Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Petraa

problem z oczami

Polecane posty

Mó 13 letni syn ma wadę wzroku i powinien nosić okulary.Ale oczywiscie dla niego to jest dramat i nie chce ich nosić do szkoły.W szkole kolejny problem , bo źle widzi z tablicy.Myślę o szkłach kontaktowych dla niego, ale nie wiem czy nie jest za młody.Może ma ktoś podobne doswiadczenia.Proszę o radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 latkom czasami przepisuje się szkła, najdłuższe to trzymiesięcznej wymiany (tzn, że nosi 3 miesiące, półroczne i roczne są szkłami tzw. twardymi i lekarz może nie przepisać takich dziecku.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkła twarde są dla tych co mają astygmatyzm a on nie ma.Mi chodzi o normalne szkła.Ja myślę o jednodniowych.Może ktoś takie nosi i ma tyle lat co mój syn.Proszę piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkła twarde to szkła twarde. Moga byc astygamtyczne i nie. Miekkie soczewki są lepsze. Po badaniu lekarz jest w stanie stwierdzic czy syn moze nosic soczewki. Pamietaj ze najzdrowsze sa jednodniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla astygmatyków są szkła toryczne, a nie twarde :O Twarde oznaczaja, że są wykonane z innego -twardszego nieco - materiału, przez co nie są polecane dla użytkowników zaczynających korzystanie z soczewek. Jednodniowe są najbardziej korzystne dla dziecka, ale niestety wychodzą najdrożej. Okulistki pracujące w moim salonie bez problemy przepisują jednodniowe soczewki takim dzieciakom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki. Myślałam jeszcze o tych ortosoczewkach, ale nie wiem czy one są zdrowe i czy w ogóle da się w nich spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed zastosowaniem ortosoczewek lekarz okulista musi wydać na nie zgodę po uprzednim badaniu. Spowalniają postęp wady wzroku, a u dzieci niestety często wada w wieku dziecięcym pogłębia się w zastraszającym tempie. Jeśli syn będzie miał przeciwwskazania do stosowania ortosoczewek, pozostają "zwykłe". Ponad to polecam Ci jagody. Mają świetny wpływa na oczy. Nie zmieniają swoich właściwości niezależnie od sposoby podania. Świeże, suszone, pasteryzowane... Wszystkie bardzo dobrze wpływają na wzrok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do paulinahof- ale ortosoczewki zakłada się właśnie tylko do spania więc co może być ryzykowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ortosoczewki zakłada się do spania, ponieważ jeśli są zakładane podczas dnia to nie tylko i tak trzeba leżeć, ale czas użytkowania będzie zbyt krótki. Nie wiem, co uważasz za ryzykowne, taka soczewka nie może nic zrobić, zgubić się itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja też nie wiem co ona uważa za ryzykowne.Jeśli chodzi o mnie to bardziej mnie martwi,że one sa podobno bardzo niewygodne i nie wiem czy mój syn w nich by wytrzymał.W sumie jeśli one spowalniają wadę wzroku to byłyby najlepsze, oczywiście pod warunkiem ,że wada będzie mniejsza niż byłaby bez ich stosowania na stałę.Bo jeśli one spowalniają wadę, a potem jak się je odstawi to wada leci do swojej określonej już w genach wielkości to nie wiem czy jest sens się męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie, wada najczęsciej zatrzymuje się ok. 21 r.ż., bo wówczas przestaje rosnąć rogówka. Jest jeszcze jedno popularne rozwiązanie - żeby do 21 r.ż. nosił normalne soczewki. Wówczas, jeżeli od roku nie zmieni mu się wada, kwalifikuje się na zabieg laserowy LASIK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama podejmij decyzję, poczytaj o ewentualnych plusach i minusach. Moja córka też ma jeszcze wadę wzroku, wybrałam dla niej opcję z zabiegiem laserowym. Wada zatrzymała jej się kiedy miała 16 lat, zaczęła, gdy miała 11 lat ( od czytania książek leżąc na brzuchu*). skończyło się na -3,5 D, od czterech lat jest taka sama, za rok, w jej 21 urodziny pójdzie na zabieg. W soczewkach skakała na bungee, nurkuje w akwalungu itp. i nic się nie działo, więc myślę, że to dobra opcja. * nie wolno czytać leżąc na brzuchu! Wówczas mięśnie oka nazbyt się "przetrenowują" a w efekcie osłabiają od ciągłego napięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, mój okulista( bardzo dobry) powiedział mi kiedyś ,że wada wzroku jest zapisana w genach i nie ma na nią żadnego wpływy tak jak na wzrost np. A takie rzeczy jak czytanie w złej pozycji czy np komputer poprostu uwidaczniają szybcie taka wadę. I ja mu w sumie wierzę, bo znam mnóstwo ludzi, którzy czytają pasjami i wzrok maja super.A ja np. nie przepadałam za tym, wychowałam się bez komputera i telewizji też nie ogladałam zbyt dużo , a wadę wzroku mam niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówię, że tylko z tego powodu córcia ma wadę :D tylko, że w ten sposób ją pogłębiała. Robiłam jej naloty do pokoju wołając "pamiętaj leniuszku nie czytaj na brzuszku!" ale to nic nie dało ;) I przemyśl to, że nie ma się wpływu na wadę. Jak myślisz, kto pogorszy sobie wzrok? Ktoś czytający przy biurku przy dobrym świetle czy ktoś (tak, wiem, przesada) czytający przy świeczce. Nasze nawyki mają wpływ na wadę wzroku. A książki i komputery, tv etc. nie warunkują wady, przecież np. w XVI w też były wady wzroku a nie mieli takich pierdołek. Wada jest uwarunkowana genetycznie, ale mamy wpływ na to, jak będziemy pielęgnować i dbać o higienę pracy i wzroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×