Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość głupia głupia

studenca ofiara losu........

Polecane posty

Gość głupia głupia

nic tylko się posiekać z moim wrodzonym szczęściem... ;( we wrześniu musiałam zapłacić na studiach za kurs, który poprawiam, zapłaciłam w kasie co trzeba, wzięłam kwitek, poszłam do dziekanatu, postawili mi znaczek, że zapłacone w terminie, wpisali na listę, kazali mieć w indeksie ten dowód wpłaty przy zdawaniu ich, co ma miejsce jutro :( i co zrobiłam? oczywiście zgubiłam portmonetkę z tym kwitkiem... i teraz nie wiem co mam zrobić :O to jakiś koszmar... miał ktoś podobnie? da się z tego wyratować? dostać jakiś nowy taki sam kwitek...? nie pozwolą mi zaliczyć przedmiotu bez tego kwitka...;( help...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demotilios
twoją wpłatę muszą mieć gdzieś odnotowaną. to nie jest tak że płacisz, daja ci kwit i to wszystko. te pieniądze są jeszcze rejestrowane. u mnie jest tak płacisz za poprawiany kurs albo czesne nie ważne czy w kasie czy w banku i wszystko rejestrują w Kwesturze - tam zajmują sie płatnościami. musisz iść do swojej kwestury (może u ciebie inaczej to sie nazywa) i powiedzieć co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×