Czy wszyscy muszą być chudzi?

Mam już tego dość, wszędzie trąbią o odchudzaniu, fitnessie, najnowszych dietach, przyrządach do ćwiczeń, zamiennikach kalorycznych dań itp itd przykłady możnaby mnożyć. Paradoksem jest to, że np. w gazecie X na stronie tematem miesiąca jest 10 najlepszych diet i ćwiczeń, a 10 stron dalej piszą o akceptacji siebie niezależnie od wagi i sypią pochwałami w stronę puszystych kobiet (bo biust, bo pośladki). W innej gazecie 10 sposobów jak schudnąć bez wysiłku, po czym kilka stron dalej obszerny artykuł na temat zwariowanych modelek, której żyją o listku sałaty. Czy wszyscy muszą być idealnie chudzi i nosić rozmiar 36?! Nie mówię, żeby być otyłym i nic z tym nie robić, ale czy np. moja waga 65 kilogramów przy 165 cm to powód żeby zamknąć się w domu i nie wychodzić z niego, dopóki nie schudnę?

nie, nie muszą. Ale odnoszę dziwne wrażenie, że ludzie, którzy zakładają takie tematy ewidentnie mają z tym jakiś problem :O Skoro Twoja waga nie jest dla Ciebie problemem, po co się tak emocjonować?

chuda :D

hoho ale serio gdyby znalazł się facet i owiedizałby że mój wystający tyłek uwielbia i że mam się nie odchudzac a jedynie dbać by nie przytyć to pewnie bym się nie zaakceptowała. A waże 53 przy 153cm wieć niby waga prawidłowa ale jak sie wszędzie widzi zgrabne szczupłe dziewczyny to ehh..

ceptowała"*

coś w tym jest. twoja waga jest ok, weź nie szalej kobieto :o sęk w tym że ok, pulchni ludzie nie sa gorsi od szczupłych, ale powinni się odchudzac dla ZDROWIA nadprogramowe kg są po prostu zagrożeniem dla zdrowia a czasem nawet zycia, dlatego cała ta propaganda z odchudzaniem sama w sobie nie jest zła, to cel jest zły. ludzie powinni się odchudzac żeby być zdrowymi a nie żeby idealnie wyglądać! aha i mówiąc 'odchudzanie' mam na myśli ograniczenie nieco ilości spożywanych kalorii i więcej ruchu a nie jakies kosmiczne diety typu kopenhaska albo 800 kcal :o

Hazel odchudzanie, gdy zagrożone jest zdrowie, jak najbardziej. Chodzi mi o to, że wszędzie, gdzie się nie ruszę, widzę coś związane z odchudzaniem.. Przykładowo wczoraj przechodzę obok stoiska z hotdogami, a tam naklejka, "hot dogi fitness dla dbających o sylwetkę" ;-). Musli fitness, chleb fitness, ciągle jakieś nowe suplementy, wynalazki. W każdej gazecie oprócz "Mój pies" 100 sprawdzonych sposób na coś tam. Albo radzą, żeby nie jeść słodyczy, a na następnej stronie 5 przepisów na ciasta. Paranoja jakaś. Jasne, że chciałabym być szczupła jak niektóre dziewczyny, ale nie dzięki diecie i ograniczeniom, tylko tak sama z siebie. Do niedawna nie przeszkadzała mi moja waga, ale teraz to już sama nie wiem. Im więcej dietetycznych informacji chłonę, tym większa mam wątpliwości.

Nie, nie muszą. Ale coś Ci powiem. Mam 165 cm wzrostu, ważyłam chyba 63, nie jestem pewna i źle się z tym czułam. Cwiczę od miesiąca, nie stosuję diety, patrzę tylko co jem i lepiej się czuję. Sama ze sobą. Nie trzesie mi się brzuch, nie wystaje nic z dzinsów, znika cellulit..... po prostu dbam o siebie. Najwyższa pora. A jeśli troszkę schudnę, to jeszcze fajniej :) Troszkę!

same sie zapuszczacie, a pozniej zalicie, ze wszedzie mowia o odchudzaniu i szczuplych kobietach. troche pracy! ten czas ktory poswiecacie na kafe przeznaczcie na cwiczenia. skoncza sie wieczne pretensje i wszyscy beda zadowoleni:D

odchudzanie tylko dla zdrowia powinno byc... skoro tak to dlaczego tyle szyderstw dla ludzi grubych ze strony tych szczupłych??? Jakoś pijaków czy ćpunów nikt nie krytykuje ale osoby ważące więcej są pod ciągłym obstrzałem społeczeństwa

Wszystko zależy od tego, jak siebie postrzegamy. A tych, ktorzy nie szanują innych, po prostu nie bierzmy pod uwagę - są zwyczajnie źle wychowani.

Aaaaa. I nie jestem przekonana, czy jeśli będą mieli do wyboru towarzystwo osoby otyłej, pijaka, czy narkomana..... kogo by wybrali!? No właśnie!

onaa piszesz, że tylko patrzysz na to, co jesz, a w stopce masz dietę 1000 kcal

A jak to nazwać inaczej? Zwracanie uwagi na to, co spożywam.

napisałaś, że nie stosujesz diety, tylko patrzysz na to, co jesz. 1000 kcal to jest zdecydowanie dieta, a nie zwykłe uważanie

W tym kraju jest większa akceptacja narkomanów, pijaków, gwałcicieli, pedofili niż grubasów, ludzi innych wyżnań, o innym kolorze skóry, homoseksualistów. Jak dobrze czujesz się ze swoją wagą to nic nie rób, oczywiście jedz zdrow, ruszaj się, ale bez przesady. Na pewno nie masz nadawagi. A w gazetach jest pełno artykułów o odchudzaniu, bo to się sprzedaje.

:)