ŚWIERZB!!!!!!!!!!!

Kochani
Smarujcie się ocet jabłkowy min 2 tyg wszyscy na raz razem. Rano wieczór obowiązkowo. Zmieniać codziennie ubrania. I jak swędzi tez posmarować. Na duże skupiska wacikiem z octem przyłożyć na 5 min. W trakcie leczenia Będą wychodzić i jescze swędzieć. Bo to się nie leczy w 2-3 dni. Ocet zabija świerzb odrazu i jaj tez. Ale on będzie w całym mieszkaniu może być wszędzie. Trzeba smarować całe ciało głowę tez. Bez twarzy. Dla dzieci trzeba rozcieńczyć pol na pol. Pomoze odrazu. Zdrowej skórze ocet nic nie zrobi. Tam gdzie jest uszkodzona przez pasożyta lub jego jaja i jest płyn zabija odrazu. Następnego dnia bezie już strup. Trzeba staranie wcierać ręka w ciało. Ważne rano wieczór i min 2 tyg. Bo tyle mogą żyć. Złoży gdzieś jajo w sofie itd. Wykluje się i nawraca. 
Prac powyżej 60 i dodawać trochę octu. Zabije tez wtedy jaja. 
I to pomoże. Leki są drogie i dają małe efekty. Zwlaszcza jeśli świerzb trwa długo szybko się mnożą i na leki robią się odporne. 
Myć tez podłogę z octem zapobiegnie wędrówkę świerzbu. 
Odnośnie olejku herbacianego stosowałem 2 tyg codziennie nie pomoze. Posmarowałem ręce bo swedzialy po 15 min na lokacjach swędzi. Nie zabija tylko je odstrasza.  
Myjąc podłogę z octem. Można dodać kilka kropli olejek herbaciany to je będzie odstraszać. One idą do zapachu do człowieka. Smarując siebie zapobiegamy żeby do nas nie przyszył. Ale to głównie one są na nas. I na rzecz z czym mamy dluzszysz katak. Z klamka jak ja trzymasz 1-2 sekundy raczej nie. Ale już kubek widelec itd. Zostaj na nich nasz zapach i one idą do niego i czekaj na nas tam. Można wyparzac. 
Ale to całe mieszkanie trzeba by było. A i tak gdzieś będą. 
Smarować się octem. Na początku będzie piekło w miejscach których jest. Ale to was wyleczy 

Niezgadadzam się, też przechodziłam leczenie świerzbu i rozumie doskonale użytkownika. 
Stosowałam chyba wszytsko:
-Crotamiton płyn
-Crotamiton maść
-Novoscabin
-Infectoscab
-Ocet, Soda oczyszczona, odstawienie rzeczy, wypranie wyprasowanie, posprz
-Sora forte szampon z permentyną
i Dr. Soleil ( produkcja rumuńska zamówiony przez allegro)
Oodstawienie rzeczy, wypranie wyprasowanie, posprzątanie dokłądne domu i auta

Najbardziej skuteczny okazał się szampon Dr. Soleil. Zastosować go kilka dni 2 razy  dziennie. 
Ale nieco podrażnia skórę żeby utrzymać efekt dodatkowo Crotamiton. 
Nie stosować żadnych kosmetyków i emolium bo to może wejśc w reakcje z lekami. Myć się łagodnym mydłem.

Niezgadadzam się, też przechodziłam leczenie świerzbu i rozumie doskonale użytkownika. 
Stosowałam chyba wszytsko:
-Crotamiton płyn
-Crotamiton maść
- Pyantelum na robaki ogólnie jak w okolicach odbytu swędzi.
-Novoscabin
-Infectoscab
-Ocet, Soda oczyszczona, odstawienie rzeczy, wypranie wyprasowanie, posprzatanie,
wyprostowanie włosów prostownicą 
-dieta bez cukru, kurkuma
-Sora forte szampon z permentyną
- kąpiel w naparze z zioła Wrotyczu
 -Dr. Soleil ( produkcja rumuńska zamówiony przez allegro)
-kriokomora - nie estosowałam ale chętnie bym sie wybrała
-Oodstawienie rzeczy, wypranie wyprasowanie, posprzątanie dokłądne domu i auta, komputera, laptopa!!
-Używanie do mycia jednorazowych reczników kuchennych.

Pierwszym razem miałam Crotamiton leczenie długotrwałe. 2 tygoodnie min. Nawrót po 3 tyg. 
Pózniej bez recepty Novoscabin. Bardziej podrażnia nie wolno na upały nasmarowanym wychodzić bo spali skórę. 
Najbardziej skuteczny okazał się szampon Dr. Soleil. Zastosować go kilka dni 2 razy  dziennie. 
Ma chyba najsilniejszy procent permentyny i przyjemny zapach jest wygodny w stosowaniu. 
Też trzeba uważać jak dobrze nie spłucze skóra bedzie schodzić. Mi schodziła ale pomógł. 
Żeby utrzymać efekt dodatkowo Crotamiton. 
Nie stosować żadnych kosmetyków i emolium bo to może wejśc w reakcje z lekami. Myć się łagodnym mydłem.
 

Zapraszam wszystkich na forum   http://www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl/,  Dowiesz się tam jak skutecznie wyleczyć świerzb, otrzymasz pomoc i wsparcie doświadczonych osób .Jest tam też temat nużeńca. Można spokojnie podyskutować z szybką reakcją na wpisy chamski czy niecenzuralne.
Jest tylko jeden warunek, musisz nadać sobie NICK, jest to obowiązkowe

Sprzedam Ivermectin Praziquantel Albendazole Metronidazole Mebendazole Niclosamid Tinidazole sell medicines leki

Medicines from Thailand: 

Ivermectin 6mg 25zl
Praziquantel 600mg 2.5zl
Albendazole Zentel 400mg 6zl
Metronidazole 400mg 1zl
Tinidazole 500mg 1zl
Mebendazole Vermox 100mg 1zl
Niclosamid Yomesan 500mg 2zl

Doxycycline 100mg 2zl
Streptomycin 5g 40zl
Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
Rifampicin 600mg 2zl
Disulfiram 500mg 2zl
Vitamin C injection 500mg 3zl

Itraconazole 100mg 3.5zl
Ketokonazole 200mg 2zl
Fluconazole 200mg 3zl
Gryzeofulvin 500mg 3zl
Nystatin 100k and 500k 2zl
Amphotericin B 10g 80zl

Long expiry date.

Send worldwide airmail recorded delivery, 2-3 weeks, for 20zl. With orders over 300zl free postage.
Take payments by paypal or Barclays.
I can try to find any other medicine similar to listed above.

Leki te są również już w Polsce, do wysyłki w krajach Unii Europejskiej, które mają ścisłą kontrolę celną, np Niemcy, Szwecja, Szwajcaria, Norwegia. 

Wysyłka pocztowa 10zl lub osobiście koło Warszawy.

Ceny leków wysyłanych z Polski może być wyższa, od podanych, w związku z prowizją.

Jan Krongboon
massagewarsaw gmail com
0066994403698

Witam

swierzb i inne problemy skórne ciężko pokonać. Wszystko zależy jaka odmianę mamy i tez kondycja naszej skory. Skoro nie macie na twarzy to nie norweski skóra się dobrze broni. 
Meczylem się z tym długo z etapami popraw i nawrotów. 
Rozwiązanie jest Genialny Dziegieć. Tylko nie węglowe tylko naturalne np ogólnie dostępny brzozowy jest super. Ale Wspaniały jest Sosonowy dostępny tylko Aptekach. Nie ma cudównych leków i jeśli świerzb zaatakował całe ciało lub długo trwa. Nie da się go pokonać po 1-2 snarownamiach. Chowa się głęboko w skórze np pod włosem nic tam nie dotrze. Żadna permytryna itd. Po stosowaniu dziegcia z każdym dnie już tylko było lepiej. Dalej wychodziły ale mniej. Ja stosowałem tak smaruje samym dziegieć całe ciało głowę uszy dokładnie i po 15min do wanny ciepła woda aż do gorącej. Skóra się otwiera i głębiej wchodzi. Siedze w wanie około 30 min. Wychodzę osuszam ciało i nakładam dziegiec na 24h. Tylko powiem ze po kąpieli skóra się otwiera i bardzo piecze 1-5min. Później już nic się nie dzieje. Smarowałem się po kąpieli etapami ze względu na pieczenie. Najpierw smaruje np ręce aż do Barków. Czekam 5 min aż przestanie piec. I następna cześć ciała. Tak żebym nie miał pieczenia odrazu całego ciała. Głowa i jaja mnie najbardziej piekło ale tylko chwile. Na początku leczenia dziegciem i tak 1 tydz w nocy budziłem się bo mnie gryzło i coś wychodziło. Smarowałem wtedy to odrazu dziegciem wcierać. 
Pozbycie się pasożytów typ świerzb to jest smarowanie codzienne min 4-6 tyg. A nawet dłużej. Gdyż wroci. 

Działa tez np kilka kropli Dziegiec wymieszać z jakimś kremem i smarować się nim codziennie. Mnie już było wszytko jedno tak długo się męczyłem. I dlatego smarowałem się tylko nim. 
 

Wazne nie wolno smarować dzieci dziegciem czystym. 
Dzieci maja delikatna cienka skore i dla nich najlepsze są mydła i szpony z dziegcia. Także są sosnowe. 
 Głowa do góry dacie radę 

Dnia 10.06.2019 o 13:29, Gość Kelror napisał:

Znalazłem coś takiego ktoś napisał. Dziegiec ciężki temat nie wiemy czy działa. 
„Kochani, napiszę wam , że ja od 2 lat walczyłem z tym dziadostwem pajęczakiem, zastosowałem wszystkie kremy i leki i nic- z solą i kwaskiem cytrynowym włącznie.
Czytałem czytałem i czytałem i natrafiłem na temat OCET.
Czemu nie, pomyślałem. Mój świerzb umiejscowiony był na pachwinach nóg i jądrach-normalnie masakra.
Wziąłem ocet chlu na rękę i po skórze posmarowałem z 3 razy. Dzizus co za bul. Ale niedługo.Ocet wchodzi w skórę zmienioną chorobowo przez pasożyta i już po paru minutach widać jak skóra zamienia się w białe krosty, bez ropy, po prostu w miejscu gdzie są swierzbowce zcina naskórek razem z dziadami. Na początku wystraszyłem się tak szybką reakcją skóry na ocet. Wszędzie gdzie był świerzb miałem białą skórę. Po kilku godzinach umyłem się wodą z mydłem. Na 2 dzień rano w miejscach białej skóry były już strupki.
Ocet był 7%. Ocet z zdrową skórą nie wchodzi w reakcję i nie podrażnia, tylko z chorobowo zmienionymi miejscami. 1 wcieranie ostro 3 razy. Nastepnie można używać octu już codziennie zapobiegawczo i leczniczo. Nawet rozcięczony delikatnie wodą. Efekt leczenia jest paskudny wizualnie w czasie leczenia, ale to tylko pare dni. Potem jest już lepiej, z octem nie używałem już żadnych kremów. Pozdrawiam, i sam się dziwię taki ocet za 2 złote, a tyle dobrego w nim.

Zdobybylem iwerktymyne. I to nie od oszustów co na lewo sprzedaj wtamine C. W ostateczności miałem lecieć do Indi by zdobyć legalnie. Skandal ze w Polsce tego nie ma. Wprowadzili krem z iwerktymyna. Próbowałem słabe i nie pomogł. 

Napisz ze jak zdobyć iwerktymyne. Byłem u 100 dematologow wydziwiali ze nic mi nie jest. Torby leków. Co nic nie dają. Znalazłem bardzo fajna dermatolog wypisała mi receptę na iwemmetyne- czyli nazwa Driponin lub Stromectol na 20 tablet po 3 mg. Czyli waga moja 70 to 5 tablet co tydzień. 

Nie znała leku poczytala na necie i mi wypisała receptę. Dostała ja o godz 13:30. Mam 500km do granicy o 18:15 już byłem w Frankurcie nad Odra w aptece. Jest pare aptek otwart do 20. Na Google mapy znalazłem. I nawet Polka tam pracowała. Bez problemu na receptę pl dostałem. Koszt 50 zł za tabletkę 3mg. Całość 1000zl plus podróż.400. Zasad jest ze jak bierzemy tabletkę nie jemy i nie pijemy 2 godz przed i najlepiej  do rana. Najlepsze efekty daje użycie tablet i kremu Jednocześnie Infectoscabem na skore. Żeby działać od środka i z zewnątrz. Na opakowaniu napisane jest ze iwerktymyna nie działa na dorosłem osobniki. I ze działa 9 na 10 osób. Tak wienc mając szczesie na mnie nie działa. Jakieś robokopy trafiłem. 

Piore wszystko w 90st z butla octu. I zmieniam co 12 godz. Zwaryjowac idzie.  

Probowalem nacierać skore nieraz z Octem 10% pomagało ale najdłużej jakieś 7 dni wytrzymałem. Moczenie w 3-5 kg soli morskiej  i occie słabe efekty dają. 

Miałem już tak skore zmasakrowana. 

Zamierzam teraz przeprowadzić leczenie octem jabłkowym 6%. Zrobiłem test i mniej piecze niz 10%. Tamten to był koszmar. 

Powiem ze wcieralem już ostro i długo cała butle octu jabłkowego. Jak na razie jest poprawa. Kuracje będę robił z 5-6 tyg. 

scigalem tez benzone benzylu 25% i tez słabo a piekło średnio. 

Wydaje mi się żeby z tym wygrać trzeba codziennie się czym nacierać. 

Smarownie octem jabłkowym nie da efektu jeśli nie będziemy go wcierać i to dokładnie wszędzie głowa uszy (twarz można ominąć ja nie omijam) 

Tak z 3 razy ostro wcieramy pod rząd naprzyklad na wieczór i zakładamy wyprane nowe czyste ciuchy.

Wydałem przez 1,5 r na leczenie 100 tys. Nic to nie dało. A cuda robi zwykły ocet jabłkowy 6%. Jeśli ktoś nie daje rady smarować się codziennie. Można co kilka dni lub chociaż co tydzień 1 raz po 3 warstwy nacierać się przez godz. Wyleczy to was. Jak bardzo piecze zrób kilka dni przerwy skóra się zregenerować musi. Nawilżaj kremem

Hahahahaha to znaczy ze ta twoja też to ma 

A moje wyniki z cytologii: ZERO infekcji. Jak u małej dziewczynki. 

A może działać w druga stronę. Ocet pomaga tak ale chodny zimny. Owszem zabija wszystko na skórze. Ale nic nie jest w stanie dotrzeć głębiej nic żadne maści. 
Smarowałem się kiedyś 2 tyg samym olejkiem z drzewa herbacianego. Była zima a ja tam miałem słabe ogrzewanie dosłownie marzłem w nocy i od dziwio wszytko przeszło ale później wróciło. Widać za krótko. Stosując różne masi bo permytryna tez powoduje u mnie uczucie zimna. Smarując się mocnym afanisept tez odczucie zimna. Czytałem o Gosiu który tez się długo męczył. Postanowił niczym się nie smarować tylko marznąć zwłaszcza w nocy. Napisał ze wszytko mu przeszło. Mam tak teorie która sprawdzę. Duża dawka permtyrny czyli afanistep powoduje odczucie zimna. To samo daj oleje herbaciany. Strasznie zimno po tym szczególnie zima. I np tam gdzie odczuwałem zimo swędzenie ustępowało i zaczynało tam gdzie było ciepło np pod pachami genitalia. Nie dotrzemy niczym do środka skory głębiej. Pomaga picie specjanych chryzantem herbat. Małe kwiatki złote i tez je jem po zaparzaniu. Ocet jabłkowy można tez pic 2 łyżki szklanka wody. Pomoze kuracji.  
Podaja ze zimna woda się tez przemywać. Każdy myśli Banalne na robaka woda? Tez tak pomyślałem. A jednak coś w tym jest. A co z morsowaniem? W ostateczności spróbuje. Latem jest ciepło ale mniejsze nasilenie świerzbu. Jest gorąco ale mało wilgotno. Bardziej uaktywnia się zima Świerzb lubi ciepło i wilgoć. 
Mam teorie ze jeśli nasze ciało ochłodzimy to same robale z nas wyjdzie będzie mu warunki nie pasować. Ucieknie np na ciuchy Podłogę. I wtedy w myjąc pralce my go zabijemy. 

Świerzb. Mam bezcenna radę. Po mordowniach 1,5r znalazem co źle robiłem. A to jest podstawa. Po smarowanich ocetem spirytusowym 6-7% według mnie najliepej działa. Wszytko na skórze zabija i jaja. Ale w nocy mnie gryzło. 
Świerzb siedzi w uszach!!!!!!

Ze ja dopiero teraz na to wpadłem a miałem już oznaki bo miałem na uszach krosty i na tyle głowy. Wlewalem ocet do ucha nic nie dawało. Dopiero użycie olejku z drzewa herbacianego pomogło. Rany jak piekło. Aż musiałem wziasc ketanol. I odrazu poprawa!!!!!!!

To cholerstwo chowa się w uszach mogą tez w nosie. Do nosa tylko rozcieńczony 100ml i 1-2 krople. W dzień chowają się a po zachodzie słońca już wieczorem gryzą a najbardziej jak skóra się rozgrzeje i się nie ruszamy. Czyli jak śpimy. Jak wyjdą wtedy tez należy działać. Rozebrać się ciuchy do pralki i smarować ocetem. Zaczynać od uszów żeby tam nie uciekły spowrotem. 
Jestem na etapie prób z olejkiem do ucha. Dopiero zaczolem. Napewno nie będę go wlewał codziennie. Ale co pare dni. Raz na dzień smaruje się ocetem spirytus 6-7% nakładam wcieram 1 warstwę czekam aż wsiąknie. I dopiero 2 warstwę wcieram. Olejek do ucha dobrze wlać pare minut przed smarowaniem octem. Wtedy one mogą w uchu zginąć lub uciec. I wtedy możemy je dopaść octem. 
Prosze nie wlewać olejka do ucha codzinie. I najlepiej rozrobiony. Ja dawel nie rozcieńczony. Najbardziej skuteczny. To są moje własne przeżycia i każdy niech robi na swoją odpowiedzialność. Z jaj normalna sprawa po occie schodzi naskórek i są strupy. To nic nie szkodzi poza pieczeniem. Można rozcieńczyć 3-5% do twarzy i jaj. Ocet nie robi nic złego skórze. Jednak 10% jest dla mnie za mocny. Stosuje go tylko do rak i stop gdzie skóra jest groba. To jest porada odnoście dorosłych. Dzieci proszę tak nie robić. 
Zycze powodzenia w walce bo to jest wojna my lub pasozyt. I trzeba walczyć codzinnie 

Odradzam użycie olejku herbacianego zaraz przed smarowaniem octem. Zwłaszcza jaja bol straszny. 
Po użyciu olejki herbacianego do uszów jeśli coś tam masz jak miałem tez bardzo boli. Radzę zabezpieczyć się w ketanol pomaga. 
Dzięki Bogu nareszcie po użyciu olejku do uszow i wysmataowaniu 2 razy octem 6%  mogłem przespać noc nic mnie nie gryzło. To jest skuteczna metoda. Ale nie jednorazowa. Możemy dziada mieć wszędzie podłoga samocho itd. Daletego kuracje octem będę prowadził dalej. Raz na tydzień będę zakrapial uszy olejkiem. 
Walczę dalej 

Jestem z Olsztyna. Sprzedam STROMECTOL (IWERMEKTYNA) 3 mg - 6 tabletek.

Co prawda jeszcze ich nie posiadam u siebie, gdyż syn mi wysłał z UE, ponieważ myślałam, że "złapałam" to dziadostwo (w przeszłości przechodziłam, gdy syn chodził do przedszkola i do szkoły - koszmar smarowanie Novoscabinem, a potem Crotaminem), a teraz na szczęście okazało się, że mam uczulenie na pyłek kwiatowy pszczeli, który piłam od stycznia, ale już zapobiegliwie zadzwoniłam do syna i wczoraj mi wysłał dopiero.

Chętni - proszę dzwonić - 793 381 214 - odbiór osobisty, nie wysyłam.

Pozdrawiam wszystkich i nikomu nie życzę tego dziadostwa, mimo, że minęło u mnie ponad 30 lat.

Jak zajdzie potrzeba to i owszem mogę wysłać ten lek.

Dzisiaj otrzymałam 6 tabletek INWERMEKTYNY. Sprzedam ją po cenie zakupu w UE, za które syn zapłacił 40 euro. Nie czyham na zysk na osobach, które cierpią, tym bardziej wiem, bo sama przechodziłam 2 razy.

tel.793 381 214

Czy wyleczyliście się octem?