Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MartaMagdalena

tragiczna śmierć brata

Polecane posty

Gość dziwneee
Marto, adwokat, o ktorego pytasz-Artur Łata to nazwisko adwokata wystepujacego w serialu Sedzia Anna Maria Wesolowska,rozumiem, ze o tego ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak wy
ale mimo calej tragicznej sytuacji wkurza mnie styl pisania autorki.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marto jest mi niezmiernie przykro z powodu tego co spotkało Twojego brata, współczuję Waszej rodzinie tej atmosfery ze wszystkich stron, tego czepiania sie o prawko, prędkość itd. Uwazam że jak ktoś prowadzi auto to musi starać się uważać, bo pieszy, rowerzysta czy motocyklista nie mają szans podczas wypadku. Domyślam ze bardzo Ci trudno zwłaszcza że kierowca samochodu zachował się w taki a nie inny sposób, pewnie nie chodzi o to zeby go zniszczyć ale zeby była jakaś sprawiedliwość, albo chociaż jakaś skrucha, zal. Trzymajcie się i życzę dużo siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie jest kruche...
..wyrazy współczucia szczere...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wykrylem ze ten temat to
Prowokacja. Naprawde wystarczylo pomyslec. W jednym z postow autorka pisala, ze od smierci brata miney 3 lata, a link do wypaddku, ktory wam podala datowany jest na 2009-09-13. Kopiuje ten link http://mojaolesnica.pl/article.php?id=406 A ten adwokat, ktorego wam podala (Artur Lata), to adwokat z sedzi Anny Marii Wesolowskiej. Sprytnie prowo zrobione, ale nie ma zbrodni doskonalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos czułam ze to prowokacja
😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do szukajacej prowokacji
Autorka napisala ze brat zginal 13 wrzesnia, osoba o niku "zakochana cierpiacajuz" napisala ze jej brat zginal 3 lata temu CZYTAJ UWAZNIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylem o krok od smierci..trzy lata temu uleglem bardzo powaznemu wypadkowi samochodowemu..polamany kregslup i mniejsze polamania rozne..mialem nie chodzic ale rehabilitowalem sie do bolu i nadal to robie tylko juz w mniejszym stopniu ale do dzis chodze o kulach i 1 grupe inwalidzka mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WhiteLady
Do: Wykrylem ze ten temat to - wcale nie musi byc tak jak piszesz. O smierci brata sprzed trzech lat pisala inna forumowiczka o nicku "zakochanaicierpiacajuz" (czy jakoś tak) - sprawdź na pierwszej stronie - a nie autorka. Mogłeś to sprawdzić, skoro chciało Ci się poświęcić czas na przeczytanie (choćby pobieżne) tematu i dorzucenie swoich "trzech groszy". Ludzie... uważajcie choć trochę na komunikaty, które wysyłacie w eter. Łatwo jest niesprawiedliwie osądzać i wyszydzać, ale nie zapominajcie ze po drugiej stronie łącza siedzi żywy człowiek, który ma uczucia, którego łatwo zranić. Teoretycznie takie tematy mogą być prowokacją, ale zawsze istnieje prawdopodobieństwo (w tym wypadku - ja jestem właściwie pewna, że temat jest autentyczny) że nią nie jest. Uwazam zatem, ze zawsze lepiej wstrzymać sie z ekspresją swoich podejrzeń. Jakim prawem pozwalasz sobie ryzykować, że sprawisz komuś przykrość? Weź pod uwagę, że osoby, które przeżywają trudne chwile są dużo bardziej podatne na zranienie bo ich konstrukcja psychiczna jest bardzo krucha. Poza tym - niby dlaczego miałaby to być prowokacja? Nie pojmuję po co ktoś miałby tracić tyle czasu i energii na wymyślanie tego typu historii, pisanie tak długich postów... Potrafię natomiast zrozumieć, że osoba, która przeżyła taką tragedię potrzebuje przepracować traumę - a jednym ze sposobów na poradzenie sobie z tym ciężarem może być opowiadanie o tym. Czasem łatwiej opowiedzieć anonimowym ludziom, których nigdy nie spotkamy. Autorce bardzo współczuję. Wiem, że nie jestem w stanie napisać czegokolwiek co mogłoby ukoić ból. Przykro mi, że Ty i Twoja rodzina przeżywacie coś tak bolesnego. I dobrze radzę - zmień forum - to nie Twój poziom - zaglądam tu czasem w ramach luźnych obserwacji psychologiczno-socjologicznych - rynsztok. Roi się od trolli, frustratów, wtórnych analfabetów i ludzi którzy myślą tylko o "zabawie we wkładanego". Ostatnio znalazłam stronę plasterek.pl myślę że np. tam znajdziesz więcej zrozumienia, wsparcia i empatycznego podejścia. Trzymaj się, Marto, życzę dużo siły Tobie i Rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Ci z całego serca "WhiteLady". Niestety mało ludzi rozumie pojęcie empatia. Dla niekt,orych ludzi to pojęcie zupełnie abstrakcyjne i niezrozumiałe... Nie wszyscy jednak tacy są... Tym, którzy choć starają się mnie zrozumieć bardzo dziękuję. Ps. co do pytań nt. adwokata to potwierdzam. Sprawą zajmuje się mecenas Artur Łata ( z serialu sędzia Anna Maria Wesołowska).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu nie ma żadnej prowokacji
autorka pisała, że sprawą zajmuje sie Artur Łata. To jest adwokat. Występuje gościcnnie w programie tvn-u ale to faktycznie jest adwokat. O co chodzi więc z tą prowokacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten adwokat
jest rejestrowany we Wrocławiu i w Warszawie. Co tu komuś się nie podoba? Wypadek był w Oleśnicy koło Wrocławia. To jest bardzo wiarygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie jestem z Oleśnicy gdzie wydarzył się ten wypadek i to nie jest żadna prowokacja! u nas w miescie byłoo o tym strasznie gośno! współczuje bardzo autorce, że musi się tłumaczyć. Aż boje się pomyśleć prez co przechodzi! Nie chce nikogo obwiniać, kierowcy auta pewnie też jest ciężko. No ale fakt jest taki że on nie zachowął niestety ostrożności. Autorko kochana musisz jednak popatrzec troszke obiektywnie na sytuacje. Przejeżdżam ta drogą codziennie i ostatnio specjalnie zatrzymałam się i przygladałam oceniając sytuację. Tam przy chodniku sa te cholerne barierki i kierowca pewnei przez nie nie widział Twojego braciszka. Wiem tez że niemożliwością było by by Twój brat jechał 220 bo przecież zaraz z tych swiateł jest kikadziesiąt metrów a on stamtad ruszał! Wiec nei przejmuj sie gadaniem ludzi! czas leczy rany, spróbuj wybaczyć...\ściskam Cie mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję autorce
postu musi być bardzo zdesperowaną osobą bo w imię obrony dobrego imienia swego tragicznie zmarłego brata, w imię obrony jego godności nawet po śmierci wynajęła tak dobrego adwokata, przed którym nikt nie będzie śmiał zamknąć drzwi i utrudniać dodzenia bo jak wpadnie do prokuratury tvn i coś znajdą to po prostu polecą łby. Widać siostra tego chłopaka chce uczciwego rozstrzygnięcia sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrząc na fotki z wypadku
to auto, które wyjechało temu motocykliście musiało dość szybko jechać i nie hamowało. Chyba gdyby kierowca opla dopiero ruszał to by ten motocyklista mu uciekł. Wygląda, że niestety to auto wtargnęło mu na drogę z dużą prędkością bo kierowca pewnie nie uważał. No bo popatrzccie na te zdjęcia. Widać na nich drogę. Gdyby auto stanęło a kierowca dopiero co by ruszał to ten motocyklista by mu śmignął skoro jak widać jechałprzepisowo przy osi jezdni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję Tobie Marta naprawdę! Nigdy nie znalazłam się w takiej sytuacji życiowej jak ty stracić bliską Ci osobę czyli brata. Słowami nie da się opisać Twoich uczuć i rodziców Twoich. Dla tych wszystkich co negatywnie komentują i bawią się w Sędzie. Powinniście sie wstydzić pisać takie rzeczy,zero skruchy, zero współczucia. Autorka wątku chciała wyzalic swoj bol po stracie brata ktorego bardzo kochala a ktora z nas nie kocha tak mlodszego rodzenstwa, nie mowiac o rodzicach chlopaka (wychowac dziecko, pol zycia poswiecic) i taka tragedia. Mam nadzieje zostanie kierowca auta ukarany bo napewno wymusil pierwszenstwo na trasie glownej E8 (a czy twoj brat mial prawko czy nie to nie wiem nie jestem od osadzania). Jeszcze raz najszczersze Marta kondolencje rozumiem ze nigdy nie zapomnisz o swoim bracie , ale mam nadzieje ze zycie znow nabierze troche zycia.Rowniez mieszkam w Oleśnicy i znam Cie tylko z widzenia i wiem ze masz dla kogo sie usmiechac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrząc na fotki z wypadku
widać też, że siła nadjeżdzającego niespodziewanie auta musiała być dosyć duża bo widać, że motocykl odbił się od auta. To znaczy, że auto mocno uderzyło w przód tego motocykla. Gdyby motocyklista grzał ostro to by z niego i z motoru nic nie zostało. Chłopak miał po prostu pecha. Jeśli mu rozerwało tętnicę w pachwinie to po prostu w błyskawicznym tempie się wykrwawiał... Pomijam już fakt, że jak pisała autorka jej brat rozmawiał przytomnie z przechodniami czekając na pogotowie... No i ten sposób w jaki rozmawiał. Do ostatniej chwili pozytywny dzieciak. Pewnie rzeczywiście się nie spodziewał, że przewinie się na tamten świat. Nie dziwię się autorce postu, że chce uczciwego dochodzenia. Musiała go bardzo kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whrrr jaka prowokacja idioci
Chcialam wlasnie powiedziec ze to nie jest prowokacja, zostal;am zle zrozumiana. sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Oleśniczan
ta autorka tego postu to rzeczywiście jest taką wrażliwą osobą? Znacie ją? Jest na pewno bardzo radykalna osobą. Bo sposób w jaki pisze świadczy na pewno o jej wysokiej kulturze osobistej i inteligencji jeśli popatrzec na zasób jej słownictwa. Intrygująca jest. Ciekaw jestem jak wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no proszę co za ciekawość
Jak ona wygląda? Tak wygląda jak pisze. Ma profil swój na naszej klasie. Możesz obczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygląda jak milion dolarów :) Jest bardzo ładna , młoda , mężatka , synka ma , prowadzi z mężem firmę. Ale pytanie co z tego? Czy teraz dla was Marty wyglad jest najwazniejszy ? Piszemy o ragicznej smierci jej brata ak ogos interesuje wyglad:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chche zobaczyc
jak ja znalezc na nk? daj linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyzosap
Do autorki tak czytam i z niektorych rzeczy mi sie chce smiac. Powiedz mi jak mogl jechac kierowca opla szybko i wyjezdzac na droge glowna ?? Chyba jak sie wyjezdza to z 1 biegu co nie ? Pisza w tym artykule ze motocyklista jechal z duza predkoscia , ty piszesz ze 45km. Nigdy nie uwierze ze z taka predkoscia jechal bardziej bylbym za ta druga strona licznika pomimo iz wskazowka jest zlamana to mozna bez problemu zobaczyc jaka mogla byc predkosc. Jesli nie bylaby to predkosc 220 km to musiala by to byc nie cale 20km wiec nie pisz ze jechal 45km. To ze od skrzyzowania do miejsca wypadku jest kilkadziesiat metrow wystarczy aby rowinac niezla predkosc na jednosladzie :] Obaj sa winni temu co sie stalo a ty nie nazywaj kierowcy opla morderca bo nim nie jest. A powiedz mi jaki bank udzielil twojemu bratu kredytu na zakup mniewam ze nowego motocykla jak zaledwie skonczyl liceum / technikum i byc moze byl gdzies na studiach. Niedoczytalem o braku prawka w artykule wiec nie wypowiem sie na ten temat. Zawsze uwazalem ze motocyklista jadacy z predkoscia 60km jest tylko smuga w lusterku ktora jeszcze mozna zauwazyc nie spogladajac 2 raz natomiast z wieksza to juz jest dla mnie tylko sunacym wiarem po jezdni i to jeszcze jak jezdzie bez swiatel. Nie mnei osadzac ktory z nich popelnil wiekszzy blad , ale jedno jest pewne wina lezy posrodku. jeden stracil wszystko drugi dopiero traci. Nie wiem jak ta sprawa sie zakonczy ale ..... zreszta sama zobaczysz. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyzosap
A powiedz mi jeszcze bo tak patrze na zdjecie gdzie samochod skierowany jest w lewo i neiweim w ktora on strone chcial wyjechac ?? A tak sie czepie jeszcze tego co napisalas ze samochod powinien sie obkrecic :/ Chyba nigdy w t onie uwierzysz.... predzej powiedzialby ba napisal ze motocykl przelecialby nad samochodem no coz moze sie nie znam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spłakałam się
"zginął 13 września, w piękną słoneczną niedzielę. Jechał przez miasto do swojej narzeczonej. Miał do jej domu 300 metrów... Lekarze powiedzieli, że wołał ją bezprzerwy..." był za młody by umierać i miał po co żyć, ale to co czuje facet który go zabił to jego sprawa - on jeszcze za to zapłaci tysiąckrotnie właśnie za to, że nie umiał zachować się jak człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
Wyrazy wspólczucia. FAKTY 1. OSOBA KIERUJACA MOTYCYKLEM NIE MIALA UPRAWNIEN 2. Teren zabudowany - kierowca motyckla jechał szybciej niż 50km/h a wtedy: 3. kierowca z drogi podporządkowanej miał mniej czasu na zauważenie motoru. 4. Kierujący motocyklem miał 22 lata. STATYSTYKI nie kłamią a obrazują realia rzeczywistości: więcwj wypadków popełniają młodzi ludzie niż ojcowie rodzi w wieku 30 lat. RODZINA MA PRAWO BYĆ STRONICZA ale pozostłe osoby??? ...wszystko musi się skończyć w sądzie. Rodzinie zmarłego wyrazy współczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiowac
Morderca działa umyślnie lub w afekcie. Ty działasz umyślnie a czy kierowca Opla też działał umyślnie? Odpowiedź sobie sama. WSPÓŁCZUJĘ CI Z CAŁEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×