mam 19lat, 168cm i waże 35 kg

witam , to do wszystkich którzy sie odchudzaja lub maja taki zamiar... eh wiec zaczne od poczatku :( gdy mialam 14 lat bylam najgrubsza w klasie! kazdy mi ublizal i wyzywal.. ciagle za plecami slyszalam glupie gadki np jak jedna dziewczyna jadla batonika to druga jej mowila ,, wez napij sie wody czy cos bo za niedlugo bedziesz wygladac jak lena i na krzeselku sie nie zmiescisz'' i takie inne... co prawda az tak gruba nie bylam ale jednak.. :( bylo mi przykro i codziennie płakałam az postanowialam cos zrobic z tym... moja mam ma swoja apteke wiec podbieralam jej rozne tabletki odchudzajace, kremy itp.. zaczelam jesc coraz mniej i mniej (na poczatku bylo mi trudno) wsadzalam sobie palce zeby zwymiotowac to co zjadlam.. zapisalam sie na silownie, basen... i to wszystko naprawde pomoglo , w ciagu roku schudlam podad 10kg, udalo mi sie osiagnac wymarzona figure ale mimo to dalej uwazalam sie za otyla i nadal tak uwazam! :( mama nie raz na sile wmusza we mnie jedzenie! pare razy prubowalam sie nawed zabic.. ale zawsze mnie odratowali... teraz waze 35kg :( nie mam sily sie nawet ruszac :( przejde 3metry i mdleje :( bylam w szpitalu ale mnie wypisali bo stwierdzili ze nic nie da sie zrobic ze musze jesc i tyle :( . wiec dziewczyny jesli chcecie byc chudsze poprostu cwiczcie cos i nic wiecej! nie jedzcie zadnych tabletek i nie gludzcie sie! zadnej nie zycze tego co mi sie przytrafilo :(

prawda 35 :o

idiotow i ciesz sie zyciem!!!Wazysz BARDZO malo.Dbaj o siebie bo zaczniesz okropnie podupadac na zdrowiu (o ile juz tego nie zrobilas:(().Ludzie sa podli,ale nie warto kierowac sie TYLKO ich opiniami.Niektorzy to hieny,ale sa tez normalni.Postaraj sie poznac wlasnie takich ludzi.Jesli tamci oceniali cie przez pryzmat tego ile wazysz to sa to smiecie,a nie ludzie.Glowa do gory:)Jestem z Toba:)

Rozumiem uraz w twojej psychice, ale teraz bardzo przesadziłaś. Prawidłowa waga to o 10 mniej niż dwucyfrowa końcówka wzrostu w cm. Czyli Jak masz 168 cm, to powinnaś ważyć 58 kg. To nie odchudzaniem wyronisz figurę, tylko ćwiczeniem, wtedy ładnie się wyrzeźbi wszystko i będziesz kobieca. Pozatym z wiekiem gusta się zmieniaja i Ci sami chłopcy ze szkoły, teraz wolą bardziej miekkie i zaokrąglone kobiety. Kobieta powinna mieć tyłeczek jędrny w kształcie jabłka, biust 3 lub jak kto woli C-D, i krągłe kolanka. No i oczywiście wcięcie w talii, ale bez widocznych żeber. Tak więc moja droga jesteś szkieletem. Teraz w drugą stronę ludzie o tobie mowią. jedz troszkę więcej i ćwicz. zapisz się na fitness, albo cos podobnego i troszkę nabierz ciala, ale rzeźb je.

Aha i obowiązkowo kup sobie proteinę, albo Gainera, do tego witaminy firmy NOW - Specjal Two. Musisz odzywić organizm, bo masz wyczerpany i duże niedobory podstawowych związkow, niezbędnych do życia.

chodze nadal na basen ale nie mam juz sily, caly czas mdleje, zjem 2 kanapki na dzien i wiecej nie moge :( nie potrafie i tyle, mama przywozi mi tabletki na apetyt ale ja je wypluwam :(

jeśli to nie jest podpucha to wszystkie wasze odpowiedzi sa idiotyczne. anoreksje leczy sie za pomoca lekarza, lub prawdziwego wsparcia bliskich - wiem cos o tym. pisanie "musisz wiecje jesc i cwiczyc" to najbardziej debilna rzecz jaka mozna w tym temacie napisac

lekarz powiedzial mi ze to jeszcze nie anoreksja :-/ i on nic nie moze zrobic , ze mam wlasnie jesc i tyle :-/