co dają jesc swoim dzieciom mamy które nie umieja gotowac

czyli takie jak ja :D na razie jade na słoiczkach ale co potem?

przecież macdonalds, kfc to dla dzieci frajda. Ale naprawdę nawet nie umiesz usmazyc kotletów drobiowych i ugotować ziemniaków? to nie skomplikowane

o boże !!! to dlaczego ty nie umiesz gotować??? bedziesz wiecznie faszerować swoje dziecko chemia ze słoika lub zupkami z torebki??? a co ty jesz albo twój mąż,chłopak bo w koncu jak masz dziecko to chyba z kimś poczytaj troche przepisów na necie

Uwierz mi gotowanie do szczęścia nie jest potrzebne :P Ja ze swoim facetem mieszkamy razem, ja umiem gotować a mimo to codziennie jemy na mieście, poprostu nie mam czasu.

to super ze macie taki kofort jedzenia na mieście ale to bardzo mała grupa ludzi,większość musi jednak gotować w domu bo to zawsze taniej i wiecej jedzonka a w dzisiejszych czasach nie każdego stać codziennie jadać na mieście raczej tylko sporadycznie:(

padne :D:D:D Ale ty glupia jestes autorko tych slow! ta "chemia ze sloika" jest czesto zdrowasz niz te twoje jedzenie gotowane na smieciowych i chemicznych warzywach.

Wiesz ale ty zapewne jak i autorka macie dzieci i jesteście po ślubie, więc to inna sprawa. My jesteśmy jesczze przed ślubme i bez dzieci. Napewno później będę musiałą zacząć gotować bo dzieci w restauracjach jak zauważyłam u siostry ciągle by jadły pizze a to znowu nie takie zdrowe.

to się naucz

ja jestem kiepska kucharka ale dajemy rade :) przyznaje sie bez bicia ze jak moja mama daje mi zupe dla malego czy tesciowa to sie ciesze bo wtedy ja nie musze jej gotowac :) podstawowe rzeczy nie jest tak ciezko sie nauczyc gotowac (chociaz nie mam talentu raczej, maz cos doda cos doprawi i cos mu pysznego wyjdzie a mi tak nie wychodzi :O ). popytaj mamy niech ci poda przepis na prosta warzywna zupe to bedziesz mogla potem troche smaki zmieniac na podstawie tej prostej zupy tylko inne warzywa wrzucac drugie danie to wystarczy nawet jak kupisz mieso, przyprawisz i wrzucisz do piekarnika . ja nie lubie gotowac ale takie najprostsze rzeczy juz opanowalam. poszukaj tez na internecie szybkich i latwych przepisow. jak Ci sie juz bardzo nie bedzie chcialo to kup cos juz gotowego do podgrzania albo idz gdzies zjesc w restauracji (ale to opcja raczej juz wiekszego dziecka, nasze z nami chodzi i jemu zamawiamy z dzieciecego menu)

ja słyszałam, że zupki chińskie :/ radziłabym Ci popróbowac chociaż jakichś prostych dań, typu właśnie te kotlety, ziemniaki... jak Ci sie spodoba to się rozkręcisz :) gotowanie jest fajne :)

skad w ogole poglad, ze jest ok. duzo sera i zazwyczaj tluste grube ciasto. w Polsce pizza jest do kitu i nie ma zadnych wartosci.

trzeba zaczac, zeby zanim sie w ciaze zajdzie cos umiec. w ciazy ciezko jesc na miescie i nigdy nie wiadomo co tam w trawie piszczy

a kto napisal ze jest zdrowa?

a co to za problem ugotowac marchewke ziemniaki pietruszke kluski jakis kotlet czy cos ja piudole ale oszolom

no walśnie ja napisałam że jest niezdrowa. Prostym daniem takim podstawowym jest ziemniaki, kotlety i surówka. Potem jeszcze spagetti tez bardzo proste. sos to już dla takich wyższa szkoła jazdy hehe :P my się tu produkujemy a autorka wogole tego hyba nie czyta.

Iga chyba faktycznie autorka nie czyta, trudno :) ryz tez nie jest trudno ugotowac np zamiast ziemniakow :) a i ja naprawde nie lubie gotowania ale te podstawowe naprawde sie da

poszła kupowac zupki chińskie na zapas ;D Joke :)

Proste. Pieczone piersi z kurczaka, zmieniaki i cebulką i surówka z kapusty. Podgrzacz kopytka z tacki na patelni. Ugotować pierogi (gotowe wsypac do garnka) Ugotowac rosół, pomidorową, barsz. Usmazyć mięso. Ugotowac fasolkę i do tego ziemniaki i jajko. Itd.

My obiadów z reguły nie jemy, bo mąż je w pracy, a w domu obiado-kolację, a on ma raczej ograniczone menu, bo niewiele rzeczy mu smakuje. Dla mnie samej nie chce mi się gotować, także gotuje tylko dziecku, a wierz mi, że wrzucenie do garnka mięsa, obranie, pokrojenie i dodanie warzyw nie jest trudne. Poza tym co to za filozofia rozbić kotlety czy upiec kawał mięsa? Nie bawię się w tatary, owoce morza, jakieś dziwaczne pieczenie albo nadziewanie kurczaka, ale ugotowanie zupy nie stanowi problemu.

jak ja zrobię pizze to jest w miare zdrowa :) ciasto składa się z mąki, drożdży i wody, często stosuję mąke razową. Ser- zawsze mozarella, jedna mała kulka na całą pizze. Do tego papryka, dobra szynka, pomidory, czosnek, zioła. Casami kukurydza itp. Wychodzi pyszna, na cieniutkim cieście.

pearlinee ale tutaj była konwersacja na temat pizzy z fastfood'a ;) Jasne, ze domowa jest mniam mniam i cacy :D

moje dziecko kocha kotleciki z kurczaka. Pierś filetuje, kroje na kawałki wielkości pudelka zapałek, leciutko rozbijam. W robocie kuchennym miele zwykłe płatki kukurydziane, plus łyżka otrębów. Piersi panieruje najpierw w płatkach zmielonych, potem w jajku i na koncu znowu w płatkach. Na patelnie z olejem rzepakowym, smaże na złoto i jest pyyyyycha

jak zwykle wyczytałam coś oderwanego od kontekstu, ze pizza jest nie zdrowa bo tłusta :) to zaraz z odsieczą przybyłam :)

Ja się pokusiałam we wakacje żeby gotowac bo był u mnie siostrzeniec przez weekend(5 lat) Zrobiłam "drowa" pizze. Frytki, kotlety i sałata.

Sama jestem przeciwniczką pizzy, zapiekanek itd. chociaż mówi się że takie studenckie jedzonko :P

He he :) Pearleene to Ty powiem Ci pomysłowa kuchara jesteś- nigdy nie robiłam takiej panierki. Muszę spróbowac :)

kuźwa, zalożyłaś rodzinę a nie umiesz o nią zadbać, jak się nauczyłaś dawać, to to samo naucz się gotować.

jakby gotowanie bylo glownym priorytetem zyciowym. wstawic wode i wlozyc cos do garnka to nic strasznego.

a dawać to umiałaś, e, to niezłą szkolę w tym sowim mieście skończyłaś,