Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sobie jedna jaaaaaaaaa

czy sąd weźmie pod uwagę....

Polecane posty

Gość taka sobie jedna jaaaaaaaaa

czy przy orzekaniu wysokosci alimenów sąd weźmie po uwage moja trudną sytuację- byłam wdową z dzieckiem. dziecko nie ma świadczen typu renta po zmarłym ojcu. jako,ze mam niskie dochody kwalifikuje się jedynie do zasiłku rodzinnego i dodatku z tytułu samotnego wychowywania(234zł) jak wiadomo w takiej sytuacji na mnie spoczywa pokrycie całkowitych kosztów wychowania tego dziecka. mam drugie dziecko.z kilkuletniego związku.bardzo udanego(do czasu). niestety nie wiedzieć czemu ojciec drugiego dziecka praktycznie z dnia na dzień olał wszystko.mnie ,nas i naszą rodzinę. sytuacja z nim jest nieciekawa i nie wiem jak to się skonczy. w razie definitywnego rozstania będę musiała wystąpic o alimenty na nasze dziecko. wiem jakie to są stawki i,ze w większości nijak mają sie do finansowych potrzeb.(dzieląc to na dwójkę rodziców) czy sąd weźmie pod uwagę,ze moja sytuacja jest naprawde trudna? jestem podłamana,bo jestem w kropce. pracuję,ale nie mogę pracować non stop bo jest maleństwo. mogę niby oddac go do złobka,ale to kupa pieniędzy i wtedy pracowałabym tylko na żłobek. jestem ograniczona w możliwosciach i normalnie zamknięta w klatce. nie wypisujcie mi tylko bzdur,ze jak sobie zrobiłam to mam,bo to dziecko było zaplanowane.decyzja podjęta wspólnie a nie chop siup bo "se chłopa poznałam". absolutnie tak nie było i tym bardziej mi strasznie,że człowiek,któremu tak zaufałam tak nas skrzywdził:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak dziecko oddasz do
zlobka to Cie to wyniesie ok 300 zl, nie wiecej raczej. Jak dostaniesz z 500zl alimentow i do tego swoja pensje i te dodatki to nie mow, ze sie w trojke nie utrzymacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego starsze dziecko
nie ma renty po ojcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna jaaaaaaaaa
chyba źle to opisałam... pracuję,bo wróciłam po macierzyńskim do pracy i chwała za to mojemu szefowi gdyż przedłużył ze mną umowę.(no choćby ubezpieczenie) pracuję tylko na procent. moje realne zarobki to od powrotu do pracy to ok 1300 zł. niestety teraz martwy sezon i nie wiem ile wyciągnę w tym miesiącu.marze zeby 700 zł dostac... w sumie poszedł mi na rękę i mama,która pomaga mi przy dzieciach ma jeszcze czas na "oddech". sytuacja bardzo skomplikowana bo myślac o żłobku musiałabym zmienić pracę i pracowac w normalnych godzinach a nie tak jak teraz 12-20 czy 15-20. na państwowy nie mam co liczyć(warszawa0a prywatny to majątek. kurcze jestem naprawde w kropce póki młodszy jest taki malutki. co tu gadac starszy niby już duży,bo 9 lat,ale też wiecznie bez matki być nie może... nie ma renty bo mu sie nie należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna jaaaaaaaaa
nikt nic nie wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna jaaaaaaaaa
chyba chciałes byc wyjatkowo złosliwym osobnikiem sądząc po ostatnim zdaniu.ok jeszcze nie słyszałam żeby dziecko trafiło pod opiekę do ojca,któremu należy prawa ograniczyć w związku z niewywiązywaniem sie z obowiązku rodzicielskiego.... ale i tak dziękuje za odp.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×