Co to takiego jest orgazm?

Miłoścmoże mieć różne oblicza. Ja wiem, co oznacza szczera i piękna miłość, bo sama nią swojego męzczyznę obdarowuje i przez niego zostaje takąz obdarowywana ;) Nic więcej na jej temat wiedzieć mi nie potrzeba ;) Na szczęscie wiem też, co to jest orgazm ;)

Kwesta niezbędna, pięknie Ci się układa, ale dlaczego w takim razie to przymrużenie oka? :)

zamiast kropki na końcu zdania :p rownie dobrze mogłoby być :) , :P, etc :P Faktem jest , że mężczyźni może i mają na koncie więcej osiągnieć , że zostali obdarzeni zmysłem technicznym, zdolnością analitycznego myslenia etc. Ja tego nie kwestionuję, osiągnięcia męzczyzn dla świata są duże. Kobiety zaś posiadają instynkty macierzyńskie, potrzebę dbania o ciepło domowego ogniska.... ale mają równiez ambicję i chęć zdobywania wiedzy. Tak zostaliśmy stworzeni, by jakos sie uzupełniać. Być może kobiety nie mają takich osiągnieć w sferze nauki, jak mężczyźni, ale to nie oznacza, że są głupsze i że należy je dyskryminować.

uciekam i owocnej dyskusji życze :P

:-) Ubawiłem się mocno. "Być może kobiety nie mają takich osiągnięć...". Dobre sobie. Cudnie babskie stwierdzenie...

Luśka? Ty miałaś gdzieś przecież jechać?

"Czy kiedy wyjaśnię znaczenie terminu "pornofonia", będę następnie poproszony o wyjaśnienie pojęcia "pornografia"?" Ależ oczywiście. Następnie zostaniesz poproszony o wyjaśnienie jakiegoś pojęcia na 'r', dalej na 's', aż do 'ż'. Btw pytałam o poronofonię...Kolega nie dość, że nie czyta, to na dodatek nie pisze uważnie, hmm. " Co do urody kobiecego głosu, cóż, osobiście wolę Annę Netrebko. Albo Cecylię Bartoli. Albo niegdysiejsza już Emma Kirkby. Ale rozumiem, co kto lubi..." Nie wiem co rozumiesz, bo nigdzie nie napisałam o tym, co lubię. "kobieta bez mężczyzny jest bytem całkowicie abstrakcyjnym." Nierealna?

Nawet Cię nie stać na konretną odpowiedź , tylko doczepiasz się do pojedynczych zdań czy wyrażeń i myślisz, że jesteś błyskotliwy. W ogóle to też interpretujesz każdego posta na swoją modłę, nie podając konkretnych argumentów. Swoją drogą , żeby zakładać topik o tytule "co to takiego jest orgazm " w celu udwowadniania , że kobieta to podgatunek ... hmmm doprawdy pomysłowe :D

Oto moja odpowiedź: - ja nie myślę, ja wiem, że jestem błyskotliwy; powiem więcej, za takiego mają mnie miejscowe panny; -)

Stać mnie na każdą konkretną odpowiedź. :-) Jeśli mi się chce konkretnie odpowiadać. Co innego, jeśli mam ochotę nieco podręczyć. :)

Dziękuję za słowa uznania. :) Istotnie, interpretuję. :)

Ale nie tylko interpretuję. Owszem, intryguję, zaciekawiam, stwarzam poczucie niepewności oraz lekkiej złości. Niby jestem na wyciągnięcie ręki, ale w rzeczywistości jednak nieuchwytny. To irytuje a jednocześnie pociąga. :)

Założenie "topiku" nie miało wykazanie, że kobieta to "podgatunek", jak słusznie zauważyła koleżanka. :) A co miało wykazać założenie "topiku" nie będzie jeszcze objawionym. Tymczasem wątroba musi zostać poddana zżeraniu niepewnością.

Kolega czyta i pisze bardzo uważnie. :) Zna też podstawowe zasady swaławiwru - odpowiada sumiennie zagadnięty przez kobietę. :)

Jeszcze na koniec prezencik (a co? a cóż to za jeden, co to znajduje niekłamaną przyjemność w świecie pięknych dźwięków? :) http://www.youtube.com/watch?v=127TqwKDScI&feature=related

"To irytuje a jednocześnie pociąga." I tu pojawia się zasadnicze pytanie - kogo? "a cóż to za jeden, co to znajduje niekłamaną przyjemność w świecie pięknych dźwięków?" Faktycznie widać, że sprawia Ci to przyjemność. Tak samo jak bezkrytyczny stosunek do siebie, przyznawanie sobie racji, etc. "Zna też podstawowe zasady swaławiwru" Ale niestety nie zna netykiety, gdyż pisze 7 postów pod rząd. "Stać mnie na każdą konkretną odpowiedź. Jeśli mi się chce konkretnie odpowiadać." Skoro Ci się nie chce.

:-) Ciebie.

Stwierdzam, iż wobec siebie jestem szczególnie krytyczny.

A która etykieta zakazuje pisania siedmiu "postów" pod rząd? Równie dobrze mógłbym stwierdzić, że napisanie jednego "postu" pod rząd urąga etykiecie...

A kto powiedział, że mi się nie chce?

Zamiast się ze mną droczyć, niech sobie lepiej koleżanka posłucha: http://www.youtube.com/watch?v=W5y6IQ2X9wA&feature=related :-) Absolutnie niezwykłe.

Wykonanie niezłe. Za to jaka uroda artystki... http://www.youtube.com/watch?v=i1RU75LOuZ4&feature=related

A tutaj nieco po staroświecku. Za to jaka uroda głosu Kathleen Battle... http://www.youtube.com/watch?v=0_aIAPGEDvE&feature=related

Mylisz pojęcia, A psik. Ja się nie droczę, to Ty lubisz pomęczyć, co Ci się świetnie udaje. Przyjemnego męczenia

Nie, koleżanko, ja niczego nie mylę. Wszystko jest tak, jak powinno być. :)

Dlatego napisałam - przyjemnego męczenia.

Ogromne dzięki za życzliwość. :)

Dzień dobry. :)