Boje sie ze odejdzie.

Mam faceta jestesmy razem pol roku a ja zyje w ciaglym strachu ze mnie zostawi.Spedzilismy razem caly weekend.Niedawno pojechal do siebie a ja ciagle mysle, jestem nie spokojna.Patrze na telefon i mysle ze zaraz zadzwoni albo napisze ze to koniec.Albo zerwie kontakt bez slowa.Co sie ze mna dzieje.Nigdy wczesniej tak nie mialam.

:P

to sie nazywa "magia kafeterii" ..a tak powznie to kazdy w zyciu ma lub miewa obawy zwiazane z drugim człowiekiem..gdyby swiat był lepszy i ludzie to zyło by sie o wiele milej, szczesliwiej ale takie zycie jest ze pełno jest obłudy.Autorko pomimo wszystko staraj sie nie myslec o tym bo to tez nieduzy krok zeby Ci sie zwiazek rozpad..ja mam kolezanke która przezyła wiele rozstan potem jechała na tabletkach bo bardzo przezywała te rozstania, weszło jej na psychike i miała stale lek ze i tak zwiazek sie zakonczy wiec postaraj sie nie wpedzac w taka paranoje;*

moze tak mam o moj byly partner tak mnie zostawil bez slowa.urwal kontakt z dnia na dzien, mowiac" wypierdalaj z mojego zycia"to strasznie przezylam.Po roku pojawil sie on.i tak jestesmy razem.

a zrobil to dlatego ze obsralam mu nowy dywan ( uczylam nasza kotke uzywac kuwetki) on jest pojebany zostawil mnie a przeciez wypralam dywan. A teraz ten bo boje sie ze tez mnie zostawi tak na wszelki wypadek.

a zrobil to dlatego ze obsralam mu nowy dywan ( uczylam nasza kotke uzywac kuwetki) on jest pojebany zostawil mnie a przeciez wypralam dywan. A teraz ten bo boje sie ze tez mnie zostawi tak na wszelki wypadek.

a zrobil to dlatego ze obsralam mu nowy dywan ( uczylam nasza kotke uzywac kuwetki) on jest pojebany zostawil mnie a przeciez wypralam dywan. A teraz ten bo boje sie ze tez mnie zostawi tak na wszelki wypadek.

koncu naprawde odejdzie....

jeszcze pewnie z tym co ci powiedzial stracilas dziewictwo :D to by było nadomiar bardzo zabawne. jesli tak bylo to jestes naiwna dziwka ;) pozdrooo