pomocy

witam was wszystkich mam problem jestem z chlopakiem 2 lata. Ale jego mama jest straszna! nie wiem co robic. cala historia polega na tym ze on opowiada mi o niej ze jest taka sraka i owaka a ja go slucham i ktoregos razu gadalismy na gg i napisalam kilka slow ze ona jest jaka chora itp zaczelam uzywac wulgaryzmow na jej temat a on ze no niestety taka jest. Po czym ta kobieta weszla na jego gg w archiwum i przeczytala cala nasza rozmowe. Kilka dni pozniej napisala do mnie na konto gdzie kazdy ma dostep do czytania roznych informacji ze jestem szmata itp naflugala na mnie a on nic! powiedzial ze jej nie zmieni i ze to moja wina ze to ja naodawalam ze ja nawarzylam piwa i ze mam je wypic!ale ja nic nie zrobilam nie powiedzialam jej tego wprost a ona... szkoda gadac. Kocham go ale nie wiem co robic . on uwaza ze to moja wina ze gdybym nie pisala nic na gg to tego by ne bylo ale ona nie miala prawa wkradac sie na jego konto i tego czytac. zle mi w tym i moze wydaje wam sie ze to glupoty.czy jest sens byc dalej w tym zwiazku skoro on nie widzi porblemu? help me

Wychodzi na to że tak kobieta jest naprawde chora. Dorosła kobieta a wyzywa dzieci . Za grosz rozumu. Porozmawiaj z chlopakiem otwarcie i powiedz co Cie dokladniej grzyie ipowiedz ze jesli go nie interesujesz tyo niech sobie szuka innej laski i tyle widocznie nie jest Ciebie wart... :) Pozatym nie wolno wlamywac sie na konta innych osob to jest przestepstwo.

myslisz ze z nim nie rozmawialam powiedzial ze rodzicow sie nie wybiera ale wine zwala na mnie ze gdybym nie pisala na jej temat roznych rzeczy to by tego nie przeczytala i bylo by oki. juz nie wiem jak mam z nim rozmawiac. Dobry chlopak ale glupi.