kolejne pytanie z rodzaju głupich

ee mam pytanie, a raczej proszę o radę. Sprawa dotyczy oczywiście pewnego chłopaka. W tym roku mam studniówkę i bardzo chciałabym na nią zaprosić kolegę. Problem jest taki, że on ma dziewczynę. Wiem, że od jakiegoś czasu im się nie układa. I nagle stał się cud! Odezwał się do mnie pierwszy na gg. Poprosił o mój nr mojego szwagra, który jest jego najlepszym kumplem. Pytał czy mam dziewczynę. Teraz codziennie ze sobą piszemy i mam wrażenie że nawet zaczyna mnie podrywać (może bardziej sama tak siebie przekonuję? :D) Czasem pisze do mnie np 'ślicznotko' ale mam wrażenie że traktuje mnie wyłącznie jak dobrą koleżankę bo gdy wspomina coś o swojej dziewczynie mówi zawsze 'moja X'... i teraz pojawia się problem bo nie wiem czy powinnam zaprzątać sobie głowę jakimś zajętym facetem czy lepiej dać spokój? Naprawdę bardzo mi się podoba ale przecież nie da się nikogo zmusić do miłości :P

biektu westchnien. ten juz jest zajety, a nie wypada sie pchac tam gdzie Cie nie chce. Zapewne jego dziewczyna nie bedzie z tego powodu zadowolona.

no właśnie poza tym ja nie chciałabym żeby ktoś próbował 'odbić' mi chłopaka...

a jednak! właściwie już prawie osiągnęłam swój cel hiihi