chyba jest mna zmeczony - to tak bardzo boli

moj facet powiedzial mi ostatnio w klotni,ze nie jest skazany na moje telefony, ze tez chce miec zycie prywatne, ze czasem fajnie sie ze mna gada ,ale czasem sama wiem jak jest.... dzis uslyszalam na moj zarzut ,ze mnie olew powiedzial ,ze nie mam sie dziwic po takich moich zachowaniach... to boli... czuje sie jak psiak odpychany noga, niechciany przez nikogo... czuje ,ze nie moge na niego liczyc,ze jest egoista... czuje sie troche jak panna do towarzystwa... dzis mamy powaznie porozmawiac...chyba chce przerwy... juz sama nie wiem co myslec :((((((((((

czasem fajnie sie z toba gada??? nie wiem jak czesto wykonujesz te telefony,ale ci wspolczuje.rozumiem ze nikt nie lubi byc kontrolowany,ale rzadkietelefony to przeciez nic takiego.a w to jego zycie prywatne nie chce on cie wdrozyc?dziwny troche.

dzownie do niego 2 razy dziennie czasem 3. on mowi ,ze czesto przedluzam rozmowe specjalnie... pewnie ma racje...ale tak mi brak kogos do rozmowy... kiedy mam problem i chce sie z nim podzielic to mam wrazenie ze za bardzo go to nie ineteresuje :((((

mysle ze przesadzasz z tymi telefonami, jestem kobieta ale tez nie lubie kiedy facet z kazda pierdola do mnie dzwoni, w zwiazku tez sie trzeba stesknic i zostawic troche przestrzeni drugiej osobie. Pogadaj czasem z jedna albo druga kumpela a jemu pozwol odetchnac to chetniej sam bedzie inicjowal kontakty.

a on ile raazy do ciebie dzwoni w ciagu dnia?