Kto z was nie zna zadnego języka?????

dlaczego ludzie teraz innych oceniają pod katem tego czy zna jezyk czy nie?:O A w pracy? nie na kazdym stanowiski i w kazdym zakładzie potzrebny jest angielski. Skąd to szaleństwo?

że fajnie jest zanć angielski

ja jestem cienka z angola mimo wszytsko innego jezyka nie znam i jak narazie do szczesci mi nie potrzebny taka moda h.. sie zrobiłajak z chodzeniem na solarium

człowieka na tej podstawie? Pewno ze fajnie jest znac angielski ale czy ludzie nie znajcy sa gorsi?

jezyk to podstawa nie wazne czy praca tego wymaga czy nie mozna szorowac kible i byc zapytanym o piaer toaletowy to dopiero zal.

przeciez w kazdej szkole jest jakis jezyk obowiazkowo

skąd? a stąd że coraz więcej przedsiębiorstw współpracuje z firmami zagranicznymi/eksportuje i importuje towary z zagranicy/ma klientów indywidualnych z zagranicy tak że nawet zwykły magazynier czasami musi się umieć dogadać z kierowca który przyjechał z zagranicy

wlasnie przez takie nastawienie kreca reklamy jak ta z biletem do poznania i obcokrajowcem gadajacym do baby kasjerki prawie ze drukowanymi literami i powooooliiiiii gestykulujac przy tym zeby tylko sie porozumiec... taka mamy opinie przez takich ktorzy nie ucza sie zadnych jezykow. w kazdej podstawowce gimnazjum i liceum jest obowiazkowy minimu jeden jezyk obcy najczesciej angielski...

ja nie znam angielskiego :O tylko podstawy. Tyle lat szkoły nic mnie nie nauczyły :O Maturę zdawałam z ruskiego, którego też dobrze nie znam :O

ja znać tylko HTML i uczyc się polsliego

leniwi tak.......dziecko kochane mama i tata dali na język? to ciesz sie gnojku jeden. A w domu robisz cos pomagasz czy potzrebujesz służących do prania, prasowania, sprzatania, robienia obiadków, podwiezienia tyłka samochodem. Ja nie miałam mozliwosci uczenia sie jesyka...owszem w liceum miałam jakies tam podstawy i tyle. Odkad pracuje język nie był mi potrzebny do niczego a tutaj nagle jakies chore parcie sie zrobilo, ze konieczny jest jezyk. Owzsem ale nie zawsze i wcale nie swiadczy to olenistwie.

w szkole, to jego strata. Ja uczylam sie 2 jezykow wyłacznie w szkole , choc nauczyciele niekoniecznie byli kompetentni - ale dalo mi to podstawy i skokojnie douczam sie sama. Jeden jezyk znam biegle, drugi nieźle. Nie wydałam grosza na nauke jezykow.

Angielskiego łatwo się nauczyć bo wszyscy wokół nas nim zalewają, więc jakby nie było uczymy się go automatycznie - resztę można podszkolić, pouczyć się słowek czy zapisać od jakiejś szkołki. Ale jak ktoś nie chce to przecież nie musi, lej na opinię ludzi.

znać język obcy w dzisiejszych czasach to podstawa, dlatego że nie jestesmy już takim zaściankiem europy jak jeszcze parę lat temu i WSZĘDZIE, dosłownie w każdej pracy na poziomie jest wymagany chociaz jeden język obcy. Ja znam angielski perfect, dogadam się po niemiecku i francusku.... Nie krytykuję tych, którzy nie znają, ale doradzam żeby jednak sie uczyli. A tak na marginesie, nie cierpię jak ludzie, zwłaszcza mlodzi a zwłaszcza faceci wychodzą do mnie z tekstem w stylu: 'eee to ty tak dobrze znasz ten angielski???? aaa noo powiedz coś po angielsku' kurwicy można dostać.

po 1 gnojkiem nazywaj swojego faceta albo dzieciaki nie mnie... po 2 mamusia i tatus nie dali nauczylam sie w szkole mialam na to cala podst gim i liceum po 3 prac prasowa sprzatac gotowac potrafie po 4 dupki mi nikt nie wozi bo sama ja sobie woze :) po 5 i tak do 100 kto jest kretynem ignorantem i malo ambitnym czlowiekiem zawsze bedzie mowil ciezko mialamw zyciu umiem prasowac za to pieniedzy nikt mi nie dal na jezyk a w szkole gowno mnie nauczyli. dostalam prace w zagranicznej firmie jestem tu jedyna osoba mowiaca po polsku sama ze soba nie gadam wiec przyszlam tu z moim angielskim na poziomie srednim a teraz jest on perfekcyjny. gdybym nie znama jezyka dostalabym chujowa prace i zero perspektyw i mozliwosci rozwoju i awansu w przyszlosci dziekuje i pozdrawiam pania pioraco sporzatajaco prasujaco gotujaca....... buzi :)

Po co znać język obcy jak się nie rozumie że jakiś z zagranicy kłamie:P?

ka tak jak nie wszyscy sa informatykami. Aha znam takich co znaja swietnie angielski a poza tym w pracy sa strasznymi głabami.

http://www.zemsta-za-zdrade.com/?id=fe1dd002

skromnoscia to Ty nie grzeszysz. Owszem bywaja ludzie ktorzy nie mieli czasu na naukę. Ale Tobie zycie mam nadzieje noska przytrze:p Najpierw sama obrazasz innych z potem sie dziwisz ze ktos od gnojków Cie wyzywa?

znajomosc jezyka daje ci kolejne zycie, bo latwiej ci zrozumiec ludzi z innego kraju, bezposrednie rozmowy, nawet nie perfekcyjnym jezykiem bardzio wzbogacaja. Mnie akurat jezyk w zawodzie nie jest potrzebny ( plastyk), w ogole moglabym byc niemowa i tez bym sobie poradziła, ale ze wzgledow towarzyskich i poznawczych to jest naprawde fajne.

skromnoscia nie grzesze i grzeszyc nie bede jesli ktos odbiera jako atak wyrazanie swojej opinii odmiennej od zdania ogolu prosze bardzo obrazam was ich jego ja obojetnie mam to w dupie :) moge byc gnojkiem gnojowka i zarozumialska to tez mam w dupie... studia sa jezyk jest praca jest sa pieniadze na roznego rodzaju wydatki nie stekam mamo tato daj bo nie mam jest milosc szczescie i cudowne plany na przyszlosc. mow mi dziecko sukcesu i wiem ze wiele osob w moim wieku tez tak ma bo zapierniczalo z plecaczkiem dzien w dzien do szkoly i uczylo sie tego co bylo wymagane :) UWAGA: ponizsze pojazdy nie sa w stanie zmacic mego jakze zajebistego humoru w dniu dzisiejszym jutrzejszym i po porstu nigdy. START:

i niekoniecznie chodzic na kursy - mozna ogladac filmy, sluchac radia, czytac, wazne, zeby sie dogadac, nawet z bledami. Czy nas specjalnie raza bledy obcokrajowcow w polskim? nawet maja troche uroku. Wazne , zeby byc skutecznym w porozumiewaniu się.

WLASNIE poza sprawami zawodowymi fajnie piojechac na wycieczke do innego kraju i kupic sobie cos do picia mowiac do sprzedfawcy w jezyku ang a nie machajac jak debil rekoma i mowiac P O P R O S Z E WODE WOOOODEEEEEE W O D E........

ale dlaczego traktuje sie tyc ludzi jako kogos gorszego? Za to amerykanie i anglicy zadko znaja jakis jezyk i kompleksów nie mają. Ale Polacy musza mieć?

a ktoc i kaze miec kompleksy glupio ci ze nie znasz? to chyba twoj problem nie moj>?

jak debil a ja nie:p I Ty reprezentujesz narod polski w jakiejs obcej firmie? brrrrrrrrr......bron mnie Panie od takich pobratymców.

nie mi nie jest głupio, ale własnie widze pogarde w oczach Polaków a nie np. Niemców, Anglików .

i uwierz mi ze jestem najlepsza rozumiem co sie do mnie mowi wykonuje polecenia przelozonych dokladnie tak jak sobie tego zycza a dlaczego ? bo rozumiem co do mnie mowia!!!! najlepsze wyniki ostatnich trzech miesiecy POLSKA! dziekuje bardzo :)

o niemcach nie wypowiadaj sie bo to narod ktory kocha tylkop swoj jezyk i mysla ze jak tkos chce sie z nimi porozumiec ma obowiazek znac niemiecki wieskzych ignorantow nie znam.

Za to amerykanie i anglicy zadko znaja jakis jezyk i kompleksów nie mają. Ale Polacy musza mieć? bo się wszędzie dogadają po angielsku a Polak gdzie sie dogada po polsku??? chyba na słowacji co najwyżej, a i to z bidą