumpel poszedł tam jako żonaty i dzieciaty,poznał tam jakąś d... a do domu wrócił tylko zabrać rzeczy :) CSP czyli Centrum Stosunków Pozamałżeńskich :)

Też pracuje w SG i jakoś mniej błyskotliwa nie jestem od reszty społeczeństwa (bynajmniej mi się tak wydaje). Moim zdaniem to gdzie kto chce iść to jest jego własna decyzja i w kazdej robocie trzeba myśleć. Jak czujesz powołanie do \policji to idź i nie zawracaj sobie niczym głowy. To Twoje marzenie które możesz zrealizować i rób to :) powodzenia