związek na odległość bariera nie do pokonania???

od jakiegos czasu jestem w zwiazku gdzie jest miedzy nami 2000 km odleglosci, jak myslicie czy takie zwiazki maja przyszlosc skoro widziec bedziemy sie 3 razy do roku??

ja bylam w zwiazku na odleglosc kolo 1000 km bylismy na odleglosc niecaly rok, zobaczylismy sie wtedy tak okolo 3 razy ale po tym 3 razie to sie juz do niego na stale przeprowadzilam. dluzej niz rok bym nie zniosla.

mi tez to proponowal ale widzis my znamy sie juz dosc dlugo i znamy sie tyle co przez gg kilka razy sie widzielismy teraz jest cudownie ale czy tak bedzie pozniej...

moja bff jest 100km z tąd my sie 1 raz do roku widzimy właśnie jutro sie spotkamy a teraz płacze ze szczęścia przeszłyśmy tak wiele wspaniałych wspomnień :)) i jutro ją zobacze :))

Jesli naprawde sie kochacie to jak najszybciej zamieszkajcie razem.Jestem w takim zwiazku od ponad 3 lat,dzieli nas 500km,rozchodzilismy sie juz z 7 razy,w tej chwili nasz zwiazek znowu wisi na wlosku bo nie moge podjac decyzji o przeprowadzce do niego,a wiem ze w koncu straci cierpliwosc i bede sama sobie winna,ale mnie akurat trzymaja w ryzach inne przeciwnosci.Nie wiem jak z wami ,ale jesli jest szansa to zamieszkaj z nim....dobrze radze:)